Polonez Caro PLUS GSI - szarpanie na niskich obrotach.

Witam jest nieszczęśliwym posiadaczem Poloneza Caro Plus GSI (na wielopunkcie) auto śmiga od nowości tylko na benzynie, jednak od jakiegoś czasu mniej więcej po wymianie pompy wodnej i świec (Bosch Super Plus WR7D+) auto zaczęło szarpać na niskich obrotach, a dokładnie między 1200 a 1700 obr/min. Powyżej super. Jedynie to co przy do hamowaniu na sprzęgle obroty spadają do paruset i wracają lekko pływając (ale to już chyba standard). Proszę o wszelką pomoc bo stoję autem już nad brzegiem rzeki jak nic z tego nie będzie to wrzucam luz i go popycham .
Dzięki Pozdrawiam
Ps. może to być wina odstępu na elektrodach? niektórzy mówią 0.6mm niektórzy 0.8mm.

A ile ty ustawiłeś.

Witam!
Skoro świece były wymieniane, to nie pozostaje nic innego jak sprawdzić przewody! A jeszcze co do odstępu elektrod... Nie mogą mieć mniej niż 0,7mm!

przewody właśnie są nówki! i dalej zero zmiany, ja wrzuciłem 0.8mm. Zaatakowałem silnik krokowy i niby działa, nie wiem! poddaje się.... nachodzą mnie już takie opcje jak może krzyżak wału? nie wiem... nie wiem!

Silnik krokowy raczej nie, ma wpływ na obroty biegu jałowego. Krzyżak chyba najpierw zacząłby hałasować. Przerwa nawet na 1 mm na elektrodach nie ma aż takiego wpływu. Z rzeczy co mi przychodzą do głowy może być przytkany wtryskiwacz. Trudno to sprawdzić ale nie zaszkodzi wlać jakiś dodatek czyszczący do paliwa lub brak sygnału z czujnika prędkości - łatwo sprawdzić. Auto z silnikiem rozgrzanym na luzie przepchnąć kawałek po drodze, obroty silnika mają wzrosnąć z 900 do jakieś 1100-1200. Jeszcze jedną rzeczą może być lewe powietrze w kolektorze. Nieszczelność poprzez pękniętą którąś z rurek lub wadliwy zbiornik (czy jak zwał tę kulkę).

tak też zrobiłem, zalałem STP jakaś formuła do benzyny. Liczę że coś się poprawi. A gruszka jakby była nieszczelna to chyba padło by mi podciśnienie, a więc sterowanie ogrzewania by padło, ale możliwe, sprawdzę. Czujnik prędkości jest na skrzyni? Dzięki za pomoc.

wymieniłem gruszkę i dalej nici!!! zaczyna nawet walić w rurę!!! nie wiem o co chodzi... poddaje się.

Jaki silnik krokowy, bez żartów

cześć,

sprawdź przewody wysokiego napięcia - podjedź do jakiegoś warsztatu co mają odpowiedni sprzęt albo jak nie chcesz to możesz je np. spryskać trochę wodą i zobaczyć czy się poprawi na chwilę. ( albo jak masz możliwość to sprawdzić gdzieś gdzie jest ciemno czy nie ma przebicia na kablach albo cewce - w polonezach to widać ).

pzdr

goldwinger - tak się składa że polska myśl techniczna sięgnęła szczytu i polonez wyposażony jest w wielopunktowy wtrysk paliwa a co za tym idzie za wolne obroty odpowiedzialny jest silnik krokowy (który jest nowy)

A przewody są zupełnie nowe wymieniłem mając właśnie nadzieje że to one, ale to nie one.

Mechanik podpowiedział wymianę świec na zwykłe Iskry a nie Bosch Super Plus

Powiedzcie proszę jak sprawdzić sondę lambda? jaki sygnał ona powinna podawać? żeby sprawdzić na mierniku?

Podobnie czujnik temperatury ten połączony z ECU. Jak go sprawdzić?
Dziękuje za wszelką pomoc raz jeszcze.

zomodj wrote:

tak się składa że polska myśl techniczna sięgnęła szczytu i polonez wyposażony jest w wielopunktowy wtrysk paliwa a co za tym idzie za wolne obroty odpowiedzialny jest silnik krokowy (który jest nowy)

To teraz przeczytaj co napisałeś i powiedz co to ma wspólnego z usterką która u ciebie występuje.

często za falowanie obrotów odpowiedzialny jest ów silnik krokowy, więc by ubiec odpowiedzi, zaznaczyłem że mój jest sprawny/nowy.

