Witam.
Doszedłem do wniosku (nie wiem czy prawidłowego), że w autach z instalacją gazową, gdy sterownik od gazu źle symuluje sygnał z sondy, komputer w aucie zostaje 'rozregulowany' i auto po pewnym czasie zaczyna źle pracować na benzynie. Mierząc sygnał z sondy lambda można stwierdzić, iż ona nie pracuje (napięcie jest stałe, na przykład 0,8V). Może to sugerować jej uszkodzenie, ale wydaje mi się, że to może być kwestia tylko ponownej adaptacji sterownika. Nie mogę nigdzie znaleźć jak to zrobić za pomocą programu VAG-COM, ani nawet który kanał odpowiada za to. Czy ktoś wie coś na ten temat? Proszę o pomoc.
Doszedłem do wniosku (nie wiem czy prawidłowego), że w autach z instalacją gazową, gdy sterownik od gazu źle symuluje sygnał z sondy, komputer w aucie zostaje 'rozregulowany' i auto po pewnym czasie zaczyna źle pracować na benzynie. Mierząc sygnał z sondy lambda można stwierdzić, iż ona nie pracuje (napięcie jest stałe, na przykład 0,8V). Może to sugerować jej uszkodzenie, ale wydaje mi się, że to może być kwestia tylko ponownej adaptacji sterownika. Nie mogę nigdzie znaleźć jak to zrobić za pomocą programu VAG-COM, ani nawet który kanał odpowiada za to. Czy ktoś wie coś na ten temat? Proszę o pomoc.