Elektroda.pl
Elektroda.pl
X
Please add exception to AdBlock for elektroda.pl.
If you watch the ads, you support portal and users.

Fiat cc700 - instalacja elektryczna.

starmen4 03 Nov 2007 19:56 16215 16
  • #1
    starmen4
    Level 11  
    Witam serdecznie.
    Jest to mój pierwszy post więc bardzo proszę o wyrozumiałość. Opiszę swój problem. Fiat od zawsze potrafił być bardzo kapryśny. Raz przerywał, gasł na skrzyżowaniach, przerywał również przy jednostajnej jeździe - innym razem było wszystko OK.
    Przeczytałem chyba wszystkie posty na ten temat i kolejno stosowałem rady dotyczące gaźnika, rury z kolektora do ciepłego powietrza itd. itp., lecz nie znalazłem rozwiązania. W końcu udało się stwierdzić, że mój fiat cc700 "gubi iskrę". Sprawdzono: cewkę, przewody WN, świece, moduł, czujnik obrotów wraz z połączeniem w kostce - wszystko jest OK.
    Opiszę co przypadkowo zauważyłem:
    1. Podczas uzupełniania płynu hamulcowego przy pracującym silniku, po odchyleniu korka wlewu (poruszeniu przewodami czujnika poziomu płynu) silnik zgasł - uruchomiłem go po włożeniu korka na miejsce.
    2. Następnie zauważyłem, że przy delikatnym poruszaniu wiązką kabli ( tą wiązką z której wychodzą przewody do modułu) silnik przerywa lub gaśnie - wiązka oryginalna i nikt nic przy niej nie robił.
    3. Dałem samochód do elektryka - coś podłubał i stwierdził, że nie łączy jakiś kabel we wtyczce do modułu niby poprawił, ale nic to nie dało - nadal jest tak samo. Znowu dałem do elektryka - dłubał kilka dni podstawiając kolejno nowe sprawne części ale nic nie znalazł. Nadal przy poruszaniu wiązką samochód pracuje nierówno lub przerywa i gaśnie.
    Zamierzam zabrać się za to sam.
    I tu moja prośba:
    Potrzebuję wszelkich porad w tym temacie od czego zacząć, w jaki sposób sprawdzić kable i ewentualne zwarcia itp.
    Będę wdzięczny za wszystkie podpowiedzi.


    Ponieważ to twój pierwszy raz, to podpowiem ci: Regulamin pkt 11.1. Popraw temat! <Błażej>
  • #2
    goldwinger
    VIP Meritorious for electroda.pl
    Sprawdzaj na początek sygnał z czujnika położenia wału do ECU
  • Helpful post
    #3
    DarekBytom
    Level 18  
    Witam
    Przede wszystkim CC 700 ( tzw. Agent ) nie posiada ECU ( engine computer unit) tylko prymitywny moduł zapłonowy MED 210 albo 211 (dokładnie już nie pamiętam typu) , który czyta info z wału korbowego przez czujnik halotronowy i wstawia odpowiednio iskrę na świece z odpowiednim wyprzedzeniem - 2 zapisane charakterystyki. Najczęściej bólem ww. samochodów były problemy z masą - sprawdź dobrze wszystkie punkty masy w swoim CC , zwłaszcza w komorze silnika . Schemat instalacji elektrycznej znajdziesz na necie bezproblemowo . Jeżeli problem się będzie nadal ujawniał , być może masz faktycznie gdzieś przerwaną wiązkę przewodów , w końcu silnik w 700'tce drży jak osika na wietrze. Ja w swoim agencie miałem też taki problem że sobie gasł w dziwnych sytuacjach , a problemem były właśnie ww. masy , urwany przewód pierwotny od cewki zapłonowej , czy w końcu uwalony przewód ( rozcięty ) przewód od czujnika położenia wału korbowego po stłuczce.
    Jeśli masz miernik ( woltomierz , omomierz ) to możesz sprawdzić instalację zapłonową Twojego CC ( chyba 7 kabli ) , a tak w ogóle to polecam Ci stronkę: www.centomania.pl - tam masz linka do forum fiata cc , tylko musisz się na nim zarejestrować - oczywiście bezpłatnie.
  • #4
    goldwinger
    VIP Meritorious for electroda.pl
    Jak już łapiemy się za słowa to wiedz że tam nie ma halla
  • #5
    viper555
    Level 39  
    Koledzy CC700 ma dwie przyczyny takiego zachowania /wiele razy poruszane/ to przewód ekranowany od modułu do czujnika.Po pierwsze jest to oplot aluminiowy i tam występują opory lub śniedź na połączeniach, a po drugie po tym przewodzie idzie linka otwierania maski silnika ,spotkałem kilka razy przetarcie.P
  • #6
    Błażej
    VIP Meritorious for electroda.pl
    Ja miałem do naprawy takiego, w którym ten przewód przepiłował, i to w dwóch miejscach, pasek klinowy. Ktoś już przy nim grzebał i go za luźno upiął. A ten oplot raczej nie jest alu (przynajmniej ja nie miałem), bo bez trudu dał się lutować.
    Czy ta kontrola strony w.n. została rzetelnie przeprowadzona?
  • #7
    starmen4
    Level 11  
    DarekBytom wrote:
    Witam
    ........ Jeśli masz miernik ( woltomierz , omomierz ) to możesz sprawdzić instalację zapłonową Twojego CC ( chyba 7 kabli ) ........

