Stacja lutownicza PE3/99 by BB84

Witam wszystkich serdecznie.

Przedstawiam Wam stację lutowniczą wykonaną na schematach z PE3/99. Zasilana jest trafem 2x12V 50W.
Budowa zajęła trochę czasu, większość obudowa.
Zrobiłem ją ze starego cd-romu, do którego dołożyłem frontpanel wykonany z blachy.
Trafo i płytka z przekaźnikiem trzyma się na dystansach przykręconych do blach, płytka z ICL7107 i wyświetlacz na dystansach przyklejonych superglue.
Płytkę wyświetlacza trzeba było przyciąć, inaczej nie zmieściłaby się w obudowie.
Stację używam z lutownicą PENSOL SL30CE-I.
Części kupowałem w TME. Koszt całości szacuję na ok. 200 - 220 zł.

Kilka fotek:

Witam
projekt ciekawy... ładnie wykonany nie ma sie do czego przyczepić
co w tym było takiego drogiego że aż 200zł ? chyba że to z lutownicą
pozdrawiam

Mam ten projekt za soba i powiem ze szkoda tej kasy bo za 200zl mozesz miec stacje pensoli.
Calkiem zgrabnie ci to wyszlo.

Witam i podziwiam bardzo fajnie zrobione tak jak kolega wyżej napisał.

Ja bym 200zł nie dał mimo ,że fajnie wyszło za 40zł jusz kupisz stacje tylko bez wyświetlacza.


Pozdrawiam.

Zrobione rzeczywiscie super Ja kupilem niedawno Salomona SL-20 za ok 150zl I jest bardzo ok. Ale ogolnie projekt jest bardzo dobrze zrobiony.
Pozdrawiam!

Dodałem jeszcze pare fotek.

200 zł razem z lutownicą i 2 grotami. Stacja pensola sl-30 posiadająca podobne parametry (patrz - wyświetlacz) to koszt ok. 390 zł. Więc moim zdaniem opłaca się jak najbardziej. Największą satysfakcję czerpię z panelu przedniego wierconego wiertarką i szlifowanego pilnikiem. Wykonanie tego elementu zajęło najwięcej czasu.

Pozdrawiam.

Nom za 200 zeta to już kupi niezłą stację... Projekt wykonany chyba nie z oszczędności lecz dla samej satysfakcji robienia.
Ładnie wykonany, pomysłowy 9/10

Poprawiłem błędy.
CMS

Projekt ogólnie ok, podoba mi się. Zastrzeżenie mam jedynie do samego rozmieszczenia płytki wzgledem trafo. Nie wiem jak bardzo nagrzewa się ten radiator z tranzystorem, ale moim zdaniem jest za blisko umieszczony transformatora (chyba nawet dotyka do niego).
Nie widzę też w obudowie żadnych otworów wentylacyjnych, czy nie za mocno całość nagrzewa się po dłuższym użytkowaniu? Ogólna ocena 8/10.

Radiator nie dotyka trafa. Nie nagrzewa się tak mocno. Specjalnie zastosowałem radiator z żeberkami. Otwory są choćby po śrubach z boku oraz po frontpanelu z cd-ka.

Pozdrawiam.

Witam
Projekt bardzo udany ale myślę ze 200zl to przesada. Za te pieniądze kupiłbyś coś używanego i naprawdę dobrego. Ale wykonanie świetne. Pogratulować!

kasaidolar wrote:

