Elektroda.pl
Elektroda.pl
X
Please add exception to AdBlock for elektroda.pl.
If you watch the ads, you support portal and users.

Samochody z napędem elektrycznym

mattkap 27 Jul 2012 17:57 385014 3342
Texa Poland
  • #2311
    wizua
    Level 10  
    Ponad 60 groszy...
    Warto w tym miejscu zaznaczyć że dotyczyć to ma sprzedaży nadwyżek do sieci ponad potrzeby własne przyłączanego podmiotu (w pierwszej kolejności mają zostać zaspokojone potrzeby własne).
    Sprawa jest bardziej złożona i ściśle związana z rynkiem zielonych certyfikatów.
    http://solaris18.blogspot.com/search/label/polityka%20i%20OZE
  • Texa Poland
  • #2313
    Artur k.
    Admin of Audio group
    Ten projekt ustawy, to jest jeden wielki bełkot.

    Konia z rzędem, temu kto zrozumie niżej zacytowany artykuł:
    Quote:
    Art. ... 1. Sprzedawca z urzędu jest obowiązany do zakupu energii elektrycznej lub paliw gazowych wytworzonych z odnawialnych źródeł energii w instalacji odnawialnego źródła energii przyłączonej do sieci dystrybucyjnej lub przesyłowej znajdującej się na terenie obejmującym obszar działania tego sprzedawcy, oferowanej przez przedsiębiorstwo energetyczne, które uzyskało koncesję na jej wytwarzanie lub zostało wpisane do rejestru prowadzonego przez Prezesa ARR lub zostało wpisane do rejestru małych instalacji. Zakup ten, z wyłączeniem energii elektrycznej wytwarzanej i oferowanej przez wytwórcę, odbywa się po średniej cenie sprzedaŜy energii elektrycznej na rynku konkurencyjnym za rok 2011, która wynosi – 198,90 zł.

    Przede wszystkim - co to jest sprzedawca, co to jest przedsiębiorstwo energetyczne, co to jest wytwórca (bo wynika z tego, że wytwórca i sprzedawca to dwa różne podmioty) i co to jest te 198,90zł. 198.90zł za co?

    W tym projekcie ustawy są same sprzeczności - raz piszą, że jest obowiązek zakupu po stawkach X, a drugi raz, że stawki określa prezes URE. I na koniec:
    Quote:
    5. Ilość energii elektrycznej wytworzonej w instalacji odnawialnego źródła energii,
    którą jest obowiązane zakupić przedsiębiorstwo energetyczne, ustala się na podstawie rzeczywistych wskazań układu pomiarowo - rozliczeniowego za dany
    miesiąc.

    Z tego znów wynika, że przedsiębiorstwem energetycznym jest ZE, a zatem z wcześniej zacytowanego przeze mnie punktu wynika, że sprzedawcą jest ten, który energię wytwarza i to on ma obowiązek zakupić od ZE (przedsiębiorstwa energetycznego) energię po cenie 1.1zł za kWh.
    I to właśnie ma sens - produkujesz energię elektryczną, sprzedajesz ją ZE po jakichś stawkach, a od nich masz obowiązek kupić po 1.1zł za kWh.

    Ogólnie, jak wcześniej pisałem - ten projekt ustawy to bełkot, odnoszę wrażenie że pisał to ktoś, kto kompletnie nie ma pojęcia o czym pisze. Taki śmieć nie ma najmniejszych szans na wejście w życie, zwłaszcza że póki co (i na całe szczęście) jest tylko projektem.
  • #2314
    jankolo
    R.I.P. Meritorious for the elektroda.pl
    Proszę powrócić do dyskusji na temat. Chcecie debatować o przepisach dotyczących energii odnawialnych - załóżcie sobie temat.
  • Texa Poland
  • #2315
    Pi111
    Level 24  
    System zachęt przy zakupie auta elektrycznego już w 18 krajach UE. W Polsce wciąż go nie ma
    Wysokie ceny, niedoskonała technologia i brak odpowiedniej infrastruktury. To najpoważniejsze bariery rozwoju rynku samochodów elektrycznych. Ma on jednak niewątpliwie potencjał. W większości krajów UE jego rozwój stymulują zachęty ze strony państwa. – Zabiegamy o to, na razie niestety bezskutecznie – mówi prezes Polskiego Związku Przemysłu Motoryzacyjnego, Jakub Faryś.

