Witam, może ktoś z forum będzie w stanie pomóc mi w pewnej sprawie.
Chodzi o zidentyfikowanie usterki w pile elektrycznej Stihl.
Wczoraj na działce ciąłem drzewa. Początkowo piła chodziła bez zarzutu, a po pewnym czasie zaczęła działać z przerwami, aż w końcu całkowicie stanęła.
Dziś rozebrałem urządzenie. Po kolei eliminowałem podejrzane elementy (bezpieczniki, kable, przełączniki) aż dotarłem do silnika. Po przyłożeniu napięcia bezpośrednio do styków/szczotek silnik również nie ruszył. Rozebrałem go na części i doszedłem do wniosku, że elektromagnes jest sprawny, a uszkodzony jest wirnik. Elektromagnes nie ma żadnej przerwy w obwodzie i zwoje nie są zaczernione. W wirniku natomiast istnieje przejście elektryczne pomiędzy każdym stykiem (chodzi mi o komutator, o ile się nie mylę). Styki te wskazałem na załączonym zdjęciu. Wydaje mi się, że przejście powinno istnieć tylko pomiędzy przeciwległymi stykami. Proszę o wasze opinie.
Następne pytanie - czy taki silnik można naprawić? Wiem, że można nawinąć nowe uzwojenie, ale po pierwsze czy to się opłaca i czy jest to możliwe. Całość wydaje sie być zgrzana/sklejona - osobiście nie wiedziałbym jak się za to zabrać.
http://www.mnc.pl/~malanski/stihl2.jpg
http://www.mnc.pl/~malanski/stihl1.jpg
Z góry dziękuję za pomoc.
Chodzi o zidentyfikowanie usterki w pile elektrycznej Stihl.
Wczoraj na działce ciąłem drzewa. Początkowo piła chodziła bez zarzutu, a po pewnym czasie zaczęła działać z przerwami, aż w końcu całkowicie stanęła.
Dziś rozebrałem urządzenie. Po kolei eliminowałem podejrzane elementy (bezpieczniki, kable, przełączniki) aż dotarłem do silnika. Po przyłożeniu napięcia bezpośrednio do styków/szczotek silnik również nie ruszył. Rozebrałem go na części i doszedłem do wniosku, że elektromagnes jest sprawny, a uszkodzony jest wirnik. Elektromagnes nie ma żadnej przerwy w obwodzie i zwoje nie są zaczernione. W wirniku natomiast istnieje przejście elektryczne pomiędzy każdym stykiem (chodzi mi o komutator, o ile się nie mylę). Styki te wskazałem na załączonym zdjęciu. Wydaje mi się, że przejście powinno istnieć tylko pomiędzy przeciwległymi stykami. Proszę o wasze opinie.
Następne pytanie - czy taki silnik można naprawić? Wiem, że można nawinąć nowe uzwojenie, ale po pierwsze czy to się opłaca i czy jest to możliwe. Całość wydaje sie być zgrzana/sklejona - osobiście nie wiedziałbym jak się za to zabrać.
http://www.mnc.pl/~malanski/stihl2.jpg
http://www.mnc.pl/~malanski/stihl1.jpg
Z góry dziękuję za pomoc.