Witam
W mojej corsie 5D centralny zamek jest fabryczny i działał z kluczyka w miarę normalnie. Jeżeli zamykałem od strony kierowcy to nie dało się otworzyć od pasażera, natomiast w drugą stronę działała bez problemu. Dlatego przeważnie zamykałem od strony pasażera. Pewnego dnia otworzyłem od kierowcy potem gdy chciałem zamknąć od pasażera nic się nie działo. Okazało się iż padł bezpiecznik. Po wymianie bezpiecznika centralny zaczął wariować. Od pasażera i prawe tylne wogóle nie działają. Od kierowcy raz działa raz nie. Niekiedy gdy zamykam to zamek się zamknie od kierowcy ale tylne drzwi za kierowcą po chwili odblokowywują się.
Dokopałem się do centralki i jeden element jest zakopcony i chyba nadtopił drugi element. Myśle iż centralka do wymiany. Już poczta ją wiezie dla mnie:-). Jeżeli nastąpiło przepięcie, które spaliło bezpiecznik i uszkodziło centralkę.
-Czy bezpiecznym będzie wkładanie nowej centralki bez znalezienia przyczyny przepięcia? (Kable wygladają na nie przetarte.)
-Co może być przyczyną przepięcia?
-Gdzie są kostki odłączające sterowanie centralnym w drzwiach przednich? (na przeplocie) Czy trzeba sciągać tapicerkę?
Nie dostałem się do siłowników w drzwiach i podobno któryś z masterów może być uszkodzony i dawać przepięcie. Jeżeli będzie popsuty któryś z mikro przłączników to trzeba cały siłownik czy tylko popsuty element.
sorki za długi tekst ale wołałem wszytko opisać dokładnie. Przemo
W mojej corsie 5D centralny zamek jest fabryczny i działał z kluczyka w miarę normalnie. Jeżeli zamykałem od strony kierowcy to nie dało się otworzyć od pasażera, natomiast w drugą stronę działała bez problemu. Dlatego przeważnie zamykałem od strony pasażera. Pewnego dnia otworzyłem od kierowcy potem gdy chciałem zamknąć od pasażera nic się nie działo. Okazało się iż padł bezpiecznik. Po wymianie bezpiecznika centralny zaczął wariować. Od pasażera i prawe tylne wogóle nie działają. Od kierowcy raz działa raz nie. Niekiedy gdy zamykam to zamek się zamknie od kierowcy ale tylne drzwi za kierowcą po chwili odblokowywują się.
Dokopałem się do centralki i jeden element jest zakopcony i chyba nadtopił drugi element. Myśle iż centralka do wymiany. Już poczta ją wiezie dla mnie:-). Jeżeli nastąpiło przepięcie, które spaliło bezpiecznik i uszkodziło centralkę.
-Czy bezpiecznym będzie wkładanie nowej centralki bez znalezienia przyczyny przepięcia? (Kable wygladają na nie przetarte.)
-Co może być przyczyną przepięcia?
-Gdzie są kostki odłączające sterowanie centralnym w drzwiach przednich? (na przeplocie) Czy trzeba sciągać tapicerkę?
Nie dostałem się do siłowników w drzwiach i podobno któryś z masterów może być uszkodzony i dawać przepięcie. Jeżeli będzie popsuty któryś z mikro przłączników to trzeba cały siłownik czy tylko popsuty element.
sorki za długi tekst ale wołałem wszytko opisać dokładnie. Przemo