ostatnio zauwazyłem że mój radmor zaczął dziwne grać.. rozpocząłem analizę - wskaźnik lewego kanału stoi w miejscu mniejwiecej na 2 kresce, prawy lata według głośności... idąc dalej - po wyłączeniu wskaźniki wracają do miejsca wyjściowego - lecz po przełączeniu głośników w pozycję 0 wskaźnik lewy leci w pozycję max i zatrzymuje sie powyżej niego. czy ktoś może wie w czym może być problem? a nie musze dodawać chyba że lewy kanał ledwo słychać...