    Kupiłem miernik aby sprawdzić instalację zapłonową - poproszę o łopatologiczne wskazówki. Wszystkie punkty masowe sprawdzone i są OK.
    goldwinger wrote:
    Sprawdzaj na początek sygnał z czujnika położenia wału ........

    Sygnał z czujnika położenia wału do modułu MED 211 – sprawdzony przez elektryka i jest OK.
    Błażej wrote:
    Ja miałem do naprawy takiego, w którym ten przewód przepiłował, i to w dwóch miejscach, pasek klinowy. Ktoś już przy nim grzebał i go za luźno upiął. A ten oplot raczej nie jest alu (przynajmniej ja nie miałem), bo bez trudu dał się lutować.
    Czy ta kontrola strony w.n. została rzetelnie przeprowadzona?

    Przewód ekranowany od modułu do czujnika jest na pewno dobry ponieważ wstawiony został nowy czujnik sprawdzane dodatkowo na sprawnym cc700. Przewody w.n. wstawiłem nowe - obserwowałem wieczorem czy nie ma przebić - nic nie zauważyłem. Cewka postawiana do sprawnego cc700 działa bez zarzutu.

    Wczoraj zdjąłem rurkę osłaniającą z wiązki w której podejrzewam usterkę. Przy oględzinach kabli zauważyłem, że do przewodu czarno-białego wychodzącego z wtyczki modułu (nr 7 na schemacie) jest podpięty (a nie ma go na schemacie) przewód niebieski biegnący do jakiejś wtyczki (drugi przewód dochodzący do tej wtyczki jest pomarańczowy) - po prymitywnym sprawdzeniu obydwu przewodów z tej wtyczki stwierdziłem, że są ze sobą połączone (miernik dający sygnał dźwiękowy piszczy przy dołączeniu do tych przewodów) – czy tak powinno być? Oczywiście nie piszę tu o złączu diagnostycznym i w aucie nie mam obrotomierza. Ten niebieski przewód wygląda na oryginalnie zamontowany – podpięcie niczym się nie różni od innych złączeń tego typu.
    U poprzedniego właściciela samochód miał zamontowane odcięcie zapłonu, którego zdjęcie przeprowadziłem w specjalistycznym warsztacie – czy możliwe jest , że tu należy szukać przyczyn usterki? Auto od chwili zakupu było kapryśne.
  • Helpful post
    #8
    viper555
    Level 39  
    Przewody pomarańczowe to zasilanie modułu i cewki być może tam było jakieś odcięcie, natomiast jak sprawdzany był ekranowany przewód od modułu do wtyczki czujnika w innym samochodzie jak to część instalacji a na którym właśnie występują te kapryśne zjawiska. A przy okazji sprawdzić też wtyczkę na cewce.P
  • #9
    starmen4
    Level 11  
    Nowy czujnik (z ekranowanym przewodem - do wtyczki) był dodatkowo sprawdzany w innym samochodzie natomiast część od wtyczki do modułu sprawdzał elektryk, który wymieniał czujnik.
