Elektroda.pl
Elektroda.pl
X
Please add exception to AdBlock for elektroda.pl.
If you watch the ads, you support portal and users.

Złoto - różne sposoby odzyskiwania

hak99 28 Oct 2012 23:09 1406681 3136
Computer Controls
  • #961
    tosti77
    Level 18  
    Ciekaw jestem efektu pracy kogoś kto tego nie robi....
  • Computer Controls
  • #962
    Grey_wro
    Level 2  
    Witam wszystkich serdecznie. Mam pytanie, czy ktoś z okolic Wrocławia nie pomógłby mi z oceną, czy jest sens przeprowadzać odzysk z odpadów, które posiadam. Chodzi o odzysk złota z odpadów elektronicznych i odzysk srebra z przedmiotów platerowanych. Jest tego zbyt mało, by zajęła się tym wyspecjalizowana firma i na tyle dużo, że prawdopodobnie warto byłoby się tym zająć. Jeśli ktoś mógłby mi z tym pomóc, proszę o kontakt na priv.
  • Computer Controls
  • #964
    delta2
    Level 15  
    Może wrzuć kilka fotek surowca z opisem to wtedy będzie można coś powiedzieć czy jest sens się bawić i co z tym zrobić.
  • #965
    naklejka
    Level 10  
    witam a ja mam 5 kg plyt glownych z telefonow kom czy warto z nich na wlasna reke odzyskiwac metale czy lepiej sprzedac na allegro ?
  • #966
    delta2
    Level 15  
    Wyjścia są 2:

    Sprzedaj naiwniaka na allegro bo nie raz sporo płacą za nic. Najlepiej podziel na porcje i sprzedawaj.

    Odzyskać też się da. Zależnie czy pod lakierem jest pozłot to trzeba ja usunąć na gorąco w NaOH. Potem wrzuć płytki do pojemnika i zalej w mieszaniną hcl i utleniacza (HNO3 lub H202 - bardzo gwałtowna reakcja ! ). Jeżeli usuwałeś lakier to roztwór zasady jak i ciecz po spłukaniu radze dodać do mieszaniny rozpuszczającej. Po rozpuszczeniu złota pozostanie ci roztwór złota , elementy elektroniczne i płytki. Płytki usuń a elementy to zależy co daje bo zawierają nieco palladu i złota ale to dłuższa i trudniejsza bajka. Roztów złota zagotuj lub dodaj dwutlenek manganu ( np z baterii - nie alkaliczne i niklowo - H) a potem zchłodź (jeżeli gotowałeś ) i przesącz. Do takiego roztworu dodajesz jakiś reduktor np siarczyn sodu lub kwas szczawiowy. Otrzymujesz pylisty osad złota. Reszty sam się chyba domyślasz.

    Najlepiej sprzedaj bo profesja odzyskiwacza złota nie jest prosta.
  • #967
    JAtoJA333
    Level 13  
    Tu akurat zgadzam się z kolegą , - trzeba mieć niezłe samozaparcie i zainteresowanie chemią żeby tego przy pierwszych niepowodzeniach nie rzucić . Jeśli się myśli o szybkim i łatwym zarobku , to lepiej to sprzedawać jak leci .
  • #968
    Wutekk
    Level 13  
    Witam, w anglii pracuje w firmie zajmujacej sie sprzedaza wykonczen do jachtow. Jako ze pozlacane klamki i elementy wykonczen wyszly z mody dobre kilka lat temu, sa raczej objawem tandety na drogim jachcie, wszyscy kupuja tylko chromowane elementy, szef zlecil mi znalezienie firmy ktora zajela by sie usunieciem zlota ze starego stanu magazynowego pozlacanych przedmiotow. Mowa o min. 500-600 klamek do dzwi oraz kilku tysiecach innych tego typu elementow, wykonczen. Wszystkie elementy wykonane sa z masiadzu, nastepnie pozlacane i lakierowane . Dodam ze elementy maja byc nie naruszone gdyz pozniej zostana ponownie pochromowane i sprzedane jako standardowe przedmioty z oferty firmy. Czy jest szansa na znalezienie firmy ktora w zamian za usuniete zloto wykonala by ta robote? Nas interesuja tylko surowe mosiezne elementy, zloto nas nie interesuje.
  • #969
    Chris_W

