Witam serdecznie i prosze o sugestie i porady w nastepujacym problemie.
Piec jest dwufunkcyjny i można powiedzieć że działa normalnie.
CWU leci taka jak powinna, płomień moduluje i utrzymuje zadaną temperature.
Jednak na CO płomień nie moduluje. Serwisant stwierdził że to wina elektroniki i należy wymienić jakąś płytke, narazie płomień ustawiony jest pomiedzy minimum a maximum i grzeje CO bez modulacji.
Juz sie do tego przyzwyczaiłem ale pojawiła sie nowa usterka.
Nie przeszkadza mi ona poza tym ze piec więcej prądu pochłonie ale boje się że wkońcu coś się zepsuje.
Chodzi o to że po zakreceniu kranu z ciepłą wodą piec po kilku sekundach wyłączał sie tzn płomień gasł odrazu ale pompa (chyba) po kilku sekundach i była cisza. Jednak teraz ta pompa "chodzi" nonstop.
Nie ma znaczenia czy piec grzeje CO czy CWU to gdy przestaje grzac to nadal pompa "chodzi".
Dodam ze gdy pompa "chodzi" to płomien się nie pali (piec jest w stanie "spoczynku".
Po wyłączaeniu pieca (ustawienie na pozycje 0) lub wtyczki i ponownym włączeniu pompa nadal chodzi i chodzi, i nie chce przestać.
Dzieje sie tak dzień i noc przez kilka miesięcy.
Proszę o rady jak usunąć tą usterke.
Wydaje mi się że to wina jakiegoś czujnika bo coś musi powodować podawanie napięcia na pompe.
Z góry dziękuję za pomoc.
Piec jest dwufunkcyjny i można powiedzieć że działa normalnie.
CWU leci taka jak powinna, płomień moduluje i utrzymuje zadaną temperature.
Jednak na CO płomień nie moduluje. Serwisant stwierdził że to wina elektroniki i należy wymienić jakąś płytke, narazie płomień ustawiony jest pomiedzy minimum a maximum i grzeje CO bez modulacji.
Juz sie do tego przyzwyczaiłem ale pojawiła sie nowa usterka.
Nie przeszkadza mi ona poza tym ze piec więcej prądu pochłonie ale boje się że wkońcu coś się zepsuje.
Chodzi o to że po zakreceniu kranu z ciepłą wodą piec po kilku sekundach wyłączał sie tzn płomień gasł odrazu ale pompa (chyba) po kilku sekundach i była cisza. Jednak teraz ta pompa "chodzi" nonstop.
Nie ma znaczenia czy piec grzeje CO czy CWU to gdy przestaje grzac to nadal pompa "chodzi".
Dodam ze gdy pompa "chodzi" to płomien się nie pali (piec jest w stanie "spoczynku".
Po wyłączaeniu pieca (ustawienie na pozycje 0) lub wtyczki i ponownym włączeniu pompa nadal chodzi i chodzi, i nie chce przestać.
Dzieje sie tak dzień i noc przez kilka miesięcy.
Proszę o rady jak usunąć tą usterke.
Wydaje mi się że to wina jakiegoś czujnika bo coś musi powodować podawanie napięcia na pompe.
Z góry dziękuję za pomoc.