Elektroda.pl
Elektroda.pl
X
Please add exception to AdBlock for elektroda.pl.
If you watch the ads, you support portal and users.

Jak podłączyć regulator napięcia do Ciągnika Władimirec

krzycho385 19 May 2007 19:47 45232 46
Altium Designer Computer Controls
  • #1
    krzycho385
    Level 11  
    Padł regulator napięcia w ruskim ciągniku Władimirec T25 (już trzeci raz).
    Podobno istnieje możliwość bez większych przeróbek podmiany tego ruskiego g.....a na elektroniczny od Poloneza. Może ktoś z was to już robił, bardzo proszę o wszelkie porady i schematy jak to wykonać.:cry:
    Ciągnik jest dosyć nowy (5-7 lat) alternator też ten najnowszy dwa czy trzy zaciski z tyłu (już dobrze nie pamiętam) ma diody prostujące i wewnątrz ten nieszczęsny regulator.
    Co ciekawe po przekręceniu stacyjki nie działa rozrusznik.
  • Altium Designer Computer Controls
  • #2
    Błażej
    VIP Meritorious for electroda.pl
  • #3
    krzycho385
    Level 11  
    Błażej dzięki za pomoc przeszukałem wszystko co było możliwe odnośnie ciągnika T25 i nic nie znalazłem na temat przeróbki alternator ruski i regulator polski z poldka.
    Może ktoś się spotkał z tym - dlaczego nie kręci rozrusznik, jest na schemacie kostka (gdzie w ciągniku ta kostka się znajduje?) która nazywa się "elektromagnetyczny włącznik rozrusznika", do tej kostki dołączone jest 3 kable ze stacyjki napięcie wychodzi na rozrusznik ale po drodze się gubi i nie wiem co z tym począć,
    bardzo proszę o pomoc jak to ustrojstwo zmodyfikować po polsku i żeby to zaczęło działać, dlatego też myślę o polskim elektronicznym regulatorze.
  • Altium Designer Computer Controls
  • #4
    janek1815
    Level 38  
    Co do alternatora to polecam jednak zmienic rowniez alternator na en od poldka. Nie wiem jak u ciebie ale ja mialem ciagle problemy z tym "ruskim" o regulatorze nie bede pisal bo to nie ma sensu. Odkad zalozylem od naszego poldzia jest ok. Nie wiem jak u ciebie jaka masz deske rozdzielcza ale u mnie bylo to po prawej stronie deski rozdzielczej. (jest to przekaznik w takiej metalowej obudowie wielkosci 2 paczek zapalek i przykrecony 2 srubami) sprawdz przewod laczacy ten przekaznik z rozrusznikiem moze sie ulamal przy samym rozruszniku.
  • #5
    krzycho385
    Level 11  
    Witaj janek1815 przewody do rozrusznika są w porządku pominąłem to ustrojstwo (elekrtomagnetyczny włącznik rozrusznika) dałem kablem od stacyjki zaraz za czyjnikiem blokady nawrotu(czy jakoś tam) i rozrusznik kręci ze stacyjki jak wariat.
    Powiedz mi czy ty wstawiłeś polski alternator i regulator, czy tylko regulator od poldka do ruskiego alternatora?
  • #6
    janek1815
    Level 38  
    Ja wstawilem caly alternator od poloneza z tym ruskim nie moglem dojsc ladu pozatym ten regulator jest bardzo awaryjny ale to moja opinia. Teraz mam spokoj . Moj pojazd jest z 90 roku :) Przy mocowaniu w miejsce starego bedziesz musial podlozyc kilka podkladek aby dopasowac idealnie kola pasowe alternatora dmuchawy i silnika.
  • #7
    Błażej
    VIP Meritorious for electroda.pl
    Jedyny problem, jaki może wyniknąć, to zbyt mała prędkość obrotowa tego alternatora. Alternator z poloneza jest policzony do pracy z wyższymi obrotami i może zajść konieczność założenia mniejszego koła pasowego na nim. Zresztą jest ot tym w dyskusjach o przekładaniu alternatorów do ciągników.
  • #8
    krzycho385
    Level 11  
    Widzę że dyskusja staje się ciekawa i wciągająca,-powiedzcie mi Panowie czy te najnowsze alternatory ruskie to są 9 cz 6 diodowe?
