Elektroda.pl
Elektroda.pl
X
Please add exception to AdBlock for elektroda.pl.
If you watch the ads, you support portal and users.

Oświetlenie w waszym domu i oszczędności na rachunku.

michcio 22 Dec 2008 00:27 26783 90
Optex
  • Optex
  • #62
    Dar.El
    Level 40  
    Witam
    Takich pomiarów trzeba dokonywać miernikiem True-RMS do 100kHz. Napięcie jeszcze da się zmierzyć ale prąd nie jest zwykłą sinusoidą. Trzeba jeszcze uwzględnić przesunięcie fazowe prądu do napięcia.
  • #63
    k4be
    Level 31  
    Albo zasilać lampę napięciem stałym 320V.
  • #65
    Yanush
    Level 18  
    Czymkolwiek byłoby mierzone to wyniki pomiaru prądu żarówki 25W i tej energooszczędnej 16=75W są niemal takie same...
    Tak więc to co autor napisał na opakowaniu nie zawsze jest zgodne z prawdą :|
  • Optex
  • #67
    Dar.El
    Level 40  
    Do pomiaru mocy potrzebny jest dobry watomierz który uwzględnia przesunięcie prądu względem napięcia, inne pomiary zawsze będą obarczone błędem.
    Z tego co się orientuje to tanie żarówki oszczędnościowe pobierają mniej mocy niż powinny ale też słabiej świecą niż powinny.
  • #68
    kylos91
    Level 10  
    Witam serdecznie. Chciałbym się zapytać czy macie doświadczenie z żarówkami Philipsa z serii Softone a także Eco Candle? To dość popularne ostatnio żarówki kompaktowe w ładnej oprawie. Czy mają one miękki/ciepły start/pozystor? Patrząc na to jak się zachowują od włączenia to wygląda na to, że tak (startują od prawie całkowitej ciemności). Kwestia elektroniki czy luminofora? Byłbym wdzięczny za odpowiedź. PS w sprzedaży pojawiły się żarówki nowego producenta, tj. myPLANET. Np takie Link. Co możecie o nich powiedzieć? Ktoś miał z nimi styczność? Jak tutaj przedstawia się kwestia startu? Która w budynku mieszkalnym jest niemalże najważniejsza patrząc na żywotność kompaktów? W odniesieniu do poprzedniego linku co możecie powiedzieć o markowych Philipsach Eco Candle? O dziwo strumień świetlny w pierwszym wypadku jest większy niż w tym drugim... Żywotność też... Ciekaw jestem jak to wygląda pod względem praktycznym?
  • #69
    mr.
    Level 10  
    Kiedyś Polska Norma mówiła o dwukrotnie większym strumieniu światła dla oświetlenia fluoroscencyjnego.W tym momencie rachunek ekonomiczny jest błędny.Niestety subiektywne odczucia to potwierdzają że światło "kompaktów' jest ciemniejsze.Świetlówek nie należy wyrzucać ale zwracać w miejscu zakupu - mają obowiązek zwrócić opłatę utylizacyjną!
    Czy rozważaliście możliwość zastosowania zwykłych świetlówek do oświetlenia? Są kilkakrotnie tańsze i można wybrać barwę światła.Polecam przeczytać PN-EN 12464-1 oraz strone Philips.pl:D
  • #70
    k4be
    Level 31  
    mr. wrote:
    Czy rozważaliście możliwość zastosowania zwykłych świetlówek do oświetlenia?
    U mnie (w pokoju, w warsztacie) to już jest standardowe oświetlenie - świetlówki liniowe zasilane z (dobrze przebadanych i przetestowanych) stateczników od świetlówek kompaktowych. Problemem jest dostanie akurat takich świetlówek jakie się chce, ale w jednej hurtowni powiedzieli że zrobią renament i zamówią co im brakuje, i wszystko powinno już być 10 stycznia. No to czekam. Na razie używam philipsa 830 18W - ale świeci za mocno, chcę 12W.
  • #71
    typ
    Level 11  
    A czy wiecie coś na temat jakości sprowadzanych (prawdopodobnie z Anglii) philipsów? Niby ciepła biała barwa, 18W=100W, 1100 lm, 10 lat trwałości (oczywiście wg ich norm) itd...
    Można je kupić za 8 zł i ostatnio jest coraz więcej sprzedających w tej cenie, a w naszych sklepach kosztują 2x więcej.