    Level 39  
    Jest to możliwe, najlepiej pytać w firmach które takie powłoki nakładają - bo czasem musza pozbywać się powłok źle nałożonych. Martwić może jedynie ten lakier - element docelowo miał być ekskluzywny więc może być zastosowany dobry lakier, trudny do usunięcia (żywice utwardzalne itp.)
  • #970
    Wutekk
    Level 13  
    Firma ktora wykonala przedmioty nie chce podjac sie usuniecia zlota. Chetnie za to pochromuje przedmioty ze stanu surowego. Z tego co mi wiadomo oni wykonuja tylko mosiadz a do zlocenia daja komus innemu. Raczej nie powiedza komu...
  • #971
    Chris_W

    Level 39  
    No to najważniejsza sprawa - jaka warstwa złota tam jest w um? Może firma chce to sama zrobić tzn. odzłocić?
  • #972
    Wutekk
    Level 13  
    Trudno powiedziec jaka jest warstwa w um, ale napisalem maila do producenta z zapytaniem. Wydaje sie jednak ze jest dosyc spora bo czasami zdarza sie ze mamy zwrot zle pozloconych elementow i zloto odchodzi w bardzo cienkich platach. Co do zlocenia, oni tego nie robia, zlecaja komus innemu. A jak wiadomo, jesli towar przechodzi przez wiecej par rak to i wieksza kase trzeba na to wylozyc. Wiekszosc elementow nie oplaca sie odzlacac i chromowac bo gotowy element kosztuje mniej niz wyceniony przez nich proces odzlacania i chromowania. Na dodatek nie sa oni wogole chetnii aby to robic, to taka ostatecznosc. Za to bardzo chetnie skupia mosiadz po cenie 3 euro za kg ale to raczej nie wchodzi w gre. Np. Złoto - różne sposoby odzyskiwania
    Tyle ze w pelni pozlocone, bez chromowanych elementowm, wazy okolo 700g.
  • #973
    delta2
    Level 15  
    Nie ma co liczyć na to żeby ktoś się tego podioł. Dużo roboty , spory koszt a złota mało.

    Dało by rade to usunąć chemicznie ale to wymaga odpowiedniej środków na bazie tiomocznika lub tiosiarczanu amonu i usuwania lakieru jakimś rozpuszczalnikiem. Można by wtedy oczyścić i pochromować. Jeżeli macie taką możliwość ostrożnie wypiaskujcie elementy z zewnętrznej warstewki metalu ( w tym złota). Dużo pracy ale elementy będzie można łatwo pochromować a pozostały po piaskowaniu osad metali można oddać do odzysku. Może wyjdzie z kilka-kilkanaście gram Au.

    A dość łatwo powinno się znaleźć firmę która wypiaskuje elementy. Nie ma specjalnie innych możliwości.
  • #974
    MiBi44
    Level 12  
    A ja mam takie pytanie w jaki sposób można odzyskać cynę z solnego ?? Ponieważ uzbierało mi się tego trochę chciałbym to w jakiś sposób strącić i potem ewentualnie oczyści elektrolitycznie.
  • #976
    scalakmen
    User under supervision
    Przedmówca ma rację, ale po co odzyskiwać cynę roztworu jej soli(tu w HCl)
    Chlorek cyny to bardzo przydatny odczynnik w praktyce laboratoryjnej
    (pomijam zabawę jak np.''hodowla" metali itp :) ) Stosuje się go też w analizie chem. do wykrywania jakiegoś pierwiastka
    (nie wiem czy złota, czy platynowców, jakiś czas temu ktoś to opisywał)

    Więc ja radzę zostawić sobie ten r-r.