    http://www.cire.pl/item,64731,1,0,0,1,0,0,sys...ch-ue-w-polsce-wciaz-go-nie-ma.html#komentarz
  • #2316
    jankolo
    R.I.P. Meritorious for the elektroda.pl
    Pi111, z podanego przez Ciebie linku pozwolę sobie zacytować wypowiedź kreatywnego innowatora:
    Quote:
    ecar to luksus ! dlaczego biedacy mają dotować z podatków kolejną zachciankę elyty ? niech w całości płaci ten, kto z tego korzysta z diet lub elektroenergetyka za źródła regulacji ułamkowosekundowej. Wysoki koszt pojazdu to wywindowany zysk producenta. Dotacja to finansowanie zysku przedsiębiorcy z pieniędzy z publicznych ? Jakie dobro dostaje społeczeństwo w zamian za zapłacony prywatny zysk, a co (na to) CBA ?
  • #2317
    _jta_
    Electronics specialist
    Takie zachęty to byłoby dofinansowanie EV z podatków również tych osób, które EV nie mają?
    A niby dlaczego ktoś, kto kupuje drogi samochód, ma na to dostawać pieniądze od tych, którzy
    go nie kupują, bo uznają, że jest zbyt drogi, że to jest marnowanie pieniędzy? Nie zgadzam się!
  • #2318
    Pi111
    Level 24  
    Dopłaty do zakupu aut elektrycznych w Polsce?
    Artykuł poddający w wątpliwość sensowność państwowego interwencjonizmu w dziedzinie pojazdów elektrycznych
    Można się było spodziewać, że prędzej czy później nadejdzie taki moment, gdy także w naszym kraju pojawią się donośne wołania o wprowadzenie różnego rodzaju dopłat/zachęt do zakupu samochodów elektrycznych. Nadejście takiego momentu od pewnego czasu zwiastował cały szereg spotkań branżowych oraz szeroko zakrojona akcja medialna, w której co rusz ktoś przekonywał o potrzebie dofinansowania tego segmentu rynku (fala często bezrefleksyjnie przedrukowywanych wpisów przetoczyła się przez praktycznie cały Internet, czego przykłady można znaleźć chociażby.

    http://www.samochodyelektryczne.org/doplaty_do_zakupu_aut_elektrycznych_w_polsce.htm
  • #2319
    Urgon
    Editor
    AVE...

    Dlaczego państwa nie dopłacają do samochodów spalinowych? Albo do rowerów? Mój jest bardzo budżetowy, a chciałbym coś lepszego. Niech mi państwo da pieniądze na bycie ekologicznym...
  • #2320
    robbo2k
    Level 15  
    Państwo dopłaca do samochodów elektrycznych ponieważ uznaje iz rozwój technologii jest dla niej opłacalny, choć dzisiaj nie uzasadniony ekonomicznie.
    Krótko mówiąc napędzanie technologii. To jest ten sam powód dla którego PAN dostaje kasę i insytut energetyki jądrowej itd...
  • #2321
    jankolo
    R.I.P. Meritorious for the elektroda.pl
    robbo2k wrote:
    Państwo dopłaca do samochodów elektrycznych ponieważ uznaje iz rozwój technologii jest dla niej opłacalny, choć dzisiaj nie uzasadniony ekonomicznie.
    Krótko mówiąc napędzanie technologii. To jest ten sam powód dla którego PAN dostaje kasę i insytut energetyki jądrowej itd...

