Witam wszystkich.
Ostatnio stałem się posiadczem kolumn Mildton 70. Jedna z kolumn jest w pełni sprawna, natomiast w drugiej uszkodzone są zawieszenia górne w niskotonowcu i średniotonowiec skrzeczy.
Niskotonowy planuje zregenrować w zakładzie tonsilowskim. Nie wiem jak zrobić ze średniakiem. Czy może on być spalony? Membrana jest nienaruszona. Czy nic się nie da zrobić poza wymianą głośnika na nowy?
Drugie moje pytanie dotyczy pokręteł na obudowie w tych kolumnach.
Co one dokładnie robią? Jakie jest dla nich optymalne ustawienie?
Kolejny mój problem tyczy się wytłlumienia. Po odkręceniu niskotonowego zauważyłem, że kolumna ma jakieś kiepskie wytłumienie.
Zero gąbki, tylko jakieś dziwne coś położone na zwrotnicy(podobnie jak w Space86)
Czy warto jakoś porzadnie wytłumić tę kolumnę? Przykleić głabke na ścianki? Czy to co jest wystarczy, skoro tak zrobił producent? Czy w wyniku wytłumienia mogę pogorszyć dźwięk?
Pozdrawiam i czekam na odpowiedzi!!!
Ostatnio stałem się posiadczem kolumn Mildton 70. Jedna z kolumn jest w pełni sprawna, natomiast w drugiej uszkodzone są zawieszenia górne w niskotonowcu i średniotonowiec skrzeczy.
Niskotonowy planuje zregenrować w zakładzie tonsilowskim. Nie wiem jak zrobić ze średniakiem. Czy może on być spalony? Membrana jest nienaruszona. Czy nic się nie da zrobić poza wymianą głośnika na nowy?
Drugie moje pytanie dotyczy pokręteł na obudowie w tych kolumnach.
Co one dokładnie robią? Jakie jest dla nich optymalne ustawienie?
Kolejny mój problem tyczy się wytłlumienia. Po odkręceniu niskotonowego zauważyłem, że kolumna ma jakieś kiepskie wytłumienie.
Zero gąbki, tylko jakieś dziwne coś położone na zwrotnicy(podobnie jak w Space86)
Czy warto jakoś porzadnie wytłumić tę kolumnę? Przykleić głabke na ścianki? Czy to co jest wystarczy, skoro tak zrobił producent? Czy w wyniku wytłumienia mogę pogorszyć dźwięk?
Pozdrawiam i czekam na odpowiedzi!!!