Jedyne co możesz zrobić to instalacja webasto.
Ogrzewanie elektryczne odpada - chiba, że zamontujesz w autku 5 akumulatorów po 100Ah każdy.
Instalowałem dewasto w iveco. Koszt (z instalacją) około 250 zł.
Nie "dweasto", a WEBASTO lub EBERSCHPACHER (tu mogłem coś pokręcić). Są to niezależnie ogrzewania na ropę lub benzynę, gdzie ogrzewa sie woda (wpięty do układu chłodzenia) lub powietrze. Agregaty w szerokiej ofercie na aukcjach.
Szkoda że nie dało by radu zrobić samemu takiego webasta , pomyślę nad kupnem ale jak ktoś ma jakieś informacje na temat własnej roboty ogrzewania na paliwo to proszę pisać
Najprostsze ogrzewanie: polewasz i podpalasz... Tylko sam oceń efekty...
A w takim systemie to przecież musisz zadbać o bezpieczeństwo, o odpowiednie odprowadzenie spalin, o to, że ci rozgrzana obudowa nie podpali auta...
Pewnie i samemu coś by się dało sklecić ale zastanów się jakie były by koszta i kto by odpowiadał za skutki ewentualnej awarii...
No ja bym odpowiadał ale po co od razu tak negatywnie może się uda i nic sie nie spali bym zrobił takie tylko po to aby zobaczyć jak się spisuje ale nie mam pomysłu może ktoś podrzuci jakieś ciekawe rozwiązania Nie wiem po prostu jak zrobić aby płomień nagrzewał powietrze ???
witam pomysł pomysłem, realia realiami wyrazy szacunku i podziw jeśli miała by być to ewidentna samoróba chyba że ktoś ma super zaplecze warsztatowe i nieźle poukładane w głowie
to dla kolegi schemat czy też układ działania webasta życzę powodzenia jesli mogę doradzić to poczytać na forum zasady działania i usterek z tym związane Pozdrawiam
Dzięki bardzo szukałem właśnie takiego szczegółowego schematu ,może zrobimy takie coś że każdy kto by chciał zrobić sobie własne webasto tak dla zabawy to wklei swoje zdjęcia i schemat zobaczymy kogo pomysł jest najlepszy . Może ktoś wykorzysta nasze pomysły do czegoś konkretnego:P NIGDY NIE WIADOMO
Błażej - webasto (nazwa firmy http://www.webasto.pl/company/pl/company_facts_figures.html ), dewasto (przekręcona celowo nazwa firmy) - obie te nazwy są niewłaściwe. Naprawdę to chyba "piec olejowy" czy jakoś tak.
Tak jak "telma" - naprawdę chodzi o retarder, hamulec górski, zwalniacz.
Samemu nie proponuję "klecić", bo można sobie narobić kłopotów (pożar, zatrucie). Najtaniej chyba będzie wyszabrować ze starego autobusu (piec + sterownik, dostępne nawet na złomowiskach, ew. byłe warsztaty PKS). Osobiście zamontowałbym cały interes w bagażniku, lub jako podzespół wystawiany na zewnątrz (może nie ukradną, chyba że jedziemy na wschód ). Węże na szybkozłączkach, zbiornik ropy można zostawić w bagażniku.
Grzałki na 12V lub 24V - żaden kłopot, ale rano można nie odpalić auta. Nie ważne z czego będą, fabryczne czy DIY, chromonikielina czy kanthal - muszą mieć jakąś moc. :-/
tez bym byl zainteresowany zrobieniem czegos takiego ,tylko ze przedstawia podgrzewacz wodny a ja chcial bym zbudowac taki zeby medium grzewczym bylo powietrze taki jest ekonomiczniejszy ze wzg. na akumulator . takie na gorace powietrze byly w starych tatrach ale z kad tu tatre wziac nie mowiac o podgrzewaczu. jeszcze jak bylem w wojsku to widzialem b. proste urzadzenie w fadromie bez rzadnych sterownikow czy innych skaplikwanych ukladow elektronicznych, byl zawor od nakraplacza paliwa na swiece i wlaczniki do dwoch wentylatorow prosze o jakis prosty schemat
ja bym jednak wolal sie cieszyc walsnym wytworem nawet naszkicowalem cos na podstawie tego zdjecia powyzej ale bardziej fachowego oka potrzebuje , ja znam tylko zasade dzialania i pare razy widzialem jak to dziala . bardzo dobry efekt to ma , a mi to potrzebne do ogrzania mojego samochodu , jestem mysliwym i jak sie dze gdzies w polach nieraz 5,6 godz przy mrozach jednak zimno doskwiera a praca silnika odstrasza zwierzyne no i splanie silnika jest dosc durze bo mam uaza a one na paliwo to smoki sa
tak tylko ze to kosztuje heh narazie mnie niestac na kupno a zrobic dal bym rade warsztat mam dos dobrze wyposarzony i w gowie tez niezle tylko potrzebuje jakichs fachoych wskazuwek i jakiegos prostego schematu:P
Skoda Fabia z silnikiem 1,9TDI ma elektryczną nagrzewnice jako wspomaganie ogrzwania, gdy jest większe zapotrzebowanie na ciepłe powietrze. Poszukać na szrocie z jakiegoś rozbitka. Problem to zasilanie.
Moim zdaniem skodowska nagrzewnica + dodatkowy akumulator do jej zasilenia. Pytanie czy zwykły alternator da rade, jeżeli nie to wtedy jakiś dodatkowy, ale to zaś komplikuje całość konstrukcji. Ja bym unikał dogrzewania wykorzystującego spalanie jeżeli mam spokojnie spać.
rzecz w tym ze ja nie zamierzam spac w tym samochodzie , widze ze male zaineresowanie jest tym tematem, heh chyba sam bede eksperymentowal
Dla Ciebie chyba najlepszym rozwiązaniem będzie powietrzne ogrzewanie postojowe np. AirTop z Webasto. Można to kupić za grosze, możesz tylko chwilę szukać wersji benzynowej do Uaza lub mieć dodatkowy zbiornik na ON. Sterowanie temp. da się zrobić samemu, nie trzeba kupować firmowego rozwiązania.
Własnymi wydumkami się nie baw, tlenek węgla jest bezwonny i zabija skutecznie. Nie jesteś w stanie w domowch warunkach wykonać podobnej do fabrycznej konstrukcji o takiej sprawności i zużyciu paliwa. Wbrew pozorom sterownie palnikiem w wersji powietrznej nie jest takie proste, a część elementów np. pompkę paliwa, wentylator (a właściwie 2) i tak będziesz musiał kupić
Szkoda kasy, czasu i zdrowia - takie jest moje zdanie.
akurat o tlenku wegla to wiem sporo bo jestem strazakiem, uaz ma 2 fabryczne zbiorniki po70 l kazdy wiec nie problem do jednego lac ON a drugiego bezyne , no i najwazniejsze " grosze" to mniej wiecej ile w rozumieniu kolegi bo ja tanszego niz 1500zl nie widzialem
ja też często śpię w samochodzie i miałem ten problem. Wszystkie te rozwiązania wymagają dużego akumulatora i dość skomplikowanej instalacji. W Castoramie kupiłem półkilogramową butlę gazową wielokrotnego użytku (ok 50 zł) i palnik grzewczy z katalizatorem. Po włączeniu butla wystarcza spokojnie na całą noc. Trzeba tylko leciutko uchylić szyberdach, żeby była cyrkulacja powietrza. W moim aucie przy minus 5 stopni mam temp. 15, co w zupełności wystarcza. Przemyśl ten wariant.