Opel Astra '93. Niby wszystko ok ale szarpie

Witam jestem młodym kierowcą , ostatnio zakupiłem opla astre 93 rok wszystko z jego silnikiem jest wporządku oprócz jednej małej rzeczy. Gdy już mam wrzucony np 2 bieg i dodam gwałtowniej gazu samochód szarpnie, jakby troszke sie zamuli i potem idzie jak strzała(trwa to może z 2 sekundy) gdy dodaje delikanie gazu tak bardzo delikatnie jest ok gdy szybko że aż przeciągam też nie jest to tak zauważalne. Podczas takiej normalnej jazdy zjawisko to wystepuje, sprawdzałem przewody nie widać nigdzie przebicia, samochód trzyma równiutkie obroty i oprócz tej wady wszysko jest ok . Szukałem już podobnych tematów ale nie moge znalesć dokłądnie takiego zjawiska . Drodzy użytkownicy tego forum:) co to może być ? W czym tkwi przyczyna jestem zielony wiec prosze o wmiare proste wytłumaczenie tego, co dzieje sie z moim autem dziękuje i pozdrawiam

Może to paliwo spróbuj wyjeździc i zatankować gdzie indziej.
Z drugiej strony nie powinno się np. z 1000obr/min
wcisnąć gaz do dechy bo większość zapłonów
nie radzi sobie z takimi wyczynami i nie jest to usterka.
Miałem kiedyś UNO 0,9 i były podobne może mniej oczuwalne zjawiska.

3 mozliwosci : przewody świece i cewka . Po kolei sprawdzic te czesci .Wykręc swiece i sprawdz czy na porcelance nie ma przebicia . Moze to byc swieca lub fajka przewodu . Powodzenia

sprawdź najpierw kody błędów, może coś ci to powie.

Witam
Jeżeli silnik 14nz to zjawisko normalne.

jutro przechwycę w swoje ręce 1.4nz '95 to ci napiszę czy to zjawisko jest normalne

Cały układ WN do sprawdzenia
Możesz mu nawet 5 bieg przy 1000 obr/min wrzucić, dać gaz do dechy i nie ma prawa nawet kichnąc

powidz wrote:

Witam
Jeżeli silnik 14nz to zjawisko normalne.

Dokladnie, mam taki sam silnik i tez bylem na poczatku tym zaniepokojony. Ale wizyta w serwisie Opla wszystko wyjasnila - w tych silnikach jest to normalne.

Sorry jeśli tak podaje serwis Opla ....... W zeszłym tygodniu robiłem dwa auta z takim problemem . W Oplu poszła fajka na świecy i przebiła porcelanke a Ford C-Max poszła cewka . Zawsze te same objawy delikatny gaz wzystko ok depniecie gwałtowne zamulenie ,wypadnięcie zapłonów po chwili ok. 3 tygodnie temu Mitsubischi Carisma fajka w cewce. Jacy mechanicy mowia ze kaszlnięcie to normalny objaw...?

Dodano po 2 [minuty]:

Goldwinger tez tak twierdzi .

carsmot wiesz jak jest-co w ASO powiedzą to święte

miałem to samo przez pół roku sie meczyłem . okazało sie że przewód od jednej ze świec miał przerwe /trzeba wziąc omomierz i pomierzyć
prawidłowy opór to 2do4 kilo

Panowie, zalezy o jak silnym szarpaniu mowimy. Mi nie chodzi o szarpanie w stylu "auto traci moc i zostaje na srodku skrzyzowania" a o wyczuwalne, aczkolwiek niespecjalnie uciazliwe szarpanie przy mocniejszym wcisnieciu gazu, zwlaszcza na 2 i 3 biegu.

Spotkałem kilka razy szarpnięcia luźnym palcem./ pęknięta sprężyna na palcu/.P

tak własnie sie dzieje kiedy silnik jest obciazony przez dodanie gazu a jes słaba iskra na jakies swiecy i na chwile przestaje pracowac na danym cilindrze

Dodano po 5 [minuty]:

przerwa na kablu polegała na tym ,ze na odcinku 4cm był wypalony materiał przwodzacy /sprawdzałem /a oprność przewodu była 25kilo

goldwinger wrote:

Cały układ WN do sprawdzenia
Możesz mu nawet 5 bieg przy 1000 obr/min wrzucić, dać gaz do dechy i nie ma prawa nawet kichnąc