    To nie jest ten sam powód! Finansując PAN, IBJ, itd państwo finansuje rozwój własnej nauki, techniki, itd.
    Finansując zakupy samochodów (jakichkolwiek) państwo nie wspomaga żadnego rozwoju, tylko zapewnia zyski producentowi (zazwyczaj obcemu) wyrobu gotowego za pieniądze społeczne. Producent nie musi nawet obniżyć ceny samochodu, który chce na naszym rynku wypromować. Może utrzymać jego cenę na wysokim poziomie, bo różnicę miezy ceną sprzedaży na polskim rynku a ceną proponowaną przez producenta pokryje ogół podatników. W omawianym przypadku Polska miałaby zapewniać zysk obcemu producentowi samochodu, z której to produkcji Polska nie odnosi żadnych korzyści. Czy technologia samochodów elektrycznych, do których Polska miałaby dopłacać, jest rozwijana w Polsce? Czy te samochody produkuje polska fabryka?
  • #2322
    kybernetes
    Level 39  
    Jankolo, wszystko to prawda, tylko że nasz kraj nie jest niezawisły, jest członkiem Unii i w jej ramach nie mamy zbyt wielkich możliwości manewru. Wszystkie działania związane z nowymi technologiami, CO2, energia, odpadami itp. wynikają z unijnych dyrektyw, które prędzej czy później musimy spełnić. Jak nie dziś to za rok dwa. Na pytanie czy nam się to opłaca odpowiedź oczywiście brzmi - tak, opłaca się. Jesteśmy bowiem już tak uwikłani w różne umowy i powiązania, że brykanie przeciwko unitom byłoby dla naszego kraju zupełnie nieopłacalne.
  • #2323
    _jta_
    Electronics specialist
    Hm... a z jakiej dyrektywy ma wynikać dofinansowanie EV, skoro przez EV wzrasta emisja CO2?
    (Bo nawet tylko elektrownia wytwarzając energię do ładowania akumulatorów w EV emituje więcej
    CO2, niż pojazd benzynowy spalając benzynę przy przejechaniu tych samych kilometrów, które
    przejedzie EV po tym ładowaniu - a dochodzi jeszcze emisja CO2 przy produkcji akumulatora).
  • #2324
    robbo2k
    Level 15  
    Ale czemu do emisji Co2 dla paliwa ropopochodnego nie zaliczysz zatrucia przez platforme wiertnicza, rafinerie, dystrybucje paliwa, transport, emisje Co2 wszystkich stacji beznzynowych w tym na ich ogrzewanie. Nie bądź hipokryta i nie kłam iz pojazdy EV powoduja wzrost emisji Co2.

    Dotowanie pojazdów Ev w UE odbywa sie na korzysc producentow pojazdow Ev ktorych produkcja w 90% to ta sama UE.

    Toyota Yaris Hybrid = Francja
    Renault Fluence Zoe czy Twizzy to francuski panstwowy producent
    Opel to niby GM ale fabryki w UE

    Wiec te dotacje to przekladanie z kieszeni do kieszeni.
  • #2326
    Artur k.
    Admin of Audio group
    _jta_ wrote:
    wtedy wypada liczyć również wydobycie paliw dla produkcji energii elektrycznej
    i ich transport do elektrowni - też wymaga zużycia dodatkowej energii, więc wychodzi na to samo.

    Trzeba jeszcze doliczyć koszty wytworzenia samego akumulatora. O ile wiem, to stosowany obecnie powszechnie do produkcji akumulatorów lit nie występuje w postaci czystej - trzeba minerał najpierw przetworzyć, żeby mieć pierwiastek.

    robbo2k uległeś propagandzie i tyle...
  • #2327
    robbo2k
    Level 15  
    Jak dzieci... W tego typu wynalazków jak EV nikogo nie interesuje BILANS dzisiaj.
    EV to potencjał. Dotowanie EV to wspieranie potencjału. Gdyby nie wspieranie potencjału to dzisiaj byście jeździli na koniach. Przypominam iż

    w 1909 bracia Wright wygrali pierwszy kontrakt na dostawę samolotów dla sił zbrojnych


    Bynajmniej wojsku ten samolot nie dawał NIC. Ale był potencjalnie ciekawa zabawką.

    e w 1772 roku Król Ludwik XV przyznał Cugnotowi pensję 600 franków rocznie za jego innowacyjną pracę.

