
Witam po dość długiej przerwie.
Chciałem sie pochwalić moją nowa konstrukcją z troche innej beczki.
Jest to szafka sterująca przeznaczona do suszarni zborza.
Zadaniem szafki jest jak to w automatyce bywa wyręczenie operatora suszarni od kłopotliwego włączania i wyłączania silników wchodzących w skład suszarni, dodam ze taki proces suszenia trwa kilka godzin.
Na panelu czołowym szafki znajdują sie 3 timery i licznik.
Te 2 po prawej stronie włączają wentylator oraz palnik na olej opałowy.
Palnik podgrzewa powietrze, które tłoczone jest przez wentylator do kanałów w których znajduje sie zborze. Czas pracy palnika oraz nawiewu ustawiany jest w zalezności od wilgotności suszonego ziarna. Temperatura pracy suszarni to okolo 120 stopni C regulowana jest za pomoca dodatkowego regulatora temperatury.
Trzeci timer po lewej stronie słuzy do ustalenia czasu przebywania porcji ziarna w buforze suszarni, po jego upłynięciu włącza sie podajnik nasypujący ziarno z dna zbiornika na wierzch suszarni, czas pracy podajnika ustalony jest za pomoca czasówki znajdującej sie wewnątrz szafki, jego nastawienie jest jednorazowe. Dodatkowo suszarnia wyposarzona jest w zespół zasuw ktorych ruch powoduje wysypywanie sie ziarna z dna suszarni na wierzch zbiornika. Zasuwy te napędzane sa za pomocą silnika z korbowodem. Ilośc obrotów korbowodu odpowiada ilości ruchów zasuwy a co za tym idzie ilości wysypanego ziarna. Kontrolę ilości obrotów korbowodu spełnia licznik zliczający impulsy z czujnika zblizeniowego umieszczonego przy korbowodzie. Cykl ten powtarzany jest wielokrotnie w odstepach czasowych ustalonych przez timer trzeci, tak wiec ziarno krąży w tym obwodzie stopniowo uzyskując odpowiedni poziom wilgotności.
W sobote jade na instalację szafki , zrobię zdjecia całości wtedy wszystko będzie jasne.
Na marginesie dodam że suszarnia jest wielkości 2 garaży blaszanych, z tym że wykonana jest z blachy kwasoodpornej potocznie zwanej "kainerową", kosztowała około 100000zł.
Konstrukcja szafki trwała 2 dni, jako timery wykorzystałem kity jabela , licznik, zasilacz oraz dodatkowe układy przełączające wykolałem sam wg własnego projektu. Istotę działania szafki zaczerpnąłem od taty gdyż kiedyś wykonał kilka podobnych.









Cool? Ranking DIY