Witam, mam problem, gdyż oświetlenie przednie kabiny, oraz 2 tylne nad drzwiami mam ustawione w pozycji aby wyłączały się po zamknięciu drzwi, i nie do końca "chodzi" to tak jak powinno. Wiem że jest opóźnienie około 15 sekund na wyłączenie, ale światło świeci sie dużo dłużej, później zgaśnie, po czym znowu się zapali, po chwili zacznie mrużyć itd, generalnie wygląda to tak jakby skleił sie nie do końca jakiś styk przekaźnika albo coś. Dodam jeszcze że każde z trzech oświetleń kabiny mruży osobno.
Jeżeli ktoś wie gdzie można szukać usterki to byłbym bardzo wdzięczny, gdyż przy takim zachowaniu akumulator wyładowuje mi się po 3 dniach, a wyłączony samochód "bierze" około 350 mA. Dodam jeszcze że wyjmowałem po kolei przekaźniki z tablicy bezpiecznikowej, ale światła w kabinie nie gasły, poza tym radio i alarm mam odłączone
Pozdrawiam
Jeżeli ktoś wie gdzie można szukać usterki to byłbym bardzo wdzięczny, gdyż przy takim zachowaniu akumulator wyładowuje mi się po 3 dniach, a wyłączony samochód "bierze" około 350 mA. Dodam jeszcze że wyjmowałem po kolei przekaźniki z tablicy bezpiecznikowej, ale światła w kabinie nie gasły, poza tym radio i alarm mam odłączone

Pozdrawiam