Witam serdecznie, jeszcze mnie w tym temacie nie było, a zainteresował mnie, bo... musze kupić aku do mojej Skody (1,3, Kombi, 2000r). najlepszy aku był ten oryginalny, wytrzymał 5 lat, a moze i wytrzymał więcej, ale pewnego razu 3 zimy, niosłem go do domu podładować i pękła rączka, aku upadł na chodnik, nie wiem czy to go nie wykończyło szybciej niz powinno, jakies zwarcie moze sie zrobiło, bo w wakacje na działce w samochodzie grało radio z jakieś 4 h, i samochód trup, musiałem dzwonić po szwagra, żeby mnie wyciagał...
no dobra, przed zimą 2005/2006 cos koło października zakupiłem tani akumulator w Carrefour, nazywa sie to Tytan, o tyle w zeszłą zime samochód mi odpalał nawet i przy -25, a pamiętamy jaka zima ciężka była ostatnio, ale nie zawiódł, samochód zawsze odpalał, koło marca wydawało mi sie że troche słabo coś działa, zaniosłem do domu podładować, podłaczam do prostownika, a wskazówka prądu ładowania drgnęła może z 1 mm, nie pobierał prądu, czyli co? teoretycznie trup... przejeździłem lato i z kilka tygodni temu jak nagle temp. spadła z 20 stopni do 5, schodze do samochodu, a ten trup... więc z tytanem to ma mało wspólnego, bo wytrzymał 1 rok ! a właściwie gdyby nie to, że latem aku są bardziej wydajne, to musiałbym go wymienić po 5 miesiącach...
No więc tak czytam, patrzę i nie wiem, jednak najwięcej ludzi poleca Centre, myślałem też o tym ZAP czy teraz Sznajder, bo do Piastowa rzut beretem, ale ceny wcale nie zachęcają... Bosha napewno nie kupię, kiedyś mój ojciec kupił białego Bosha do malucha, pamietam że ciągle latał i go ładował, wytrzmał może tak ze 3 lata, a ile sie nadźwigał, hoho...
a pamiętam że fabrycznie do Malucha EL wrzucali Centre taką małą, i ona mu wytzrymała bardzo krótko, więc nie wiem sam...