Ja kupilem niedawno Salomona SL-20 za ok 150zl

Jestem zaskoczony tym co przeczytałem. Ja za te samą stacje dałem 20zl. Co prawda w stanie wizualnym- tragicznym. Pracowała 3 lata w zakładzie elektronicznym gdzie grzała bez przerwy na 3 zmiany. Kiedy ja pierwszy raz zobaczyłem to ciężko sie zastawiałem czy warta jest te pół litra. Teraz nie żałuje. Stacja nie do zaje... Włożyłem w nią trochę pracy. Przemalowałem obudowę na czarno. Zmieniłem obudowę kolby (stara była pęknięta a miałem akurat spaloną lutownice z allegro taka za 10zł i tak się złożyło, że spasowała). Wyrzuciłem kabel zasilający zamiast niego założyłem gniazdo z zasilacza atx. Wymieniłem uszkodzony włącznik i wyczyściłem metalowe elementy kolby z kalafonii (3mm warstwa na niej zalegała). Najlepsze w tym wszystkim jest to, że koleś do stacji dorzucił mi 20szt nowiutkich grotów. Jakby ktoś chciał mogę 10 odsprzedać Pozdr

W TME sl-20c kosztuje 275 zł brutto, a sl-30c 390 zł. Nie wiem gdzie kupujecie stacje tak tanio, ale 150 zł nową stację sl-20 ciężko znaleźć.

Czy 200 zł to drogo hmm ... lutkolba kosztowała 60 zł, a trafo 50 zł. To są dwa najdroższe elementy. W sumie drobnica kosztuje 30 - 40 zł. W sumie wychodzi jakieś 150 złociszy. Wliczyłem w to 2 groty, 2 gałki i transport z TME. W sumie na upartego można się zmieścić w 150 zł razem z lutkolbą.

Ja akurat chciałem sprawdzić swoje umiejętności w dziedzinie obróbki metalu i lakiernictwa poza tym metalowa obudowa mnie bardziej kręci, a przyszła mi do głowy taka myśl, żeby w przyszłości wybebeszyć starą bude pc i wsadzić tam właśnie lutownice, zasilacz stabilizowany, jakiś oscyloskop i inne przydatne urządzenia. Zrobić taką "małą" skrzynke narzędziową dla elektronika, którą można postawić gdzieś w kąt. Zaleta jest taka, że sprzęt nie wala się po całym stole/miejscu pracy. Ewentualnie zrobić kilka segmentów jak w wieży stereo.

Pozdrawiam.

Bardzo mi się podoba pomysł wykorzystania obudowy od starego napędu cd.
A co do ceny, no cóż jakość i fachowe wykonanie kosztuje. Natomiast radość z własnego dzieła jest na pewno większa niż kupienie nawet bdb sprzętu.

PS. Wiem , że ślepy jestem, ale czy uziemiłeś obudowę ?

Ja osobiście nie widzę różnicy między PE3/99 a sl-30. Wszędzie płaci się za markę. To jest tak jak z wzmacniaczem - można dać 10 000 za lampe, można ją złożyć za 1000 zł. Działać będzie tak samo.

Jeszcze nie uziemiłem i nie zabezpieczyłem.

Pozdrawiam.

P.S. w którym miejscu podpiąć najlepiej uziemienie ? do "-" prostownika ?

Jak większość przedmówców pochwale za czas włożony w wykonanie takiej stacji, ale (również jak większość) cena akurat w tym wypadku nie jest warta tego sprzętu.. Wydaje mi się że taka stacja lepsza od firmowej nie będzie (bo z 2giej strony w co w takiej stacji może być takiego niesamowitego? - nic! czy to firmowej czy to kupnej) a te można kupić niestety już taniej z gwarancją kolbą i podstawowym grotem.. Ja kupiłem taką Aoyue z wyświetlaczem na allegro swego czasu za jakies 150zł i po dokupieniu odpowiedniego grota jestem z niej właściwie zadowolony.. W pracy używam solomon sl30 z grotami peace (mamy dorobiony kołnierz ze srebra bo wymiarowo są one mniejsze) i uważam że jest to naprawdę niezły sprzęt a cena jest właściwie porównywalna.. W tme 229zł.. Wraz z kolbą i grotem.. Sam czasem robie urządzenia które są że tak to ujmę "nie rentowne" ale sprzęt warsztatowy lubię mieć dobry i firmowy..


