Serdecznie witam Arturze 2003 -
W między czasie sam także sprawdzałem co może być przyczyną. Przecież ta drukarka ma dopiero dwa miesiące. Zajrzałem także na stronę BROTHER-a, i na Forum dowiedziałem się, że nie tylko ja miałem taką niespodziankę. Kolega piszący post, miał kłopoty z nią po dwóch tygodniach.
Zajrzałem jeszcze w kilka miejsc na Forach, ale nie miała pozytywnych opinii. Jak opisywano, dobra elektronika ale mechanicznie bardzo słaba. Od początku głośno pracowała. Sprawdziłem elektroniczne ustawienie głowicy. Nie pomagało!.
Zajrzałem do niej. Odkręciwszy pokrywę ze skanerem, i zablokowałem przycick, aby elektronika nie "widziała", że jest otwarta pokrywa. Zacząłem drukowanie i aż mnie zatkało!. Prowadnica z płaskiej blachy nie była posmarowana, wózek z głowicą napotykał duży opór w trakcie przesuwania. Ale najciekawsze było to, że kiedy wózek przemieszczał się w jedną stronę, drukował poprawnie tekst, dochodził do końca i kiedy miał przesuwać się z powrotem , wózek głowicy miał tak wielki luz, że głowica ciągnięta przez pasek zmieniała kąt!. Kiedy głowica z wózkiem ciągnięta z powrotem zmieniała kąt i wydruk także odbywał się poprawnie, ale pod innym kątem, drukując z przesuwem około 0,5.mm. Tak że wydruk liter był podwójny.
Zdjąłem wózek, poszukując przyczyny tak dużego luzu. Jako punkty ślizgowe miał wykonane, jako klocki z materiału przypominającego miedziano-węglowe szczotki do rozruszników. Podztawa po której przemieszczały się klocki była bardzo skąpo posmarowana tylko na środkowej części, natomiast na skrajnych cz esciach blacha była sucha, i mocno porysowana przez klocki, a i one same były starte do tego stopnia, że przechył wózka miał około 3 mm w jedną stronę i odchylenia w drugą stronę. Prowadnica po której przemieszcza się wózek, nie jest wykonana z metalowego pręta wypolerowanego do połysku, jak w innych drukarkach, ale wykonany jest z płaskiej blachy, która się wygina. Tak że
ustawienie wózka w trakcie druku jest mało stabilne.
Dlatego dwieście parę złotych poszło w plecy!. I nikomu nie polecam tej serii DCP 115C, DCP117C. Ale jednak nie będę rezygnował z BROTHER-a, że względu na jego kałamarze oraz typ głowicy, pracujący inaczej jak np. Canonach, jest mniej zawodny!.
Będę już poszukiwał BROTHERA powyżej 200!, i wyżej, na ich temat opinie są pozytywne.
Dziękuję za wszystko Arturze i serdecznie pozdrawiam Ciebie oraz rodzinkę. Wszystkiego najlepszego.
Tadeusz.