Wielki ukłon dla twojej wiedzy, ale chyba masz na myśli silniki co najmniej 200KM a nie astre. Mam osobiście MB C250TD i mogę ruszać z "5" i nie będzie protestował, ale przypominam, że to chodzi o 14 letniego Opla!! Może silnik łapać "lewe" powietrze, może sonda Lambda, może przepływomierz, a może kolega przełącza biegi zbyt wcześnie i silnik się dławi.

jak obiecałem tak sprawdziłem
wziąłem tą astrę i żadnych szarpnięć nie ma
jutro jak będę jechał do roboty to jeszcze raz sprawdzę

dziekuje przede wszystkim za zainteresowanie tym tematem , postaram sie jak w najbliższym czasie sprawdzić to co mam do sprawdzenia

Marcin13736 wrote:

goldwinger wrote:

Cały układ WN do sprawdzenia
Możesz mu nawet 5 bieg przy 1000 obr/min wrzucić, dać gaz do dechy i nie ma prawa nawet kichnąc

Wielki ukłon dla twojej wiedzy, ale chyba masz na myśli silniki co najmniej 200KM a nie astre. Mam osobiście MB C250TD i mogę ruszać z "5" i nie będzie protestował, ale przypominam, że to chodzi o 14 letniego Opla!! Może silnik łapać "lewe" powietrze, może sonda Lambda, może przepływomierz, a może kolega przełącza biegi zbyt wcześnie i silnik się dławi.

Goldwinger ma rację, sugeruję jeszcze wywalić blachy z fajek.

Kolego wielkie M. moc akurat nie ma wpływu na równomierną pracę silnika i prawidłowe spalanie.

Od niedawna mam astrę F 1,6 i zdarzają się podobne szarpnięcia głównie podczas opadów i przy dużej wilgotności.Nie podejrzewam nic innego jak przewody lub świece.

Moj kolega ma taki problem w astrze 1,2 z tym delikatnym szarpnięciem na 2 biegu. Poza tym ostatnio na przeglądzie gośc stwierdził zbyt wielką emisję spalin co to morze być?

Dzięki za odp.

Może być problem np z zapłonem...

Zapłon był ok kable swiece itd tez.
Okazało się, że to sonda lambda.

Pozdrawiam.

witam

odświeże troszke temacik
mam astre 1,6 75KM z LPG '97r i podobny problem tzn. jak dodam gwałtownie gazu to silnik się mocno dławi z tym, że słychać jakby strzał a konkretnie "strzela" z gaźnika do filtra powietrza (to pewnie to kichanie), nie czuć tam spalin a nic takiego bo sprawdzałem. Zauważyłem jeszcze że dzieje się tak na ciepłym silniku.

przewody WN wymieniałem niedawno uszczelka, rozrząd i frezowanie zaworów było robione 60 tyś km temu

napisz czy na obu paliwach czy tylko na lpg
a pewnie całe WN i tak do sprawdzenia (pomierzyć oporność kabli, wyczyścić kopułkę i palec, zdjąć osłonki z fajek itd)

tak samo na benzynie jak na LPG. mam nadzieje ze to tylko instalacja WN ale dziwi mnie to ze na zimnym silniku jest ok...

miałem to ostatnio w audi
problem polega na tym że jeśli jeździsz na krótkich odcinkach to w silniku zbierają się skropliny wody i nie ma kiedy ta woda wyparować
dlaczego na zimnym jest ok?
zimna woda słabo paruje a jak się silnik nagrzeje to parowanie jest intensywniejsze i niejako rosi się kopułka od wewnątrz i iskra skacze jak chce - tak ja to sobie wytłumaczyłem
wspomniane audi zaczęło normalnie chodzić po tym jak z otwartą maską i odłączoną od filtra odmą nagrzany silnik pracował ok 30 min ale dla świętego spokoju wyczyściłem kopułkę i palec i chodzi już ponad tydzień bez problemu (to auto kolegi z pracy więc mam bierzące informacje)

podobnie jak u stacho88 w astrze szarpie na wolnych obrotach,...jezdzilem wieloma samochodami i zaden nie mial klopotow na 3 biegu przy 40 km...a w astrze jak nie "przycisniesz" gazu lub nie zredukujesz na 2 biegto sie krztusi...fachowiec stwierdzil ze jest przebicie gdzies i kopułk trzeba wymienic(rozdzielaczu od iskry) ???????