Pozdrawiam
Piotr

Powiem tak: gwarancja to pojęcie względne. Np. AEYOUY (czy jak tam) lubią się psuć. Oddasz do serwisu czekasz czasem i miesiąc. Tu wiesz o co chodzi i naprawisz w 5 min. Poza tym grzałka jest bardzo dobra. Obudowa z metalu bardziej do mnie przemawia niż seryjne konstrukcje z plastiku. Stację można zawsze zmodyfikować co jest plusem. Zauważ, że na sprzedaży konstrukcji firmowej producent zarabia spory procent. Koszt 160 - 180 zł za stację porządnie wykonaną "własnymi ręcami" to nie tylko satysfakcja, ale też cięcie kosztów. Ta stacja to odpowiednik sl-30, która w TME kosztuje 390 zł brutto.

Pozdrawiam.

SL-30 w TME kosztuje 229zł lub 239 w czarnej wersji ESD (czym kolwiek się one różnią..) Sama kobla kosztuje 28zł (właśnie do SL-30..)..

Naprawić można każdą stację nie tylko swoją.. Akurat to nie jest argument.. Co do ceny to powiem tak.. Jak robisz jedną sztukę jakiegoś urządzenia wyjdzie Ci bez przesady i nawet ze 100x więcej niż gdybyś trzaskał tego tysiące czy miliony!.. Autor projektu kupował też części w TME które jak wiadomo najtańsze nie jest.. Innymi słowy podejrzewam że stopień skomplikowania i zastosowane rozwiązania są bardzo podobne.. Cena podobna, od ręki dostępne np kolby (przy tych cenach nawet nie opłaca się wymieniać grzałki) a to że firma Solomon sobie na tym zarabia.. Co mnie to obchodzi Ja płace tyle samo, oszczędzam bardzo dużo czasu (a ten jest w tym wszystkim najdroższy) i mam gotowe urządzenie z gwarancją 12 miesięcy..

Zauważ, że SL30CESD to cena 310 zł NETTO. Dolicz sobie do tego VAT wyjdzie 390 zł. Czym się różni od SL30E-N ? ano grzałką. Tak czy siak wychodzi 100 zł (w drugim przypadku 200 zł) taniej.

Swoją drogą można gdzieś dostać taką obudowę plastikową bądź metalową jak jest w stacji sl30 ?

Pozdrawiam.

A no fakt.. Ok jest droższy, ale moim zdaniem lepszy i wart zakupu.. Tylko wspomnę że solomon nie jest taką drogą firmą.. Np. weller czy peace mają znacznie bardziej kosmiczne ceny.. Miałem okazje na takiej Peace pracować bo przywieźli nam taką na testy.. Nagrzewała od zimnego grot w 10s Ale nie odchodząc od tematu.. Zakup nawet takiej lutownicy Aoyue to wg. mnie nadal lepszy pomysł.. Od ręki są dostępne do niej groty i przynajmniej u mnie puki co działą bezawaryjnie (chociaż przyznam, że pomiar temp ma się nijako do temp grota - dotyczy ona bardziej samej grzałki niż faktycznej temp lutownicy a te z początku bardzo różne).. Do Twojej stacji potrzebny jest też jakiś stojaczek na lutownice, to też kolejny koszt.. Wszystkie te moje słowa jednak nie podważają, że projekt fajny i ładnie wykonany

Pozdrawiam

bb84 mógłbyś udostępnić schematy tej stacji?? Tchnęło mnie czy by tak mojej na sl30 nie przerobić. Najdroższe w całym Twoim projekcie były trafo i kolba. Elementy posiadam z sl20 i chyba sie nadadzą. Kolba na pewno tylko teraz muszę obczaić jakie trafo tam siedzi.

Schematy są na elektrodzie. Trzeba tylko pamiętać, że wyświetlacz i ICL7107 na płytkach z PDFów są za wąskie. Ja je jakoś wsadziłem, ale lepiej poszerzyć trochę PDFy.

Tak się jeszcze zastanawiam czy nie wykorzystać tego trafa i nie zrobić stacji lutowniczej i zasilacza regulowanego w jednym.