    Akurat z samym alternatorem nigdy nie miałem problemów tylko to cholerstwo z rozrusznikiem i brakiem ładowania za przyczyną regulatora napięcia.
  • #9
    janek1815
    Level 38  
    Nie wiem jak u ciebie ale u mnie na alternatorze od ciagnika kolo pasowe bylo przynajmniej jeszcze raz takie jak to od Poloneza wiec co do przelozen wydaje sie jak najbardziej ok. Zreszta akumlator nigdy nie jest doladowywany. I jest ok. Co do ilosci diod nie wypowiem sie alternator wyladowal na zlomie jakies 3 lata temu. Pewnie gdzies lezy :) Co do oryginalnych regulatorow to moze byla to wina alternatora ale chodzil powiedzmy 3-4 miesiace i nadawal sie do wymiany . Brak ladowania. Jako ciekawoske napisze ze udalo mi sie kupic nawet jeden uszkodzony ktory wcale nie ladowal. A moze to tylko moj ciagnik jest taki trefny?
  • #10
    kierbedz4
    Level 36  
    Zamontuj ponownie nowy przekażnik który załącza wyłącznik elektromechaniczny rozrusznika. Jest on zamontowany fabrycznie aby chronić styki stacyjki w pozycji rozruch przed zniszczeniem styków stacyjki gdyż wyłącznik elektromagnetyczny w trakcie załączenia pobiera duży prąd powyżej 10A.Praca bez przekażnika może doprowadzić do nadpalenia styków w stacyjce,jej uszkodzenie oraz wymianę na nową.
  • #11
    krzycho385
    Level 11  
    kierbedz4 a gdzie jest montowany ten włącznik elektromagnetyczny rozrusznika?
    W kabinie deska rozdzielcza u mnie jest już ta najnowsza z plastiku.
    a czy nie można wstawić polskiego przekaźnika który załączałby ten rozrusznik?
  • #12
    janek1815
    Level 38  
    Można zwykły 30-40A motoryzacyjny przekaźnik zamontować i będzie ok
  • #13
    krzycho385
    Level 11  
    Postaram się poeksperymentować wg waszego pomysłu a o wynikach dam znać po niedzieli.
    proszę jeszcze mi powiedzieć jak to jest z tymi diodami w ruskim alternatorze jest ich 6 czy 9, może ktoś z was to dziadostwo rozbierał i przyjrzał się temu?
  • Helpful post
    #14
    hasiek
    Level 15  
    Jeśli chodzi o alternatory to stare T-25 miały alternator 6-cio diodowy a wszystkie nowsze 9-cio diodowy. Różnica była w wyprowadzeniach przewodów. Sześcio-diodowy miał wyprowadzeń 6. Trzy z nich to wyprowadzenia fazowe, jedno odbiór prądu ładowania, jedno masowe i jedno sterowanie z regulatora napięcia. Regulator napięcia był na zewnątrz pod zestawem wskaźników za pedałem sprzęgła, taka podłużna skrzynka. Obok była mniejsza skrzyneczka odpowiedzialna za gaszenie kontrolki ładowania i sterowanie przekaźnikiem rozrusznika. Alternator miał na wzbudzeniu stałą masę a sterowanie było plusem. Nowsze 9-cio diodowe maja regulator na alternatorze i steruje on wzbudzenie minusem. Podłączając inny regulator należy to wziąć pod uwagę. Przekaźnik rozrusznika zabezpiecza styki stacyjki przed przeciążeniem a dodatkowo zabezpiecza rozrusznik uniemożliwiając włączenie go przy pracującym silniku.
  • #15
    krzycho385
    Level 11  
    Witam hasiek takiej odpowiedzi mi trzeba było,- powiedz jeszcze czy w polonezie jest tak samo jak w ruskim ciągniku starowanie wzbudzenia minusem? czy mogę śmiało podłączyć regulator elektroniczny od poloneza do ruskiego alternatora?
