A od kiedy wzmacniacz 80W calyc zas daje 80W. jak go wysterujesz na 1 W to przy glosnikach mających około 92dB/1W/1m skutecznosci będizesz wystarczająco dobrze slyszał, a wzmacniacz nie bedzie miał w ogóe przesteru. Przy 10W będziesz miał mniejsze zniekształcenia i szumy niz przy 1W i około 102dB przy 40W będzie 108dB z metra i najmniej przesterów najlepsza jakość. przy 80W będize jakies 111dB i jakies 1-10% zniekształceń w zalezności od normy dla pioneera. Oczywiście trzeba zachowac zapas. Grać powiedzmy max na 60W. Przebieg muzyczny jest zmienny; przy dużych mocach (powiedzmy powyżej 250W/kanal wypadało by mieć limiter czyli coś co bedzie nam obcinało nadmiar mocy i przeciwdziałalo nagłym skokom powyżej powiedzmy u Ciebie 80W. nie masz takiej funkcji, ale dobrze wyregulowany na słuch wzmacniacz gra lepiej niż wzmacniacz opatulony 40 zabezpieczeniami. Wystarczy tylko mieć umiar. Te kolumny mają duża skuteczność, czyli grają glośno nawet przy małych mocach, tylko po prostu wzmacniacz nie może zdychać musi miec siły by pociągnąc 30cm membrany. nie można tez przesadzać, dawać za głośno. No ale z drugiej strony wzmacniacz 150W byłby tylko troszkę głośniejszy.
To gdzie jest 40W można się dowiedziec analizując dany przebieg muzyczny, a nie pokrętła czy napisy na tylnej sciance obudowy.
masz powiedzmy sygnał 1V z karty komputera dajesz na wejście 0,775V w Pioneerze do tego dajesz Loudness, czyli basy powiedzmy 2x, do tego korektor nieco wiecej u dołu mniej u góry.
Ten wzmacniacz przy 0,775 dźwięku płaskiego powinien oddawać około 80W - ale musi to być dźwiek ciągły, a muzyka nie jest dźwiękiem ciągłym, jest przecież uderzenie basu, uderzenie w bęben, jakiś bit który najbardziej grzeje wzmacniacz, do tego tony średnie gdzieś pomiędzy wysokimi, i to wszystko na raz, melodie, intrumenty róznego rodzaju, nie wiadomo jaka będzie reakcja sprzętu na mieszaninę wielu tonów, które najmniej obciążają wzmacniacz.
Większość ludzi ustawia tak, że średnich tonów nie słychac prawie, wysokich nieco więcej i mnóstwo basu, dizęki czemu średnie tony grają im czysto (słychać to powiedzmy jak mijam na rowerze auto), po czym uderza bas i wszystko pierdzi, jak by to tylko troszkę wyregulować zmniejszyć nieco nastawy wszsytko by grało moze nie głośniej, ale przyjemniej dla ucha a to się liczy.