    Dodano po 1 [minuty]:

    Ostatnimi czasy ja męczę się z otrzymaniem SnCl2 i nie za bardzo mi to idzie :/
  • #977
    Chris_W

    Level 39  
    scalakmen wrote:
    Przedmówca ma rację, ale po co odzyskiwać cynę roztworu jej soli(tu w HCl)
    Chlorek cyny to bardzo przydatny odczynnik w praktyce laboratoryjnej
    (pomijam zabawę jak np.''hodowla" metali itp :) ) Stosuje się go też w analizie chem. do wykrywania jakiegoś pierwiastka
    (nie wiem czy złota, czy platynowców, jakiś czas temu ktoś to opisywał)

    Więc ja radzę zostawić sobie ten r-r.

    Dodano po 1 [minuty]:

    Ostatnimi czasy ja męczę się z otrzymaniem SnCl2 i nie za bardzo mi to idzie :/

    Kiedyś jak byłem mały (nie aż tak bardzo, ale było to dawno) to robiłem niektóre sole elektrolitycznie - bo wiadomo że metale nie zawsze ładnie reagują z kwasami (np. siarkowy z miedzią). Otóż elektrolit to kret - stężenie praktycznie dowolne aby alkaliczne. Anoda z danego metalu, a katoda dowolna przewodząca prąd (używałem zwykle miedzi). Idea jest taka aby otrzymać wodorotlenek metalu, ew. jego węglan (po pewnym czasie robi się węglan z CO2 powietrza) - trzeba anodę od czasu do czasu zeskrobywać z osadu wodorotlenku. Jak się często miesza to anoda łądnie sie rozpuszcza a osad osiada na dnie. Potem osad przemywamy i rozpuszczamy "lajtowo" w kwasie. Ja tak robiłem siarczan miedzi, ale powinno zadziałać z chlorkiem cyny itd.
  • #978
    MiBi44
    Level 12  
    A takie kolejne moje pytanie jeżeli miał bym cynę i żelazo w solnym i chciałbym selektywnie strącić tylko samą cynę to czym najlepiej?? A wracając do elektrolizy bo nigdzie nie mogę znaleźć jaką użyć katodę i anodę oraz jaki elektrolit do elektrolizy cyny??
  • #979
    scalakmen
    User under supervision
    Chris_w
    Dzięki za radę :) czyli jak mam cynę w granulkach to stopić je w coś "na kształt" blaszki, czy wystarczy je rozbić "na placki" i zawiesić w r-r?
    _______________________________________

    Kolego co do strącenia tylko Sn to trzeba mieć metal o potencjale wyższym niż Fe, a niższym niż Sn.TEORETYCZNIE może nikiel, ale w praktyce to nie wiem.
    Wrzuć do roztworu 2-3 dziesięciogroszówki (jak masz to kawałek czystego niklu) albo kawałek stali nierdzewnej ale UWAGA
    zawiera ona też chrom, który wyprze z r-r Sn i Fe więc może nie wypalić.

    Dodano po 36 [minuty]:

    Chris_w
    A czy zamiast elektrolitu zasadowego mogę użyć rozc. kwasu solnego?
  • #980
    Chris_W

    Level 39  
    Elektroliza cyny w kwasie da inny wynik. Cyna owszem będzie sie utleniać na anodzie i przechodzić w Sn2+, ale będzie też redukować się na katodzie do Sn, bo jej jony pływają w roztworze w odróżnieniu od osadu wodorotlenku w środowisku alkalicznym. W przypadku kwasu przy katodzie będzie woda, jon metalu i jony hydroniowe - to wszystko razem będzie sie redukować (cyna będzie usuwana z roztworu). W przypadku zasady, jon metalu nie istnieje w roztworze - i nie ma kontaktu z katodą - prawie cała cyna zalega w osadach wodorotlenku.
    W przypadku cyny można zrobić elektrolizę w osolonej wodzie. Wodorotlenek i tak powstanie, sól kuchenną da sie wypłukać z osadu.