    Czy to są pełnowartościowe żarówki? A może w Anglii kosztują taniej bo ktoś (państwo) dopłaca do nich?
    Pewnie je kupię, ale wolałbym się upewnić czy to nie jakieś odrzuty z produkcji. Ktoś z was wie ile takie philipsy kosztują w Anglii?
  • #73
    airbites
    Level 22  
    Ja kupiłem 2 sztuki w opakowaniu Osram pól roku temu GU10. I jedna po pół roku przepaliła się i nie wiem czemu pomimo ze trwałość jest na 2 tys. godzin. A druga firma ANS ma 1,5 lat i świeci nadal.
  • #74
    piotrja
    Level 2  
    Ampery, waty, luxy, kasa?
    Ja proponowałbym zająć się kosztami alternatywnymi. Oszczędność energii to nie wszystko trzeba również uwzględnić nasze samopoczucie przy danym typie oświetlenia, nie wspominając o kosztach zakupu okularów i kosztach leczenia wzroku. Zdrowie jest wartością nieprzeliczalną. Trzeba się głęboko zastanowić przed zakupem źródła światła. Więcej na stronie http://www.zdroweoswietlenie.pl/index2.php?go=glowna
  • #75
    typ
    Level 11  
    Nikt nie wie jak to jest z tymi żarówkami z Anglii? Czy rzeczywiście tam są takie tanie?
  • #77
    kylos91
    Level 10  
    Czy ktoś może mi powiedzieć czy te żarówki mają pozystor/termistor na podstawie zapłonu? Dzięki z góry!
    Attachments: To view the material on this forum you must be logged in.
  • #78
    k4be
    Level 31  
    Chyba mają; jeśli przy następnym włączeniu zaświecają się prawie natychmiast, to mają na pewno.
  • #80
    Tomash_ek
    Level 15  
    A ja wtrącę słówko co do oświetlenia LED gdyż takowym zajmuję się na codzień.
    Oświetlenie LED jest trwalsze, kilkukrotnie droższe od żarówek energooszczędnych, jednak przy użyciu odpowiednich materiałów i po odpowiednich kosztach (ponad 20zł/W) uzyskujemy coś na prawdę dobrego.
    Diody o barwach ciepłej i zimnej miesza się i ew. uzupełnia braki diodami kolorowymi lub RGB. Ale co najważniejsze, nowe diody mocy, przekraczają już 90lm/W dla białej ciepłej i 100lm/W dla białej zimnej. Należy pamiętać że lepiej zastosować 3 diody 1W niż 1 diodę 3W gdyż diody 3W mają mniejszą sprawność i trudniej zapewnić im napięcie i warunki pracy.
    W wyliczeniu dobra świetlówka 18W kosztuje ok 40PLN, 10W led to ok 200PLN, Jasność ta sama, trwałość LED jest 10x większa 50% oszczędności prądu + 10x dłuższe świecenie pozwala stwierdzić że zastąpienie oświetlenia LED świetlówką kompaktową jest tańsze na start, jednak koszta zwracają się dopiero po wielu latach. Największym plusem oświetleń LED jest uniwersalność i jakość "dekoracyjna". Osobiście w moim mieszkaniu 1/3 oświetlenia to LED, reszta to świetlówki. Przy czym oświetlenie główne (świetlówki) jest używane na prawdę sporadycznie.
    Pozdrawiam.
  • #81
    _jta_
    Electronics specialist
    Przeliczyłem - jak LED będzie cały czas włączony, to zysk z oszczędności prądu (na trwałości nie będzie: dobrą świetlówkę kupię za około 20zł)
    pokryje różnicę kosztów LED-a i świetlówki po 50 000 godzin świecenia - jak LED świeci przez 50% czasu, to będzie z tego odrobina zysku...
  • #82
    bonanza
    Power inverters specialist
    cichya wrote:
    Witam. Ja polecam świetlówki LUMAX o mocy 26 -32 W Dostępne od czasu do czasu w sklepach gdzie wszystko robią z pewnego owada. Mam takie dwie od ponad roku nic sie z nimi nie dzieje, barwa światła bardzo przyjemna no i ta cena (10 zł)

    Też je mam i lubię, te największej mocy z czterema U. :idea:
  • #83
    Romulus7874
    Level 29  
    typ wrote:
    Nikt nie wie jak to jest z tymi żarówkami z Anglii? Czy rzeczywiście tam są takie tanie?