    Wtyczkę na cewce sprawdzał elektryk i stwierdził, że nie ma usterek.
  • #10
    Błażej
    VIP Meritorious for electroda.pl
    A jaki tam jest gaźnik? Bo coś nie widzę... Jeśli przypadkiem AISAN (elektroniczny) to dla pewności radzę zrobić "rentgena" tych wszystkich rurek w jego układzie. Wprawdzie usterki tego systemu skutkowały by raczej nierównomierną pracą silnika ale nie zaszkodzi.
    A sprawdź, czy jak ruszasz przewodami i zaczynają się cyrki z silnikiem, to nie przygasają ci światła. To autko się strasznie trzęsie i czasem usterka może leżeć gdzieś dalej.
    Cewka była podmieniana?
  • #11
    starmen4
    Level 11  
    Gaźnik AISAN - sprawdzony według wszystkich wskazówek jakie znalazłem na tym forum i nie tylko na tym - od tego zacząłem. Przewody podciśnieniowe, itd. bez usterek. Dodatkowo gaźnik sprawdził fachowiec specjalizujący się tylko w AISANach i nic nie znalazł. Cewka była podmieniana w dwie strony - czyli moja do sprawnego i cewka ze sprawnego do mojego. Co do świateł nie mogę teraz sprawdzić bo po zdjęciu rurki osłaniającej wiązkę (pisałem o tym wyżej) fiat "rzucił palenie".
    Poproszę o wskazówki w jaki sposób mogę sprawdzić instalację zapłonową - mam na myśli stan kabli (sprawdzenie, czy nie ma gdzieś zwarcia). Podejrzewam, że część kabli w niepewnej wiązce biegnie do urządzenia sterującego gaźnikiem - poproszę o podpowiedź jak dotrzeć do tego urządzenia.
  • #12
    DarekBytom
    Level 18  
    Sterownik gaźnika masz na podszybiu jak dobrze pamiętam z lewej strony , przy zimnym silniku ten sterownik chyba nic nie daje , dopiero przy około 50oC zaczyna regulować skład mieszanki .Być może wtedy coś się "wali" jak silnik jest ciepły .
    Przede wszystkim przy problemie z przerywaną pracą silnika sprawdź czy masz iskrę jak ruszasz tą felerną wiązką . Może być również opcja że złącze w module MED 211 jest wyrwane z druku, i w trakcie odchylania wiązki nie kontaktuje sam moduł i przez to masz problemy z pracą jednostki napędowej swojego CC.

    Zgadza się kolego CC nie ma halla tylko czujnik indukcyjny.
  • #13
    starmen4
    Level 11  
    DarekBytom wrote:
    ... Może być również opcja że złącze w module MED 211 jest wyrwane z druku, i w trakcie odchylania wiązki nie kontaktuje sam moduł ...

    Raczej nie - był podstawiany moduł ze sprawnego cc i objawy były identyczne.
    DarekBytom wrote:
    ...Przede wszystkim przy problemie z przerywaną pracą silnika sprawdź czy masz iskrę jak ruszasz tą felerną wiązką . ...