    Anoda - czyli tam gdzie podłączamy plus zasilacza - wykonana z cyny - ulega ona rozpuszczaniu - metal przechodzi w wodorotlenek.
    Katoda - miedziana blacha lub drut - wydziela się na niej wodór z rozkładu wody i jakieś drobne zanieczyszczenia, albo jony rozpuszczonej cyny (bo mikroskopijna ilość będzie rozpuszczona) - w każdym razie katoda i to co na niej nas nie interesuje, preferuję blachę, aby powierzchnia była większa.

    Ja korzystałem z tej metody aby wykonać miedziowanie - rozpuszczałem miedziane druty elektrolitycznie w wodorotlenku, potem zalewałem kwasem siarkowym aby mieć stężony CuSO4 i miedziowałem metalowe elementy galwanicznie.
    Kiedyś próbowałem robić cynowanie laminatów PCB - według podobnej metody - tworzyłem siarczan cyny z wodorotlenku i galwanicznie chciałem nakładać powłokę - coś nie wychodziło, a cyna "paskudnie" się osadzała na powierzchni - pewnie musiałbym to jeszcze "obtopić" na gorąco, tylko wtedy nie wytrzymywał laminat. W każdym razie po pierwszych niepowodzeniach z cynowaniem dałem sobie spokój.
  • #981
    scalakmen
    User under supervision
    Ja zrobiłem tak.
    Do zlewki 50ml nasypałem ok 1g NaOH. Anoda to kawałek blaszki Sn, a katoda to mosiądz.Podłączyłem do zasilacza 12V 0,2A coś,ćoś się działo ale było to niedostrzegalne.
    Wtedy podłączyłem zasilacz od CB który daje 13,8V 5/7A. Wszystko bardzo się burzyło, roztwór się mono nagrzał a tranzystor mocy też zimny nie był :|
    Anoda zaczęła się robić czarna, więc ją oskrobałem i dalej elektrolizowałem.
    Po jakimś czasie katoda się ocynowała dosyć konkretnie :cry:
    Czarny osad(wodorotlenek?) rozpuścił się w kwasie, ale było go bardzo mało, żeby coś stwierdzić.
  • #982
    Chris_W

    Level 39  
    Zrobiłem próbe bo nie mogłem uwierzyć. Dwa druty miedziany i ołowiowo-cynowy włożyłem do kieliszka z osoloną wodą, roztwór robi sie mleczny po kilku sekundach, biały osad osiada na dnie, prąd 0,15A przy napięciu 5,4V, katoda i anoda stają się przyczernione, na elektrodach nie osadza się żaden gruby osad, podejrzewam ze miałeś zbyt duże pH - akurat w przypadku cyny może to przeszkadzać - chyba lepiej trzymać się bliżej obojętnego. Musisz popróbować różnych wariantów.
  • #983
    Marcin Chemik
    Level 16  
    Witam.
    jeżeli ktoś chcę cynować miedź to poniżej zawarłem przepis na alkaliczne cynowanie.
    Cynowanie alkaliczne

    Zlewkę napełnij 1 l 1,5-procentowego wodnego roztworu NaOH, Ogrzej roztwór do
    temperatury 70°C, powieś paski folii cynowej o powierzchni 1,5 dm2, na przeciwległej zaś ściance zlewki zawieś paski blachy stalowej. Cyna będzie stanowić anodę, stalowa blacha zaś - katodę. Włącz prąd i jego natężenie ureguluj na 2,5 A.
    Elektrolityczne rozpuszczanie cyny musi trwać co najmniej 6 godzin, przy czym co godzinę musisz dodawać po 6 g stężonego roztworu NaOH. Po zakończeniu elektrorozpuszczania do roztworu dodaj 15 g octanu sodowego CH3COONa.
    Ostatni wreszcie zabieg, to utlenianie kationów Sn2+ do Sn4+ Otóż podczas rozpuszczania się cyny oprócz potrzebnych nam kationów Sn4+ powstaje pewna ilość szkodliwych dla kąpieli kationów Sn2+. Aby się ich pozbyć, na
    1 litr roztworu dodaj 15 ml 3-procentowej wody utlenionej i całość dokładnie wymieszaj. Pod wpływem działania wody utlenionej kationy cynawe Sn2+ przechodzą w cynowe Sn4+. Temperatura pracy alkalicznej kąpieli wynosi 70-85°C, gęstość prądu zaś - od 0,7 do 7A/dm2.