  • Helpful post
    #16
    hasiek
    Level 15  
    We wszystkich nowszych polonezach obwód wzbudzenia sterowany jest minusem. Jest tylko mały problem bo regulator jest razem ze szczotkami i do ruskiego nie będzie pasił. Proponuję zrobić tak jak jest w Lublinie II. Jest to rozwiązanie wzięte ze starszej wersji poloneza a regulator jest od Fiata 126p. Ma on dwa przewody żółty i zielony. Jeśli masz alternator 9-cio diodowy to wychodzą z niego dwie śruby do podłączenia plusa akumulatora i lampki kontrolnej. Ale jak zdejmiesz plastikową osłonę z tyłu alternatora to pod nią jest jeszcze jedna śruba i do niej należy przyłączyć przewód zielony, a żółty razem z lampką kontrolną do drugiej śruby. Teraz wystarczy regulator dobrze zmasować najlepiej przykręcić w miejsce oryginalnego i powinno grać. Tego rozwiązania jeszcze nie stosowałem ale podłączałem regulator elektroniczny od poloneza do alternatora 6-cio diodowego ze sterowaniem plusem i działało bez zarzutu, więc myślę że i z tym nie będzie problemów.
  • #17
    krzycho385
    Level 11  
    Hasiek jesteś wielki,- teraz nie powinno być kłopotów z podłączeniem polskiego regulatorka do ruskiego alternatorka (fajnie brzmi) a myślę że ten problem trapił nie jednego użytkownika ruskiego ciągnika tym bardziej że ruski regulator to dziadostwo i na dodatek bardzo drogi.
    Twoja wypowiedź i precyzyjne wyjaśnienia bardzo mi pomogły i tu na forum bardzo Ci dziękuję jak i wszystkim którzy zabieraki głos w mojej sprawie
    bardzo dziękuję
    Ja zamykam temat chyba że są inni którzy maja podobny problem i chcieliby mój temat pociągnąć dalej nie mam nic przeciwko pozdrawiam wszyskich
  • #18
    @@Kamil@@
    Level 16  
    Coś wam powiem ja teraz mam wymieniony alternator to bylo dawno jak go wymieniłe ale tamnten byl orginalny z 1986r a teraz w dalszym ciągu mam ruski bo miałem zapasowy, płytki w nim wymieniałam 2 razy bo były zjebane a w nim jest takie ładowanie ze hej jak zapale to normalnie na zegarze wskazówka poza skale wychodzi i jak naladuje to wskazówka na środek wraca, nie mam co nazekac dobrze ładuje, w czesniej miałem stare akumulatory ledwo co kręciły i szczerze mowiąc myslalem jak to tylko z rana zapalić podłanczałem prostownik na 10minut i juz zapalil pochodzil z 8 minut i juz moglem go spokojnie zapalić bez prostownika tylko dziwi mnie jedno jak juz wskazowka wroci na srodek to nie ze stoi tylko sie rusza na plus i minus tak jak by zmienny prąd ladował bo ojciec i mowił ze wczesniej to stała :arrow:
  • #19
    krzycho385
    Level 11  
    Może masz walnięty mostek diodowy.
    Napisz jaki to alternator czy ten stary z 6 zaciskami czy ten nowszy z diodami wzbudzenia i regulatorem w środku
  • #20
    @@Kamil@@
    Level 16  
    Z niego wychodzą 2 kable a regulator jest w nim pod plastikową obudową ale dobrze ładuje tylko wskazówka lata i tak własnie mysle ze coś z diodami bo tak jak by zmiennym ładował ale nie wiem.
  • #21
    kubuś1
    Level 16  
    Witam koledzy, ten sam problem w LTZ brak ładowania, alternator ok tylko regulatory idą jak woda, średnio trzy w roku już pogodziłem się z tym, regulatory od maluchów ze złomu wyciągam a jak nie ma to nowe niestety są słabsze od ruskich orginałów pozdrawiam
  • #22
    krzycho385
    Level 11  
    Do "Kamil"-jeżeli sprawdziłeś diody i są dobre sprawdź regulator i proponuję w przypadku uszkodzenia - podmienić na maluchowski- jak tego dokonać- pisał o tym wyżej hasiek.
    pozdro
  • #23
    kierbedz4
    Level 36  
    Spróbujcie podłączyć do tego alternatora czeski regulator napięcia który był montowany w czeskich ciągnikach Zetor. Był on montowany na wiązce kablowej w kabinie ciągnika. Regulator ten był rozbieralny i można go było bez problemu naprawić. Regulatory napięcia od malucha są nierozbieralne. Regulatory napięcia od malucha ,zasilające kolektor wirnika mają na wyjściu montowane tranzystory o maxymalnym prądzie wyjściowym 5A. Tranzystor wykonawczy w regulatorze czeskim pracuje z prądem 10A.Jest to tranzystor KD502,który ze względu na swoje podwyższone parametry rzadko ulega uszkodzeniu.Tranzystor ten można w przypadku jego uszkodzenia wymienić bez zmian w schemacie na 16A tranzystor KD504 lub niezawodnego emeryta 2N3055. Prąd magnesowania wirnika alternatora wynosi około 3A.Ciągnik Zetor pracował z instalacją 12V z minusem na masie.Pozdrawiam.
  • #24
    krzycho385
    Level 11  
    O jakim regulatorze mówisz - czy chodzi o ciągniki Zetor z serii 25 i k25 c Major czy nowsze?
  • #25
    kierbedz4
    Level 36  
    Jest to Zetor z lat może 85 a regulator miał wykonany tradycyjną metodą na płytce drukowanej. Podaję jego symbol 443 116 419 070

    Dodano po 29 [minuty]:

    W sprzedaży są również regulatory napięcia do Poloneza starszej produkcji które były montowane na wiązce kablowej poza alternatorem,które są nadal w handlu. Regulatory te są wykonane tradycyjną metodą na płytce a tranzystor wykonawczy jest zabudowany na sporym radiatorze celem wychłodzenia.Regulator jest rozbieralny i niema dużego problemu z jego naprawą. Cena takiego regulatora to około 28zł. Muszę przyznać że nie jestem zwolennikiem montowania zblokowanego regulatora napięcia w szczotkotrzymaczu i jak mi padnie w samochodzie to dokonam niewielkiej przeróbki montując regulator napięcia na wiązce kablowej.Zabudowane regulatory napięcia pracujące w ciągnikach jak i samochodach powinno się co jakiś okres korpus regulatora przemyć benzyną exstrakcyjną aby radiator dobrze odprowadzał ciepło do otoczenia. We wspomnianym Zetorze montowałem także regulator napięcia od łady i też pracował poprawnie.Regulator od łady też jest rozbieralny.
  • #26
    krzycho385
    Level 11  
    czy starszy regulator napięcia w polonezie to taka czarna skrzyneczka wielkości ok 7cm na 5cm?
  • #27
    kierbedz4
    Level 36  
    Starszy model regulatora napięcia od Poloneza ma właśnie takie gabaryty jakie opisałeś Regulator musi być przykręcony do masy pojazdu gdyż jest to minus zasilania regulatora. Oznaczenie 15 to zasilanie +12v regulatora. Napięcie na tym zacisku wystąpi wtedy gdy kluczyk stacyjki włączysz w pozycję zapłon i dopiero zanika po wyjęciu kluczyka ze stacyjki. 87 to zacisk który jest połączony z takim samym numerem zacisku na alternatorze.Zacisk na alternatorze jest połączony z jedną szczotką która doprowadza napięcie dodatnie z regulatora na pierścień ślizgowy wirnika .Druga szczotka jest połączona z masą pojazdu i slizga się po 2 pierścieniu ślizgowym doprowadzając -12v do uzwojenia wirnika alternatora. Napięcie w instalacji przy pracujących silnikach 12v nie może być większe od 14,5 v .Przy instalacji 24v nie większe niż 28v I tak aby te napięcia nie zostały przekroczone stoją na straży regulatory napięcia.
  • #28
    krzycho385
    Level 11  
    Jeżeli pada taki regulator (ta czarna skrzynka) rozumię że jest on rozbieralny i że można wymienić w nim uszkodzone elementy elektroniczne,- w takim razie może podpowiesz co w nim najczęściej pada i czy naprawa jest droga?
  • #30
    krzycho385
    Level 11  
    Bardzo Ci dziękuję za wyczerpującą odpowiedź, jeżeli nie sporawi Ci to kłopotów to może sobie przypomnisz symbol takiego tranzystora czy on tylko się wykłada czy dodatkowo jakieś inne elementy np rezystory.
    Dlatego pytam gdyż mam dużo tranzystorów po byłym Układzie Warszawskim ale te czeskie, ruskie czy z NRD ro kicha one są słabe czy można podebrać zamienniki np polskie?