Mam następujące pytanie - jak przestroić odbiornik radiowy Ślązak producji Unitra Diora (chyba) na obowiązujące pasmo.
I jescze jedno pytanie - ponieważ nie mam go aktualnie, więc chcialbym się dowiedzieć, czy są w nim jakieś lampy, czy jest wyłącznie tranzystorowy?
Ściągnąłem schemat OR Giewont i mam kilka pytań: jaka głowica tam jest zastosowana (typ) - chodzi o przestrojenie i czy OR Giewont to to samo co Beskid i Ślązak - ew. czym się różnią?
Giewont Beskid Slązak i jeszcze kilka nazw to monofoniczne radioodbiorniki oparte praktycznie o ten sam schemat układowy, różniły sie wystojem zewnętrznym i rodzajem końcówki mocy. Głowica nie jest osobnym podzespołem tylko części są na płycie głównej. Wejście antenowe 300 om. Mnie się nigdy nie chciało bawić więc montowałem konwerterki a jak komuś znajomemu to dokładałem isostat aby było pełne pasmo.
webmax ja uważam, że tylko przestrojenie daje pożądane efekty - warunek tor FM musi być sprawny na 100%. Konwerter dodatkowy przełącznik na podzakresy to paranoja.
C15(39pf) na 24pf
C5(43pf) na 27pf
C3(27pf) na 12pF
C1(27pf) na 12pf
Jeżeli byłyby kłopoty z uzyskaniem pokrycia i czułości na częstotliwościach najwyższych to wymienić C10(47pf) na 20-30pf.
Przelutowałem kondensatory wg zamieszczonego "przepisu" i objawy są takie:
1) Skala jest przesunięta - w środku skali są skrajne brzegi pasma ("zawinięcie" między 108 a 88 MHz), środek (okolice 95-100 MHz) gdzieś poza zakresem regulacji - odjechał na prawo i lewo.
2) Skala jest odwrócona - kręcąc od prawego końca skali przechodzę od 100 do 108 MHz w środku, następnie przejście na na 88 MHz i jadąc dalej w lewo dochodzę do ok. 95 MHz na lewym końcu.
Czy jest jakieś prosty sposób regulacji na podstawie powyższych objawów?
Moje uwagi:
Na schemacie mam regulowaną cewkę L2, a w środku jest jakiś kawałek zwiniętego drutu jakby ktoś sobie wokół palca owijał. Cewka L3 jest nawinięta jak papilot na kawałku gąbki, która już rozsypała się ze starości. Pochylając zwoje śrubokrętem można uzyskać przesuwanie stacji prawo - lewo. Czy można gdzieś kupić regulowane cewki na wymianę - jakie wartości mogą mieć te elementy - to chyba dławiki?
Przepraszam za częściowo błędny opis sytuacji - skala jest w porządku (nie odwrócona) - po prostu to radio ma ją od prawej do lewej - odwrotnie, jak cała reszta odbiornikóww moim domu. Nie zadałem sobie trudu przeczytania wartości na skali, bo i tak są z zakresu OIRT, zresztą radio w czasie strojenia obróciłem tyłem do siebie. Ech, mój głupi błąd...
Odkryłem, że rozciągając tandem cewek L3 i L4 (to te z luźnego drutu) mogę "rozciągać" pasmo. Mam jednak trudności z dostaniem się w najwyższe rejony (powyżej 104 MHz). C10 wymieniłem już na 27 pF - czy pomoże wymiana na jeszcze niższą wartość? No i czy te "druciane" cewki można wymienić na jakieś regulowane (niedrogie) - to rozciąganie owocuje czasem zakłóceniami.