    W wypadku EV nie chodzi o wynalazek, ale na rozpędzenie wielkoskalowej produkcji która pozwoli racjonalnie obniżyć koszty. Przypominam iż Francja na tym polu ma duże doświadaczenie od zamawiania "nikomu nie potrzebnych TGV" po zamawianie pierwszych Airbusów "przez Air France" podczas gdy Boeing robił taniej i lepiej niz jakiś tam kłopotliwy A300.

    Ba Francuzi robią to do dzisiaj Myślisz ze nie było umowy "rządowej" na "jakby wsparcie Arevy i Siemensa przy Flamanville-3.

    Popatrz na niedawną potęge Fotovoltaiczną (producenci) Niemiec. Uważasz ze nei ma to nic wspólnego z dotacją. Dobrze ukierunkowana dotacja to wsparcie własnych firm by potem z tego czerpać benefity. Państwowa firma zamówiła prototyp EPR w Arevie, ale .... szybko na tym zarobią sprzedając tego EPR w Polsce, i Azji
  • #2328
    jankolo
    R.I.P. Meritorious for the elektroda.pl
    robbo2k: dlaczego Polska ma "rozpędzać produkcję" we Francji i tamże "wspierać potencjał"? Dlaczego na przykład Niemcy nie mogą swoimi podatkami "rozpędzić produkcji" w Polsce i w Polsce "wesprzeć potencjał"? Co do doświadczenia Francji w zamawianiu Airbusów to cofnij się nieco w czasie i przypomnij sobie doświadczenia Francji w zamawianiu Concorde.
  • #2329
    _jta_
    Electronics specialist
    To chyba nie zauważyłeś, że w sprawie EV sytuacja jest zupełnie inna - już o tym kiedyś pisałem.

    A samoloty wtedy już mogły być dla wojska użyteczne - pierwsze loty w grudniu 1903 roku były na
    odległość kilkudziesięciu metrów, ale półtora roku później bracia Wright mieli samolot, który mógł
    przelecieć kilkadziesiąt kilometrów - i choć to niewiele w porównaniu z samolotami używanymi
    nawet podczas I Wojny Światowej, to takie samoloty mogły być używane jako obserwacyjne, o ile
    latały w miarę niezawodnie (samolotów Wright model C zrobiono 6, wszystkie się rozbiły, zdaniem
    Orville'a Wrighta z powodu błędu pilota, ale nałożyła się na to niestabilność samego samolotu),
    a nawet zrzucać bomby na pozycje wroga (jakkolwiek niewiele mogły ich unieść) - w każdym razie,
    armia posiadająca nawet takie samoloty miałaby dużą przewagę nad armią bez samolotów.

    Nie jest to sytuacja podobna do używania EV - jeżdżący EV jest w gorszej sytuacji od jeżdżącego
    samochodem z silnikiem spalinowym (zasięg, ryzyko zniszczenia akumulatora), jakkolwiek gdyby
    nie było innych samochodów, to EV miałby przewagę nad furmanką, czy rowerem. Ale są te inne...
  • #2330
    vodiczka
    Level 43  
    robbo2k wrote:
    Jak dzieci... W tego typu wynalazków jak EV nikogo nie interesuje BILANS dzisiaj

