Przy napięciu zasilania 33V i impedancji głośnika 4 omy moc wyjściowa to jakieś 24W. Dla napięcia (masz rację, nie podałem) 24V osiągana moc na obciążeniu 4 omy to jakieś 12W. Max prąd wyjściowy także ogranicza możliwości wzmacniacza, a jak zrobisz układ mostkowy (1 wejście, dwa wzmacniacze i 1 głośnik do nich) to przy wysokim napięciu zasilania i niskiej impedancji obciążenia nietrudno o duży prąd. A teoretyczną max moc określiłem z zależności P=I²*R. Twoje napięcie (zasilania czyli ok. 24V) w układzie mostkowym i obciążeniu 4omy pozwala na uzyskanie mocy ok 40-45W.
Co do napięć to pewnie chodzi o sam zasilacz. Zakładam, że podałeś znamionowe napięcie uzwojenia wtórnego, więc wyprostowane i wyfiltrowane napięcie na kondensatorze filtrującym ma wartość ok. Udc=Uac*1,41-1,4V (te 1,4V to spadek na diodach prostowniczych). W spoczynku to napięcie będzie wyższe, nawet obciązone prądem spoczynkowym wzmacniaczy, który jest wielokrotnie mniejszy niż max wyjściowy. A jak podasz sygnał na wzmaka to napięcie przysiądzie, zależnie od mocy jaką aktualnie wzmak pobiera.
A jeśli chodzi jednak o napięcia wyjściowe to obliczenia są raczej uproszczone (dokładne musiały by uwzględnić całą masę czynników, które mogły by z łatwością człowieka zniechęcić). Na początek zakładam że sygnał jest sinusoidą (praktycznie nigdy, choć któraś norma DIN taki stosuje, pozatym tak jest prościej), potem trzeba odjąć napięcie nasycenia tranzystorów mocy w scalaku (ja zakładam jakieś 5V) i teraz policzyć napięcie skuteczne na wyjściu. Dla zasilania pojedyńczym napięciem (zakładam napięcie 24V), to co zostanie (czyli 19V) w układzie klasycznym (czyli zwykły wzmak na jednej kostce) dzielę przez 2*√2 (wychodzi ok 6,7Vsk) a dla układu mostkowego (skrót BLT) dziele tylko przez √2, (przypadek ten sam co klasyczny, ale mamy dwa wyjścia, na których mamy sygnał w przeciwnych fazach, więc dwukrotnie wyższy niż normalnie; wychodzi jakieś 13,5Vsk). Zakładam obciążenie głośnikiem 4 omy. Teraz ze wzoru P=U²/R określam moc wyjściową (sinusoidalną), dla zwykłego wzmacniacza (wychodzi jakieś 12W) i dla mostka (wychodzi jakieś 45W). Z tego samego wzoru dla głośnika 8 om masz moce odpowiednio 5-6W i 22W. Ta metoda nie jest całkiem uniwersalna, ale wystarczy dla wzmacniaczy od kilku(nastu)W do ponad 100W na przybliżone określenie mocy. Z wzmacniaczami zasilanymi symetrycznie postępuje tak samo, z tym że jako napiecie zasilania biorę całkowite (np. jak mam zasilanie +/-20V to biorę 40V).
Opis może zagmatwałem ale mam nadzieję że choć trochę pomoże.