Cewki musisz zostawić te jakie są.Sprawdź tylko na płycie czy nie nastąpiły zimne luty podczas strojenia.Ja kiedyś przetrajałem te or i nawet byłem zadowolony.Ogólnie radia prod DIORA DZIERŻONIÓW
dobrze się przestraja.A tak jeszcze to nie nazywajcie koledzy te radia rupieciami, bo w porównaniu do tych co mamy obecnie na rynku /made in korea,chiny itp/ to te radia nas wszystkich przeżyją, i jeszcze trochę, a o tym sprzęcie będziemy się wypowiadać na forum w linku RETRO.
szczesiu cewką L3/4zestrajasz stację na 88,xxMHz, natomiast góra tzn 107,xxMHz powinna bez problemów wejść w pasmo (praktycznie pasmo będzie zawężone, gdyż brak jest trymera w oscylatorze, jest C15). Jednocześnie musisz zestroić obw wejściowy L2 na częstotliwości 88-89Mhz na max sygnału. Musisz zestroić także obw ant L1 na częstotliwości około 100MHz. W przypadku braku generatora należy sugerować się stacjami pracującymi na tychże częstotliwościach. To całe przestrojenie należy robić bardzo delikatnie tzn małymi krokami.
Sprawdzone i działa
C3 - wstaw 12pF
C5 - wstaw 18pF
C10 - wstaw 43pF
C15 - wstaw 18pF
z pozostałymi nie kombinuj
Dalej postępuj jak wyżej
Pozdrawiam i życzę powodzenia
Dzięki za wszystkie wpisy. Rozcapierzając cewki L3-L4 udało mi się pokryć od ok. 92 do 107 Mhz. Fajna zabawa .
Niestety, L1 nie mam regulowanej, natomiast do L2 nie mogę się dostać bez ściągania przedniej ścianki - nie chce mi się później nakładać tej nitki od skali (przydałby się kątowy śrubokręt - może coś wykombinuję z jakąś blaszką).
-> gtadek
Wymieniony wcześniej C1 zostawić, czy zmienić z powrotem na oryginalną pojemność?
Dzięki za wszystkie wpisy. Rozcapierzając cewki L3-L4 udało mi się pokryć od ok. 92 do 107 Mhz. Fajna zabawa .
Niestety, L1 nie mam regulowanej, natomiast do L2 nie mogę się dostać bez ściągania przedniej ścianki - nie chce mi się później nakładać tej nitki od skali (przydałby się kątowy śrubokręt - może coś wykombinuję z jakąś blaszką).
-> gtadek
Wymieniony wcześniej C1 zostawić, czy zmienić z powrotem na oryginalną pojemność?
To może jeszcze raz (wg "Radioelektronika" 5/2000, metoda trochę bardziej pracochłonna, ale najdokładniejsza): C1 zmienić na 12 pF, C3 usunąć, C5 zmienić na 15 pF, C10 zmienić na 39 pF, C15 zmienić na 12 pF, L3/L4 przerobić na 5 zwojów z odczepem po 4 zwojach od strony C14/C18. Dzięki przezwojeniu cewki heterodyny nie powinno już być problemu z pokryciem w paśmie 88-108 MHz. Cewka L1 to prosty i prymitywny filtr wejściowy i nie trzeba tam nic kręcić (i tak nie ma rdzenia). Poza tym tak najbardziej prawidłowo, dla nowego i szerszego zakresu powinny być wstawione trymery, by można było zestroić na współbieżność (cewkami dla 88 MHz, trymerami dla 108 MHz). Ale wystarczająco dobre efekty daje zestrojenie tylko L2 (poprzez ściskanie i rozciąganie) w środku zakresu (ok. 98 MHz) na najsilniejszy odbiór, oczywiście poprzedzić to osiągnięciem pokrycia poprzez ściskanie i rozciąganie L3/L4.