    Przepraszam, mnie interesuje i przynajmniej kilku forumowiczów też.
    Co innego finansowanie nauki, postępu technicznego czy serii pilotażowych a co innego dotowanie produkcji, nawet w początkowym i sciśle okreśłonym okresie czasu.
  • #2332
    robbo2k
    Level 15  
    Concord to wlasnie typowy produkt technologiczny kupiony bez ekonomii przez panstwowe linie w panstwowych fabrykach. Jta dziwie sie ze nie dostrzegasz oczywistego faktu. Prad francuski jest wlasny Z atomu a ropa cudza. Popchniecie EV to tworzrnie alternatywy bezpieczenstwa narodowego. To ten sam powod dla ktorego robimy drogi gazoport LNG. Francja bedzie tepic rope by puscic pastuchow z pustynii z torbami. EV do ekonomicznego progu wiele nie brakuje. Ropa calkiem niedawno bylo po 30usd. Jesli ropa pojdzie na 200 to europa zdechnie albo przygoruje technologie teraz. EV predzej czy pozniej wygra i jest potencjalnym straszakiem na potencjalny konflikt z turbaniarzami.

    Dodano po 5 [minuty]:

    Jankolo. Potencjalnie nie widze problemu, wspieramy Corse EV pod warunkiem ze z Gliwic. Obecnie tylko Imiev nie jest europejski. Leaf ma byc produkowany w UK no i Nissan to Renault. A Polska coz jestesmy w UE.
  • #2333
    jankolo
    R.I.P. Meritorious for the elektroda.pl
    robbo2k wrote:
    Potencjalnie nie widze problemu, wspieramy Corse EV pod warunkiem ze z Gliwic

    Nie rozumiesz naprawdę czy tylko udajesz, że nie rozumiesz? Co nam, jako Polsce, da montownia Corsy EV oprócz zatrudnienia kilkuset osób? Dostarczy nam nowoczesnych technologii? Wykształci projektantów takich samochodów? Zatrudni nasze biura projektowe? Jaka część podatków pozostanie w Polsce? Kto w świecie będzie kojarzył Corsę z Polską? Taki wariant już przerabialiśmy w przypadku Fiata.
    I jeszcze jedno: jaką korzyść z wspierania polskimi podatkami Corsy odniesie polski obywatel?

    robbo2k wrote:
    A Polska coz jestesmy w UE.

    A to jest argumentem popierającym którą z Twoich też i co dobrego dla Polski wynika w związku z EV?
  • #2334
    vodiczka
    Level 43  
    robbo2k wrote:
    Ropa calkiem niedawno bylo po 30usd. Jesli ropa pojdzie na 200 to europa zdechnie albo przygoruje technologie teraz

    Całkiem niedawno była też po 120 USD tylko że to nie przekłada się proporcjonalnie na ceny paliw. Jeżeli ropa będzie trwale po 200 USD niepotrzebne będą żadne dopłaty do EV żeby ludzie zaczęli je kupować.
    W 1973 ceny ropy skoczyły mniej więcej czterokrotnie i nie zdechła europa, natomiast świat nauczył się szanować "pastuchów z pustyni" jak ich raczyłeś określić.
    A dolar początku lat siedemdziesiątych miał o wiele większą siłę nabywczą niż obecny.
  • #2336
    Artur k.
    Admin of Audio group
    A ja dalej będę twierdził, że jeśli ropa będzie za droga, to będzie się opłacało produkować paliwa syntetyczne i w ten sposób karawana pojedzie dalej.
    EV nie ma szans na przeżycie, przy obecnych ograniczeniach technologicznych jakimi są dotknięte te pojazdy. Dlatego właśnie potrzeba dotacji. Od dawna wiadomo, że dobry produkt nie potrzebuje reklamy, on wypromuje się sam.
    Zdecydowana większość produktów, która jest promowana w jakikolwiek sposób, najzwyczajniej w świecie "nie schodzi" w naturalny sposób - stąd wszędzie mamy tyle różnego rodzaju reklam. Niech reklamę zobaczy milion osób, a 1000 z nich zakupi coś, co normalnie kupiłoby może 10. To jest dużo w skali nawet Warszawy, a co dopiero w skali Polski, czy Europy - o świecie nie wspomnę.
    Tak właśnie działa to również w przypadku EV, tyle że te auta nawet z dopłatami są za drogie i za mało oferują w porównaniu z pojazdami spalinowymi. Dlatego są promowane - zawsze się znajdzie głupi, który to kupi.