    Obecnie nie mam iskry i nie mogę uruchomić silnika. Nie mam pojęcia co może być przyczyną. Jak pisałem wyżej stało się to po zdjęciu osłony wiązki. Sprawdziłem większość podstawowych (opisywanych na forum) przyczyn braku iskry i nic nie znalazłem. Być może przyczyna jest banalna lecz jak ją znaleźć? Rozmawiałem dzisiaj z siedmioma elektrykami i żaden nie chciał podjąć się naprawy. Zaczynam mieć dość tego auta.
  • Helpful post
    #14
    DarekBytom
    Level 18  
    Może spróbuj ominąć zasilanie modułu z oryginalnej instalacji , po prostu podaj mu + 12V i masę z pewnego źródła choćby z akumulatora i odpal sinik . Podłącz cewkę WN na "żywca" do MED 211 , czujnik podciśnieniowy pozostaw bez zmian on nie jest konieczny do odpalenia silnika . Już nic innego mi nie przychodzi do głowy , no chyba że masz jakiś immobilizer i on coś wali się i nie daje napięcia na moduł zapłonowy.
  • #15
    starmen4
    Level 11  
    DarekBytom wrote:
    Może spróbuj ominąć zasilanie modułu z oryginalnej instalacji , po prostu podaj mu + 12V i masę z pewnego źródła choćby z akumulatora i odpal sinik . Podłącz cewkę WN na "żywca" do MED 211 , czujnik podciśnieniowy pozostaw bez zmian on nie jest konieczny do odpalenia silnika . Już nic innego mi nie przychodzi do głowy , no chyba że masz jakiś immobilizer i on coś wali się i nie daje napięcia na moduł zapłonowy.

    Właśnie zastanawiałem się jak, metodycznie zabrać się do eliminowania usterki. Myślałem o poprowadzeniu poza wiązką przewodu od stacyjki do cewki. Twoja podpowiedź bardzo mi pomogła - nie pomyślałem, że mogę dać zasilanie na moduł z akumulatora. Zaraz to sprawdzę i dam informację o wynikach.
    Odcięcie miałem, ale zostało zdjęte.

    dodane: 10-11-2007

    Podałem zasilanie do modułu prosto z akumulatora, masę oddzielnym przewodem poza wiązką, cewka do modułu podłączona również poza wiązką a iskry jak nie było tak nie ma. Mam drugi moduł i cewkę (sprawne , pożyczone od kolegi) - po podłączeniu bez zmian. Czy ma ktoś pomysł co może być przyczyną braku iskry.
  • #16
    DarekBytom
    Level 18  
    No to już jedynie czujnik położenia wału . Cz masz go na 100% dobrze ustawionego względem koła , a może któryś z tych występów na kole pasowym jest uszkodzony . Ale skoro twierdzisz ,że moduł jest OK. to jedynie czujnik do sprawdzenia ,ewentualnie ustawić odległość od występów na kole pasowym .
  • #17
    starmen4
    Level 11  
    Po wielu perypetiach problem został rozwiązany.
    Sprawa była bardzo nietypowa. Usterkę powodowała wtyczka do modułu. Pod wpływem drżenia silnika zdarzało się, że przez chwilę nie było połączenia co w efekcie powodowało chwilowy zanik iskry.
    Po zdjęciu wtyczki kiedy przechylałem ją żeby sprawdzić czy jest połączenie, kable we wtyczce układały się tak, że połączenie było i wszystko wyglądało na OK. tzn był przepływ prądu itd. Podobnie robili zresztą elektrycy samochodowi.
    Elektrycy samochodowi nie zdejmowali jednak izolacji z wiązki i obchodzili się z wiązką delikatnie, natomiast ja zdejmując izolację doprowadziłem kable we wtyczce do takiego stanu, że po podłączeniu do modułu nie było połączenia (i iskry), po zdjęciu wtyczki i minimalnej zmianie położenia (do pomiarów miernikiem) połączenie było. Przez przypadek sprawdzając miernikiem po raz kolejny wtyczkę zmieniłem jej położenie tak, że przez chwilę nie było połączenia. Po wymianie wtyczki na nową i solidnym podłączeniu wszystkich przewodów fiat jeździ jak nigdy dotąd. Uruchamia się na ssaniu bez problemu, nie kaprysi podczas jazdy, zużywa mniej paliwa.
    Dziękuję wszystkim za zainteresowanie i rady.