Dziwne, że do L2 nie ma dojścia bez zdjęcia ścianki przedniej - przecież ściankę przednią zdejmuję się razem z całą płytką. Poza tym L2 nie trzeba wylutowywać itp, wystarczy dojść do niej od góry jakimś kawałkiem patyczka. Czy aby nie pomyliłeś cewki L2 z filtrem p.cz? Żadnych "miedzianych" filtrów 7x7 nie ruszaj, one nie podlegają regulacji podczas przestrajania.
może wyda sie to śmieszne ja przestroiłęm ten odbiornik wtykajac 10-centymetrowy gwóźdz w cewkę L2 i nieco rozszeżyłem cewke L4 i gra czysto bez zarzutów odbiera wszystkie stacje
może wyda się to śmieszne ja przestroiłęm ten odbiornik wtykajac 10-centymetrowy gwóźdz w cewkę L2 i nieco rozszeżyłem cewke L4 i gra czysto bez zarzutów odbiera wszystkie stacje
Właśnie nie wydaje się to śmieszne! Przecież pisałem, że takie cewki stroi się twardym patyczkiem (ale lepiej z materiału niemagnetycznego, bo gwóźdź robi za rdzeń i nie można obiektywnie obserwować zmian sygnału). Oczywiście najpierw trzeba usunąć tłumienie z gąbki i parafiny. Po zestrojeniu warto jednak delikatnie wsunąć jakąś świeżą gąbkę z powrotem i ponownie zalać woskiem.
wole juz nic w nim niepoprawiac
naprawde gra bez zarzutu i odbiera czysto stacje ktore normalnie w nowych odbiornikach trudno złapac ze wzgledu na słaby sygnal i zakłócenia
Co do nazywania starych radiów rupieciami >> rozkręciłem Haline R-303, antena ferrytowa duża, porząny drut nawojowy. Na AM czysto, jedynka prawie jak FM.
Radiobudzik made in china antena ferrtowa malutka, zalana jakimś woskiem !?, na AM lepiej nie mówić ... .
Stare radyjka były porządniejsze to moja opinia
Pozdrawiam!
Co do nazywania starych radiów rupieciami >> rozkręciłem Haline R-303, antena ferrytowa duża, porząny drut nawojowy. Na AM czysto, jedynka prawie jak FM.
Radiobudzik made in china antena ferrtowa malutka, zalana jakimś woskiem !?, na AM lepiej nie mówić ... .
Stare radyjka były porządniejsze to moja opinia
Pozdrawiam!
Nie należy porównywać tych anten. Radiobudzik ma pewnie na AM tylko fale średnie, a "Halina" zapewne długie i średnie (z ferrytowej) oraz krótkie z teleskopu. Antena ferrytowa dla fal długich i średnich zawsze będzie dłuższa i będzie miała więcej zwojów i oddzielnych uzwojeń niż taka tylko na średnie.
Panowie niema co porownywac chinskiego padziewia za 5zl z naszymi radyjkami UNITRY
A tak już wszyscy mieli dosyć jeszcze kilka lat temu "naszego badziewia Unitry". To, że coś jest solidne i materiałochłonne, to jeszcze nie znaczy, że jest wyższej klasy i że lepiej odbiera. Oczywiście, że w Chinach robi się dużo bazarowego badziewia, źle skonstruowanego i zestrojonego. Byleby grało przy silnym sygnale (nie każdy taki ma). Ale robi się też odbiorniki znanych firm. Za chiński radiobudzik Philipsa zapłacicie mniej więcej tyle samo, co za nową "Anię" czy "Lenę" z Eltry.
Oprócz "chińskiego badziewia" jest też cała masa normalnych urządzeń Made In China, tylko że w konkurencyjnych cenach. Ile byśmy zapłacili za komputer PC, gdyby na wszystkich jego częściach było napisane Made In Poland? Czy taki komp byłby mniej awaryjny?
A jak najbardziej chińskie radyjka Degen i Sangean to też badziewia?
To co zaproponował marian-48 jest OK. Problemy z pokryciem pasma, i czułością związane są z faktem, że w tego typu odbiornikach stosowano tani (ale kiepski) mieszacz samooscylujący. Dobre przestrojenie to wyzwanie nawet dla doświadczonego inżyniera. Robiłem takich kilkadziesiąd, efekty średnie. Zabawa ciekawa - efekty mizerne.