bylem na regulacji obrotów biegu jałowego LPG. Ustawili mi tak ze z wyłączoną klimą obroty jałowe stabilne i pięknie sobie chodzą, ale jak włączę klime to zaczynają falować w górę w dół amplituda mała (tak na oko to z 50 obrotów) ale częstotliwość spora (w ciągu minuty to tak z 40 razy w górę i w dół ). Jak tylko wyłączę klimę to od razu wszystko wraca do normy i nie ma żadnego falowania. Czy to normalne ? czy u siebie też tak macie? jak powinno się regulować obroty jałowe z klimą czy bez?
Pozdr.
r0bin
Pozdr.
r0bin