Sprawdźpo pierwsze konektor potenciometru przepustnicy i sam potenciometr, po drugie kostki na lewej podłużnicy(połączenie wiązki wtrysku paliwa) rozepnij oczyść plus kontakt spray.
Zakładam że instalka zapłonowa już sprawdzona,(woda i te inne bajery po ciemku).

zomodj wrote:

Powiedzcie proszę jak sprawdzić sondę lambda? jaki sygnał ona powinna podawać? żeby sprawdzić na mierniku?

Podobnie czujnik temperatury ten połączony z ECU. Jak go sprawdzić?
Dziękuje za wszelką pomoc raz jeszcze.

sondę miernikiem na pomiar napięcia na uruchomionym samochodzie, a ten czujnik miernikiem na pomiar rezystancji ale teraz nie pamiętam jaką wartość ma posiada. Tyle że Twoje objawy nie pasują ani do sondy ani do tego czujnika. pzdr : Paweł


P.S - z tego co czytam to do końca nie jestem pewien czy masz wolne obroty czy nie ( tutaj Twój cytat : "auto zaczęło szarpać na niskich obrotach, a dokładnie między 1200 a 1700 obr/min. Powyżej super." ) czyli założyłem że wolne obroty masz normalne a szarpie w tym przedziale o którym pisałeś. Jeśli się mylę popraw mnie, wtedy będzie prościej.

obroty zaczęły lekko falować, ale nie pod 2tyś jak niektórym jak czytam na forum. waha się między ok. 800 do 1100. Przyszedł mi do głowy czujnik położenia wału gdyż jak naprężałem pasek...rurką naciągałem alternator, i oparłem ją o blok w okolicach przewodu z czujnika! i nie wiem jak go sprawdzić czy nic nie przerwałem.
Może to cewka uszkodzona?
Zastanawiające jest to że na zimnym hula jak marzenie, aż trochę pojeździ nagrzany zaczyna rwać, strzelać w rurę i szarpać, przerywać tak do ok. 2 tyś, powyżej objawu ustają.

panowie, teraz pytanie stricte mechaniczne, może to być zabity wtryskiwacz? Gdyż wyciągam przewód WN na 2 garze i silnik w ogóle nie reaguje!, ani nie spadają obroty, nie zaczyna bardziej rzucać, zupełnie nic po staremu... falują lekko obroty, iska jest jak diabli!, jakby w środku siedział Ukrainiec z krzemieniami. Możliwe że skoro jest na "ssaniu" (zimny) podaje więcej paliwa i hula jak trzeba. Co wy na to? bo powiem szczerze kończy mi się przegląd i ubezpieczenie i się zastanawiam czy dalej zachodzić w głowę co się dzieje. Mechanicy wszelkiej maści patrzą na przebieg i w ogóle się nie podejmują naprawy, nawet maski nie otwieram - bez koloryzowania. Auto ma na stukanie 285 tyś km. ale oduczyłem się sprawdzać w ogóle olej!, nie bierze go ni grama, żywotny jak Poldka wzorowo - gdyby nie ten feler.

no a klika w ogóle ten wtrysk?

tzn wydaje z siebie jakieś dźwięki... na czuja także "puka" - czy mogę go normalnie wyjąć i sprawdzić? ew. przedmuchać? (sorki jeżeli jest pierwszy grzech w badaniu wtrysków)

A może sprawdz ciśnienie na cylindrach (tak dla pewności)

mierzyłem niedawno, i mam na jednym niższe niż na pozostałych, ale on pali jak ta lala. Jutro zajeżdżam do mechanika podpowiem mu sprawę wtrysku może się zgodzi

A może masz wyrobiony wałek rozrządu - ściąg głowicę to się przekonasz ;] Bo wspominałeś że tak jakby na 2 gar nie pali - ściągniesz głowicę i się przekonasz - możesz mieć któryś zawór wydechowy padnięty.

pzdr

całkiem możliwe, jutro to zbadam, bo mam wrażenie że stan się pogłębia!, już szarpie nawet przy 2 nawet 2,5 tyś obrotów a i powyżej niekiedy zdarzy mu się za czknąć . Dzięki jeszcze raz wszystkim. Na pewno dam znać po wizycie u motowała.

Panowie VICTORIA!!!!!!!!! świece okazały się super lipne!!! katalog podaje błędny model świecy do mojego samochodu WR7DC NIE PASUJE DO PLUSA!!, zamiennikiem świecy FE85PS jest WR6DC!!!!! auto wróciło do żywych. Pozdrawiam. i dzieki wszystkim za pomoc.