Witam serdecznie Wszystkich.
Dostałem wczoraj od znajomego właśnie ten TV: Elemis 5550TM.
Tv da się włączyć ale..Włączam głównym włącznikiem, jest ok, świeci się czerwona dioda, gdy włączam go naciskając np. klawisz P+, świeci się zielona dioda ale nie ma żadnej reakcji.Nie słychać żadnego "cyk", kineskop nie daje znaku życia, nie ma dźwięku itp.Tak jakby był w ogóle wyłączony z prądu.Jedynie mam wrażenie jakby było słychać cichy pisk, syk, czy jakoś tak, ale ledwie to słychać i jakby po czasie zanikało.Odłączałem nawet zasilanie z PK i dalej to samo.Czyli, że włącza się normalnie nie dając jednak "znaku życia"
Dodam że trafo jest wymienione na nowe (nawet kurzu na nim nie widać),widzę że w paru miejscach na płycie był rozgrzewany lut: przy trafo rezystor R328, w jego miejscu są jakieś trzy łączone w szereg (śmiesznie to trochę wygląda); T303 rozgrzane luty na każdej z nóżek, dodatkowo widać ze ścieżka idąca z nóżki C była przecięta całkowicie, po czym zlutowano ją; T401 rozgrzane luty na nóżkach.Żadnych więcej oznak "grzebania" w nim nie zauważyłem.
Proszę więc o pomoc i sugestie (o ile to możliwe) jak "postawić" tego staruszka na nogi.
Z góry dzięki Wszystkim za pomoc...
Dostałem wczoraj od znajomego właśnie ten TV: Elemis 5550TM.
Tv da się włączyć ale..Włączam głównym włącznikiem, jest ok, świeci się czerwona dioda, gdy włączam go naciskając np. klawisz P+, świeci się zielona dioda ale nie ma żadnej reakcji.Nie słychać żadnego "cyk", kineskop nie daje znaku życia, nie ma dźwięku itp.Tak jakby był w ogóle wyłączony z prądu.Jedynie mam wrażenie jakby było słychać cichy pisk, syk, czy jakoś tak, ale ledwie to słychać i jakby po czasie zanikało.Odłączałem nawet zasilanie z PK i dalej to samo.Czyli, że włącza się normalnie nie dając jednak "znaku życia"

Dodam że trafo jest wymienione na nowe (nawet kurzu na nim nie widać),widzę że w paru miejscach na płycie był rozgrzewany lut: przy trafo rezystor R328, w jego miejscu są jakieś trzy łączone w szereg (śmiesznie to trochę wygląda); T303 rozgrzane luty na każdej z nóżek, dodatkowo widać ze ścieżka idąca z nóżki C była przecięta całkowicie, po czym zlutowano ją; T401 rozgrzane luty na nóżkach.Żadnych więcej oznak "grzebania" w nim nie zauważyłem.
Proszę więc o pomoc i sugestie (o ile to możliwe) jak "postawić" tego staruszka na nogi.
Z góry dzięki Wszystkim za pomoc...