Witam
około miesiąca temu kupiłem sobie skodę favorit rocznik 1991. Kilka dni temu zobaczyłem na allegro do kupienia świece zapłonowe z kablami firmy Brisk Nr D17YC ktore wg katalogu na www.brisk.biz powinny pasować. Z racji tego że zabrałem się za to około 3 godziny temu i było już ciemno, pojechałem sobie na parking w tesco gdzie jest duzo swiatla. Wykręciłem stare świece, wymieniłem kable, wkręciłem nowe świece no i po odpaleniu silnik chodzi przez krótką chwilę na 1000 obrotów, a jak dodam gazu to po chwili spadaja obroty do 500-600. Co najgorsze, w momencie gdy gwaltownie przycisne pedal gazu to zawsze w okolicy 1500 obrotów słyszę spalanie detonacyjne... Na początku pomyślałem że to świece jakieś trafne, więc wymieniłem je z powotem na stare na których wcześniej autko chodziło bez problemu. Po wymianie na stare dzieje się tak samo, czyli spalanie detonacyjne w okolicy 1500 obrotów. Normalnie nie przeszkadzało by mi to tylko że jak postanowiłem wrocic tym autkiem do domu to przy zmianie z 1 biegu na 2 to w momencie odpuszczenia sprzęgła i dodania gazu samochód zaczął szarpać i tracić moc. Jakoś dotoczyłem się do domu jadąc cały czas na 2 przy 3500 obrotów ale teraz nie mam czym jeździć do pracy, a pracuje około 15Km od domu i brak samochodu jest dla mnie wielkim problemem.
Samochód to skoda favorit 135L 1.3L 1991 rok 43kW
Bardzo proszę o pomoc, co mam zrobić...
Popraw temat zgodnie z regulaminem, bo będzie szkoda tych 40pkt za wyróżnienie. goldwinger
około miesiąca temu kupiłem sobie skodę favorit rocznik 1991. Kilka dni temu zobaczyłem na allegro do kupienia świece zapłonowe z kablami firmy Brisk Nr D17YC ktore wg katalogu na www.brisk.biz powinny pasować. Z racji tego że zabrałem się za to około 3 godziny temu i było już ciemno, pojechałem sobie na parking w tesco gdzie jest duzo swiatla. Wykręciłem stare świece, wymieniłem kable, wkręciłem nowe świece no i po odpaleniu silnik chodzi przez krótką chwilę na 1000 obrotów, a jak dodam gazu to po chwili spadaja obroty do 500-600. Co najgorsze, w momencie gdy gwaltownie przycisne pedal gazu to zawsze w okolicy 1500 obrotów słyszę spalanie detonacyjne... Na początku pomyślałem że to świece jakieś trafne, więc wymieniłem je z powotem na stare na których wcześniej autko chodziło bez problemu. Po wymianie na stare dzieje się tak samo, czyli spalanie detonacyjne w okolicy 1500 obrotów. Normalnie nie przeszkadzało by mi to tylko że jak postanowiłem wrocic tym autkiem do domu to przy zmianie z 1 biegu na 2 to w momencie odpuszczenia sprzęgła i dodania gazu samochód zaczął szarpać i tracić moc. Jakoś dotoczyłem się do domu jadąc cały czas na 2 przy 3500 obrotów ale teraz nie mam czym jeździć do pracy, a pracuje około 15Km od domu i brak samochodu jest dla mnie wielkim problemem.
Samochód to skoda favorit 135L 1.3L 1991 rok 43kW
Bardzo proszę o pomoc, co mam zrobić...
Popraw temat zgodnie z regulaminem, bo będzie szkoda tych 40pkt za wyróżnienie. goldwinger