    Są promocje w sklepach, że za 1(jednego)funta dostajesz trzy Philipsy.Szwagier to raz nabył za funta, 9 sztuk (bo końcówka z wyprzedaży została).A jeśli ktoś w tym temacie siedzi głębiej to ma już dojścia i kontakty i większe ilości nie są problemem.
    Tam jest bardzo fajnie jeśli chodzi o wyprzedaże : zapłać za jedną -weź dwie, za pół ceny,pod koniec dnia też jest taniej(różne rzeczy).
    A jakość, mam parę z tych żarówek drugi rok.Jedna często włączana już czernieje,ale działa.
    A zresztą i tak wszystkie robione nad Jangcy albo Gangesem.Te drogie u nas, też.
  • #84
    filipinka_33
    Level 2  
    Witam, zastanawiam sie nad zakupem żarówki diodowej nivitec globe 60 LED !!!- E27 220V,
    -czy ktoś już ich używał
    -jakie odczucia
    -czy rzeczywiście świecą jasno
    Pozdrawiam
  • #85
    mariusz83x83
    Level 20  
    Normalne led-y dają światło niebieskawe a co myślicie o ledach np. z telefonu sony ericson w810i są małe i bardzo jasne przyjemne światło
  • #86
    Chris_W

    Level 38  
    mariusz83x83 wrote:
    Normalne led-y dają światło niebieskawe a co myślicie o ledach np. z telefonu sony ericson w810i są małe i bardzo jasne przyjemne światło

    Na choinkę w sam raz, do oświetlenia domu - nie za bardzo...
  • #87
    amator2000
    Level 25  
    jedyna sensowna metoda policzenia poboru mocy przez swietlowki (i nie tylko) jest zegarek z sekundnikiem oraz obserwacja tarczy licznika energii ...

    mierniki pradu i watomierze sa niepewne, bo nigdy nie wiadomo kiedy byly skalowane - zreszta elektrownia oblicza rachunki na podstawie swojego licznika a nie cudzego watomierza - wiec nawet jak licznik falszuje to i tak zaplacicie wg jego wskazan - czyli posumowujac :

    - zegarek
    - liczenie obrotow, plus przeliczenie wg parametru n/kWh
  • #88
    jhusak
    Level 13  
    filipinka_33 wrote:
    Witam, zastanawiam sie nad zakupem żarówki diodowej nivitec globe 60 LED !!!- E27 220V,
    -czy ktoś już ich używał
    -jakie odczucia
    -czy rzeczywiście świecą jasno
    Pozdrawiam


    Tak, próbował. JEDYNA zaleta to nie mrugają. Świecą jak 10 watowa żarówka. Po 3 miesiącach świecenia przez całą noc wyświeciły się. Tzn świecą, ale jak 1 watowa żarówka. Nie będę się wyrażał.

    Ja zakupiłem do nowego domu szereg żarówek z Brico takich żółtych, po 8-10 zł 18 watowych. świecą od półtora roku i może z jedna się spaliła. Od roku używam też trzypakowych ze szwedzkiego sklepu, ok. 5 zł za świetlówkę 11 W, ale świecą bardzo mocno, mocniej niż świetlówki firmy na P. Trochę długo się rozgrzewają, ale jest ok. Temperatura barwowa warm white OK. Zdjęcia na white balans żarówki wychodzą niemal idealnie.


    Co do żarówek - loteria. Halogenów nie cierpię, bo mi uszy rozgrzewają, poza tym bolą mnie oczy (ultrafiolet?). Mam bardzo wrażliwe oczy :), a może :(

    Z kolei ledy z soczewką AKRYLOWĄ to porażka. W wyniku temperatury zachodzi reakcja i świecą z czasem coraz słabiej. Po tysiącu godzin świecenia są do wyrzucenia. To są takie "żarówki" z mnóstwem chińskich diodek fi 3 albo 5 mm.

    Dobre ledy to koszt powyżej kilkudziesięciu pln za 5 watową sztukę. A dobra przetwornica (driver)?

    NIE WIERZĘ w 50000 h ledów! to jest TEORIA! nawet tych drogich!

