Podłączenie Kolumn kablem koncentrycznym

To mój pierwszy post na tym forum więc chciałem sie przywitać: Witam

Ale do rzeczy, chodzi o to ze chyba gdzieś na tym forum przeczytałem o podłączeniu kolumn kablem koncentrycznym i postanowiłem sprawdzić czy to w ogóle coś da, podłączyłem kolumny takim kablem w bi-wireingu tzn do każdej kolumny idą po dwa kable koncentryczne. Ku mojemu zdziwieniu dźwięk nabrał głębokości i brzmienia ?! bas stał się donośniejszy a wysokie tony bardziej wyraźne. Przedtem kolumny były podłączone kablem 2x2,5mm.

Jednakże ostatnio wertuje troche tego forum w poszukiwaniu tego posta odnośnie takiego podłączenia, znalazłem tylko negatywne opinie albo że można tak robić ale tylko na chwile.

Tak więc moim pytaniem jest czy można tak podłączyć głośniki na stałe bez uszczerbku na sprzęcie tzn żeby nic sie nie zepsuło ?

Dodam ze sprzęt na którym to gra to Yamaha RX-V459 i Kolumny JBL E80.

Pozdrawiam

Kabla koncentrycznego używa się do instrumentów, ponieważ masa, która znajduje się na oplocie staje się ekranem, co zmniejsza zakłócenia.

Kabel koncentryczny ma tą jedną wadę, że ma znacząco większą pojemność niż zwykły kabel. W dodatku ma na ogół mniejszy przekrój, a co za tym idzie większy opór. Łącząc te dwie wady w jedną otrzymujemy filtr dolnoprzepustowy. Zwracając uwagę na małe wartości zarówno oporu, jak i pojemności wydaje mi się, że nie powinny one mieć negatywnego wpływu na żywotność elementów, jednak nie mam co do tego 100% pewności. Według mnie długi niskiej jakości kabel koncentryczny może co najwyżej obcinać górne pasmo. Jeśli zastosujemy kabel wystarczająco dobrej jakości powinno to chyba działać bez uszczerbku dla sprzętu.

Nie ma prawa uszkodzić sprzętu. Jeżeli subiektywnie odczuwasz, że dźwięk jest lepszy, zostaw takie połączenie.

dzięki za odpowiedzi, największe odczucie jest na niskich tonach, przedtem musiałem amplituner żyłować na Bass +10, teraz jest +2 albo +4 bo na większym nie da sie wytrzymać, obawiałem się tylko o uszkodzenie sprzętu ale skoro nic nie powinno się stać to tak zostawiam