    Cyna użyta jako anoda powinna mieć czystość 99,75%min. a elektrolit należy chronić przed wpływem CO2 z powietrza.
    Jeśli chcecie cynować mosiądz to zalecałbym jego wcześniejsze niklowanie z powodu amfoterycznych właściwości Zn.
  • #984
    scalakmen
    User under supervision
    Chris_w
    Im więcej r-r zasady sodowej dolewałem, tym reakcja zachodziła gwałtowniej bo poprawiało się przewodnictwo elektryczne.
    Do roztworzenia mam 7g Sn, więc to trochę dużo :|
    Myślisz, że 5,5V i 0,15A wystarczy?

    Dodano po 4 [minuty]:

    Kolego Marcinie Chemik czy to nie jest przypadkiem przepis z książki S.Sękowskiego
    pt."Galwanotechnika domowa."?

    Dodano po 2 [minuty]:

    I jeszcze tak od siebie-jak to już ktoś na Forum powiedział:
    CYNA TO WK**CY CHEMICZNIE METAL
  • #985
    Marcin Chemik
    Level 16  
    Kolego Scalakmen
    To prawda to z tej książki pochodzi ten przepis.
    Powinienem w poprzednim poście napisać źródło.
    Ale dodałem jeszcze parę uwag od siebie.
    Obecnie zajmuję się czymś co nazywa się odwrócona inżynieria.
    Szukam sposobu by dobrać się do lutowi bezołowiowych.
    Najczęściej używanym stopem jest SnAg3 czyli z 3% dodatkiem srebra. Takiej gratki bym nie przepuścił. Chodzi mi o wyciągnięcie z tego stopu czystej Sn i Ag nie ruszając przy tym Cu będącego w obwodach drukowanych.
    Na początek zadowolę się czystą cyną.
    kąpiele alkaliczne szybko zatruwają się CO2 z powietrza a mleko wapienne strąca mi CaCO3 oraz CaSnO3 a to z kolei obniża mi zawartość cyny w osadzie.
    Podobnie działa Ba(OH)2

    Ciekawe czy ktoś by miał pomysł jak się dobrać do tego metalu?
  • #986
    scalakmen
    User under supervision
    No to skomplikowana sprawa.Ja nie mogę się tak bawić(na razie) ze względu na brak ogrzewania w laboratorium(na strychu)wszystko teraz robię w domu.Takie skomplikowane badania które mogą zatruwać powietrze w pokoju będę robił na wiosnę.
    Co co elektroroztwarzania Sn to zrobiłem r-r z NaCl i zaczęło działać.
    Strąca się mleczny osad :)
  • #987
    delta2
    Level 15  
    Szczerze mówiąc odzysk cyny w naszym przypadku to mało opłacalny biznes bo 1 kg cyny kosztuje ok 20zł a ceny giełdowe spadają (ciekawe jak się to ma w porównaniu do miedzi). Poza tym ile musiał byś mieć starego lutu bo sam raczej tego nie uzbierasz. A co do elektrolizy cyny to fakt wykorzystuje się elektrolizę ale policz jaka musiała by być wydajność elektrolizy by miało to praktyczny sens.

    Szacunkowo z 10 kg starego lutu otrzymamy ok 9.5 czystej cyny (straty w procesie i zanieczyszczenia). I ok 25-30g Ag w postaci szlamu anodowego i najprawdopodobniej zanieczyszczonego ołowiem.

    Jeżeli udało by ci się zapewnić stałe dostawy złomu stopu lutowniczego. Zapewnić odpowiednią wydajność elektrolizy. I odbiór czystej cyny przy odpowiednio wysokiej cenie to może mieć to sens wbrew niezbyt optymistycznemu wstępowi.