    robbo2k dalej będę twierdził, że uległeś propagandzie, ale nie przejmuj się nie Ty jeden. Wielu jest ludzi, którym da się wmówić, że odchody to czekolada i oni będą to jedli ze smakiem.
    Taka ludzka natura.
  • #2337
    vodiczka
    Level 43  
    _jta_ wrote:
    jeśli spowoduje to wzrost cen EV i akumulatorów proporcjonalny do wzrostu cen ropy,
    to EV zawsze będą mniej ekonomiczne od samochodów z silnikiem spalinowym...

    Nie spowoduje z prostego powodu - dwukrotny wzrost kosztów energii nie powoduje dwukrotnego wzrostu kosztów wytworzenia jakiegokolwiek produktu.
  • #2338
    _jta_
    Electronics specialist
    Ropa to nie tylko energia, ale i surowiec. I choć wzrost kosztów produkcji EV będzie mniejszy,
    niż wzrost cen ropy, to może się okazać, że długo jeszcze EV będą za drogie. A przez ten czas
    może się dopracuje technologię produkcji biopaliw i spalinowce będą jeździć na biopaliwach...
    Zwłaszcza, że koszt produkcji biopaliw znacznie mniej zależy od cen ropy, niż koszt produkcji EV.
    I może się okaże, że koncepcja EV to ślepa uliczka, w którą się wpakowaliśmy licząc, że będzie
    wyjściem z problemów spowodowanych wzrostem cen i kończeniem się zasobów paliw kopalnych.
  • #2339
    robbo2k
    Level 15  
    Widzę ,że lobby naftowe dobrze opłaca forumowiczów :) szczególnie tych od czekolady. Nic nie szkodzi i tak już przegraliście.

    Ciągle nie pojmujecie iż zasilanie pojazdu z silnikiem elektrycznym, może odbywać się dowolnym rodzajem paliwa. Ba juz dzisiaj przekładnia elektryczna w Chevrolecie Volt ma wyższa sprawność niż mechaniczne napędzanie takiego pojazdu.

    Pojazd EV jest technologicznie prostszy i tańszy od pojazdu z silnikiem spalinowym. Problemem z magazynowaniem, może nie mieć znaczenia gdy założymy zbliżeniowe ładowanie od drogi. Pojazd spalinowy umrze jak parowy. Kwestia czasu.
    Niektórzy patrzą tylko na tu i teraz nie widząc przyszłości.

    Co do kultu "pieniadza" to rozstrzelanie inwalidów jest na pewno opłacalne ekonomicznie.

    Moderated By jankolo:

    Za obrażanie innych użytkowników forum otrzymujesz ostrzeżenie

  • #2340
    _jta_
    Electronics specialist
    Jakoś do tej pory nic od nich nie dostałem, a ty ile dostałeś od lobby EV?
    Może by twoi zleceniodawcy dostarczyli ci jakieś konkretne informacje
    o koncepcji zasilania EV, bo wygląda na to, że z tym wciąż są kłopoty...
    Np. ile można wybudować dróg, po których EV pojedzie bez zużywania
    energii z akumulatora? Albo kiedy będzie gwarancja na akumulatory?
    Oczywiście, można mieć EV zasilany benzyną poprzez ogniwo paliwowe
    - tę koncepcję znamy od dawna, tylko ty nie jesteś w tym zorientowany,
    proponuję poczytać ten i inne tematy o EV, zobaczyć co o tym pisaliśmy.