Chciałbym skonstruować urządzenie, które by mi w zależności od natężenia światła na zewnątrz odpowiednio odsłaniało lub zasłaniało zasłony. Problem w tym, że nie mam ani programatora, ani wiedzy na temat mikrokontrolerów, więc wolałbym zrobić to "analogowo". Na razie doszedłem do czegoś takiego:
http://img530.imageshack.us/img530/1459/dsc00051ih2.jpg
(przepraszam, za jakość, ale nie miałem nic poza telefonem pod ręką)
Fotorezystor wystawiam za okno (żeby nie ściągał światła z żarówek u mnie w pokoju), potencjometrem reguluję czułość, żeby się nie odsłaniały zasłony od jakiejś lampy ulicznej, czy czegoś takiego. Jeśli jest jasno, przekaźnik przekazuje energię do silnika, który odsłania zasłony (dla uproszczenia przyjmijmy, że tylko jedną zasłonę), jak jest ciemno, to energia idzie do drugiego, który te zasłony zasłania.
Rozwiązanie to ma dwie wady:
-Czy istnieją w ogóle takie przełączniki, jak na schemacie tj. bez napięcia łączą A i B, a z napięciem B i C?
-Silnik byłby cały czas pod napięciem. Pomijając utratę energii, mógłby się przegrzać/spalić. Ma ktoś pomysł na proste rozwiązanie tego problemu?
Pozdrawiam
Bula i spula
http://img530.imageshack.us/img530/1459/dsc00051ih2.jpg
(przepraszam, za jakość, ale nie miałem nic poza telefonem pod ręką)
Fotorezystor wystawiam za okno (żeby nie ściągał światła z żarówek u mnie w pokoju), potencjometrem reguluję czułość, żeby się nie odsłaniały zasłony od jakiejś lampy ulicznej, czy czegoś takiego. Jeśli jest jasno, przekaźnik przekazuje energię do silnika, który odsłania zasłony (dla uproszczenia przyjmijmy, że tylko jedną zasłonę), jak jest ciemno, to energia idzie do drugiego, który te zasłony zasłania.
Rozwiązanie to ma dwie wady:
-Czy istnieją w ogóle takie przełączniki, jak na schemacie tj. bez napięcia łączą A i B, a z napięciem B i C?
-Silnik byłby cały czas pod napięciem. Pomijając utratę energii, mógłby się przegrzać/spalić. Ma ktoś pomysł na proste rozwiązanie tego problemu?
Pozdrawiam
Bula i spula