    Lut można łatwo przetopić na płyty (większa powieszchnia) a koszt elektrolizy jest stosunkowo niski. Potem przetopić na sztaby cynę i sprzedać a osad anodowy poddać płukaniu w celu usunięcia resztek cyny i rozpuścić w HNO3 a potem użyć małego elektrolizera do wydzielenia srebra z roztworu.

    Największy problem to elektrolizer bo koszt jego budowy byłby duży.

    Ogółem pomysł dość mało zyskowny i trudny ale ambitny i wykonalny.

    A co tej drogi czyli produkcji metali elektrolitycznych planowałem też kiedyś pozyskiwanie miedzi z recyklingu , indy z lcd i srebra ze złomu srebrnego. Wszystkie te metale są dość drogie jako surowiec lub inwestycyjnie.

    Ale jak w przypadku cyny potrzeba elektrolizera o odpowiedniej wydajności , możliwie niskim poborze mocy (prąd kosztuje) i funkcjonalności.
  • #988
    zenek345678
    Level 2  
    Witam,orientuje sie ktos ile mniej wiecej procent traci sie w rafinacji stykow srebnych?
  • #989
    Marcin Chemik
    Level 16  
    Jeśli chodzi o cynę to jej cena to20USD/kg i jest warta ponad 2,5 razy tyle co miedź. Jeżeli na 15 kg Cu zawartej w elektronice znajdzie się 1kg Sn to już na dzień dobry jest 15% wzrost aktywów. Na większą skalę gra jest warta świeczki.
    Jeżeli chodzi o elektrolizer to najdroższy jest zasilacz. Na chwilę obecną dobrze się sprzedają zasilacze impulsowe są one tańsze i wydajniejsze niż zastosowanie transformatora i diod prostowniczych. Przecież zasilacze komputerowe o mocy 500W są do kupienia za mniej niż 200PLN a pomyślcie jak duży musiałby być transformator na taką sama moc. Bardziej myślę nad chemicznym wypłukaniem Sn ponieważ nie jestem w stanie wytopić nawet 50% tego metalu ( dobrze zwilża Cu). Na chwilę obecną szanse że się trafi elektronikę z lutami bezołowiowymi wynoszą 50%.
  • #990
    delta2
    Level 15  
    Co do zasilacza w granicach 50zł z przesyłką da się znaleźć zasilacz który da spokojnie 20-40A i sporą gamę napięć ale fakt to prawda zasilacz to najdroższy element i trzeba patrzeć na szczegóły takie jak napięcie i moc a zwłaszcza natężenie i zdolność do długotrwałej pracy.

    Co do wypłukiwania cyny to mało prawdopodobne że odzyskasz tyle lutu by proces był odpowiednio opłacalny. Jeżeli ma się sporo złomu i jakiś sprzęt np fale lutowniczą to ma to sens lub znaleźć dostawce starego lutu do rafinacji.

    Co do styków w procesie elektrolizy ubytek jest niewielki a zależy to od stężenia soli srebra w elektrolicie. Min to 20g/l a przeciętnie w przemyśle wynosi podobno 100-120g/l. Weź także pod uwagę zanieczyszczenie złomu srebra. Ja stosuje prosty wzór:

    m*p*K=W

    m - masa surowca
    p- próba srebra +ewentualne zanieczyszczenia (dla próby 925 p = 0.925) p<1
    K-przewidywana cena sprzedaży
    W-wartość srebra w surowcu

    Jedyny problem by znaleźć odbiorce oferującego godne ceny skupu czystego srebra. Bo mimo że cena rynkowa wynosi ok 3.40/g (19.11.12) to widywałem oferty po 2.30 zł/g dla 999 co jest dla mnie śmieszne. Ale prawda jest taka że srebro trudno sprzedać po cenach rynkowych. Pozdro.

    P.S Może ktoś powiedzieć coś o schemacie tego pieca indukcyjnego?

    http://www.goldrecovery.us/%5Cgoldrecovery%5Cdocuments%5CSchematic.pdf

    Nadaje się on do topienia metali czy nie. Obecne plany nie mówią mi dużo.