    Wierzę w prawo pieniądza. Ludzie kupią ledówkę za 20 zł, nie kupią za 100, bo patrzą na parametry, które są takie same (na opakowaniu). No a potem jest płacz i zgrzytanie zębów.

    Mnie nie stać na ledówki - patrzę jak u innych świecą, na razie używam świetlówek kompaktowych i sobie chwalę. Po padzie mam kupę fajnych elementów.

    Co do badania mocy, to są takie fajne liczniki poboru energii po kilkadziesiąt zł. One dobrze liczą. Świetlówka pobiera prąd impulsowo, a żaden miernik (niedrogi) nie przewiduje mierzenia wartości skutecznej przebiegu zmiennego o częstotliwości kHz.
  • #89
    _jta_
    Electronics specialist
    LED-y mają dużą trwałość pod warunkiem pracy w niezbyt wysokiej temperaturze - praca w podwyższonej temperaturze
    powoduje degradację materiału - przybywa w nim defektów powodujących wytwarzanie ciepła zamiast świecenia.
    To może być sprawa przeciążenia LED-ów (np. zamontowano LED-y 20mA, a obciążono do 25mA - jaśniej świecą,
    ale krótko), albo zbyt dużego upakowania (one są do 20mA w otwartej przestrzeni, a w obudowie jest im za ciepło).
    Do tego wiele firm robi badziewne LED-y, które nie dość dobrze odprowadzają ciepło nawet przy 20mA - należy
    ograniczyć prąd do 15mA, wtedy rzeczywiście mogą świecić kilkadziesiąt tysięcy godzin i nie tracić jasności.
    To oczywiście te zwykłe małe LED-y, są LED-y mocy, które wytrzymują (na radiatorze) kilka watów.
    Ciekawe mogłoby być sprawdzenie, jaką temperaturę ma złącze LED-a - można by zmierzyć, jak się zmienia
    napięcie przewodzenia, i z tego wyliczyć zmianę temperatury - to byłby sprawdzian, jak odprowadzają ciepło.

    Jeszcze jeden problem z LED-ami: nie ma LED-ów białych, one naprawdę świecą na granicy UV, i oświetlają
    luminofor, który daje kilka kolorów - w najgorszych jest fioletowe światło LED-a + żółte luminoforu, wygląda to
    jak białe, ale brak w tym światła czerwonego, pomarańczowego, zielonego, niebieskiego... zniekształcają kolory;
    na dodatek fioletowe ma domieszkę UV, i obudowa przepuszcza UV. W lepszych luminofor świeci w większym
    zakresie, ale chyba w miarę równomiernego rozkładu widma nie dają żadne LED-y.

    Halogeny raczej ultrafioletem nie świecą, natomiast dają dość skupione światło - duże kontrasty - i to jest niezdrowe,
    może być powodem, że oczy bolą od patrzenia na zmianę na jasne światło i ciemne cienie.

    Ja używam "żarówek energooszczędnych" (czyli świetlówek wkręcanych w gniazdo żarówki) Philipsa. Mam je od paru lat,
    używam parę godzin dziennie, nie męczy wzroku, i obie wciąż dobrze świecą - jednak to firma z dobrymi tradycjami. Ale
    kosztowały ponad 20 zł za sztukę w sklepie firmowym Philipsa - a jakieś chińskie bywały po 2.50, czy po 3 zł.
  • #90
    Tomash_ek
    Level 15  
    Jak to mawiają "każdy swoje chwali". Odniosę się jednak do posta powyżej.
    Oczywiście dbanie o prawidłowe warunki pracy, nie przegrzewanie i nie przeciążanie jest przecież podstawowym zadaniem w pracy elektronika. Stosować należy dobrej jakości diody z wysokim strumieniem świetlnym gdyż mniej wytracają one na ciepło. Następnie należy zwracać dużą uwagę na warunki pracy i napięcia. Osobiście w moich projektach diody o prądzie dopuszczalnym 25mA pracują przy 18mA, dla diod 350mA mam 280-300mA.
    Co do oddawania barw. Przecież świetlówki również świecą tylko w ultrafiolecie oświetlając luminofor! Zatem luminofor dobrej jakości zapewnia efekt co najmniej identyczny jak świetlówkowy, przy o połowę mniejszej konsumpcji energii.
    Pozdrawiam.