Pozdrawiam.

Możesz podac jakie dkoładnie masz trafo (numer?) Bo mam kilka obudów z CD można by je do czegoś wykożystać , ale jak tam można władować trafo, jak obudowa ma niespełna 4cm wysokości.

Wizualnie to 9/10 , ale napisz jeszcze coś o użytkowaniu, może miałeś okazję porównać z jakąś fabryczną stacją??

Zobacz w TME pod toroidami 50W 2x12V to jest to trafo. Tam masz dokładne wymiary. Nie porównywałem z innymi stacjami, ale bez porównania lepiej się na niej lutuje niż na zwykłych lutownicach. Grzałka ceramiczna rozgrzewa grot do 150 stopni w kilkanaście sekund. Trafo spokojnie wejdzie do obudowy po cd-ku. Ma jakieś (na oko) 30 mm.

Pozdrawiam.

tez zrobilem ta stacje

dziala dobrze ale czasami brzeczy przekaznik zalezy od pory roku podobno mozna go zastopic triakiem

umiescialem ja w obudowie po zaislaczu AT
KOLBA ESD TA CZARNA W TME KOSZTUJE PONAD 60PLN NETTO kupilem taka to wiem
ponadto juz raz padla mi grzalka koszt 43zl brutto

jak z kazda stacja lutowanie jest bajka w porownaniu z innym sprzetem

co do nagrzewania sie grota do temp 320 trwa to u mnie 53s pozniej temp wacha sie w granichac 4-5st wiec uklad dziala poprawnie

dzieki temu urzadzeniu rowniez sie czegos nauczylem i mialem duzo satysfakcji gdy moglem w koncu lutowac smd itp

sam rozwazalem umieszczenie w obudowie po cd ale jakos AT bylo mi blizsze to tyle

chomikaaa

Masz może zdjęcia swojej stacji ?

Tak się teraz zastanawiam nad wykorzystaniem tego trafa z tej stacji do zrobienia zasilacza laboratoryjnego 30V 2A i umieszczeniem tego w obudowie ATX. Mamy wtedy możliwość przełączenia między stacją a zasilaczem. Nie wiem czy to dobry pomysł. Co o tym sądzicie ?

Pozdrawiam.

mam zdjacia oto one i nastepne

Mam do was pytanie czy kondensator C20 ma pojemność 220 uF czy 2200uF bo na schemacie ideowym jest 220uF a na spisie elementów jest 2200uF????
Mi sie wydaje ze 220uF ale nie jestem pewien.

Witam!
Ja również zbudowałem tą stację lutowniczą. Zrobiłem ją kilka lat temu, kiedy bylem jeszcze w technikum. Już wtedy wydawało mi się, że za podobne pieniądze mogę kupić oryginał ze sklepu. Ale nie o to w tym wszystkim chodziło... Także zastosowałem kolbę sl-10/20/30, która była najdroższym elementem(w tej chwili kosztuje jakieś 45zl-chociaż nie wiem czy kupuje części w najtańszym sklepie...) Trafo kosztowało też ponad 40zł, ale w sumie to nie przypominam sobie żebym wydał na całość więcej niż 150 zł. Ciesze się, że jeszcze to ktoś samemu wykonuje, ponieważ jest to projekt, który w raz z fajnym opisem w czasopiśmie daje możliwość zapoznania się z działaniem komparatora, termopary, wzmacniacza operacyjnego, przetwornika A/C... super sprawa. Stacja sprawuje się dobrze i spełnia moje oczekiwania. Chciałem również wymienić przekaźnik na triak+optotriak, ale jak już sie wszystko poskładało, to już nie chce sie w tym dłubać Teraz służy u mnie za woła roboczego i dobrze sie w tej roli sprawdza. Na pytanie laików co to jest odpowiadam, że: "elektro-turbo opawarka z przyczłapką do termobulgulatora", po czy z dumą dodaje: sam zrobiłem:P