Silnik 3-fazowy ze zmienna predkoscia predkosci

Witam
Posiadam silnik 3 fazowy 1.5kW 4 biegunowy 230/400V/50Hz, bedzie napedzal wozek na odcinku 4m
Pytanie:
Jaki powinien byc schemat sterowania i jakie urzadzenia, jezeli chce zeby:
[img]
ruszal z wolna predkoscia po 1 s przelaczal sie na maxymalna a gdy przejedzie pewnien odcinek (np mozna to wykonac na czujnikach zblizeniowych) znowu jedzie z wolna predkoscia i hamuje
Dziekuje za odpowiedz.

Dodano po 35 [sekundy]:

[url=https://obrazki.elektroda.pl/94_1197472230.jpg]

Proszę jaśniej napisać o jaki silnik chodzi ? 4 biegunowy?? wg mnie powinien
być użyty silnik raczej 2-biegowy.

Silnik 1.5 kW, 4-biegunowy, silnik firmy motovario 90L4, obr 1400,In 3.5A

Dodano po 2 [minuty]:

Znalazlem schemat Dahlandera http://www.silnik.pl/index.php?func=3&parent_id=34&page=34&i=7&pol=exe chyba chodzi mi o cos podobnego, wydaje mi sie ze moge go przerobic na taki co potrzebuje druga opcja to zastosowanie falownika.

Dodano po 4 [minuty]:

Silnik bedzie napedzal wozek przez przekladnie

Czy falownik nie byłby lepszym wyjściem

Układ ze stycznikami pewnie by i zadziałał, ale co będzie kiedy będziesz chciał zmienić parametry (np. inne prędkości)? Chodzi mi o to że jest to dość "sztywne" rozwiązanie.
Lepszym jest zastosowanie falownika z wbudwanym sterownikiem PLC - falownik zapewnia Ci praktycznie dowolną prędkość obrotową (oczywiście w pewnym zakresie) a sterownik PLC załatwi sterowanie...

zwykły falownik można podłączyć a obroty regulować napięciem lub prądem. Sterownik PLC to chyba przesada w rozwiązaniu tego problemu.

A jak chcesz to zrobić bez sterownika? Będziesz stał przy falowniku i kręcił potencjometrem? Jeśli chcesz zautomatyzować ten proces, musisz mieć jakiś układ który będzie tym wszystkim sterował (nawet jeśli użyjesz czujników, to coś musi odbierać i interpretować sygnały od nich, prawda?). Wbrew pozorom falowniki z wbudowanymi sterownikami PLC to już właściwie standard... Wcale nie są porażająco drogie i masz całe sterowanie w jednym pudełeczku...

Witam
Po co od razu falownik? Nie lepiej jakis soft-start? Uklad tanszy i sterowanie duzo prostsze. Pozdrawiam

Kolego zwora, a jak chciałbyć za pomocą soft-startu regulować prędkość silnika?

przeciez nie chodzi o regulacje. chodzi wlasnie o typowy softstart a potem hamowanie.
jesli potrzeba dodatkowego momentu hamujacego (wozek zwalnia zbyt wolno po odlaczeniu silnika) to trzeba hamowac dynamicznie np. pradem stalym. ustawic konkretna wartosc pradu stalego czy wyprostowanego. i Hamowaniu dynamicznym silnika asynchronicznego bylo juz wielkorotnie na forum.

gorzej jesli Lolos chce uzyskac (tak jak narysowal) linowa charakterystyke predkosci (stale przyspieszenie) w zakresie przyspieszania i hamowania, oraz stala zawsze taka sama (niezalezna od obciazenia wozka predkosc marszowa).
wtedy zapytam: jaki epslion? jak dokladnie musi byc to wysterowane? wtedy odpowiem.

Witam
najlepiej zastosować falownik, można zaprogramować w nim wejścia i będzie reagował tak jak użytkownik chce. Dowolnw prędkości dowolne czasy rozruchu i hamowania.
Soft-start'y nadają się do pracy z długimi przestojami przy rozruchach, w stanach dynamicznych bardzo się grzeją, przy rozruchu i hamowaniu, więc muszą wystygnąć. Jeżeli kolega żadko uruchamia i zatrzymuje silnik to może soft-start się nada. Do częstej pracy to tylko falownik.
Można przewymiarować soft-start ale wtedy wyjdzie cena taka jak prawie falownik, a on już ma o wiele więcej opcji.
Pozdrawiam

ech, zapomnialem ze teraz juz tylko komputery sie wszedzie daje. ja automatyk starej daty. sprzedalbym ten silnik i kupil szeregowy, albo z odkurzacza wymontowal. chociaz nie bo dwubiegowy trzeba. czyli ze starej pralki moze by sie nadal.
a zamiast kupic falownik, kupilbym "co trzeba" z tydzien pobalowal. no ale skonczyly sie czasy latwizny. teraz tylko ambitne problemy sie stwarza
troche nie rozumiem tez autora czy chodzi mu o cos takiego jak w windzie ze sa dwie predkosci (opis slowny) czy o rozpedzanie (obraz wart tysiaca slow). bo jesli 2 predkosci to mozna sie nie bawic w falownik tylko wziac schemat z tego linku co go autor przytoczyl.
bo przelaczanie biegunow to chyba nie w tym silniku?

Witam mam falownik z wyjsciami na przyciski itp. Czy musze do tych przyciskow stosowac dodatkowe styczniki, i robic sterowanie jak bez falownika?
Producent zaleca uzyc stycznik przed falownikiem do niby zalaczenia falownika ale wylaczanie tm przyciskiem skraca zywotnosc samego falownika czy to jest konieczne?

Dodano po 13 [minuty]:

A producent zaleca takze uzycie zabezpieczenia do 10A czy to jest ptrawidlowe jak silnik jest 1.5kW ~3.5A?

lolos wrote:

Producent zaleca uzyc stycznik

Producent zaleca uzyc stycznik

lolos wrote:

A producent zaleca takze uzycie zabezpieczenia do 10A czy to jest ptrawidlowe jak silnik jest 1.5kW ~3.5A?

Pewnie jest to prawidłowe skoro tak napisali. W kazdym razie jak zaleca 10A to pewnie inne uznali za mniej prawidłowe ;P
10A < 3.5A około 3 razy i to zalezy od dynamiki rozruchu. Ale jesli uzywasz falownika do rozruchu to powinno byc ok.

A jak mogłbym podlaczyc czujniki zblizeniowe do falownika tak aby po najechaniu na pierwsza silnik stawal a po najechaniu na druga sie zatrzymywał?
Jakie czujniki do tego celu użyć?

Dodano po 11 [minuty]:

Oto tabelka ja mam 1.5 kW czyli typ NF30, NV30 10A sa to Wyłączniki kompaktowe od mitshubisi. Ktoś może mi powiedzieć jakich inny w zastępstwie mógłbym użyć?

Dodano po 3 [minuty]: