parafka wrote:
Gdybyśmy 12V zmiennego podłączyli przez diody to teoretyczne
Umax=ok.15,5V.
Od kiedy diody podnoszą napięcie ? Po mostku prostowniczym będzie spadek napięcia nawet do 1,5V chyba że jest to zasilacz gdzie wstawiłeś kondensatory za i przed mostkiem.
Wszyscy piszą o tych 600A jako czymś złym co uszkodzi nam samochód. Przecież taki prąd mógł uzyskać kolega Rayford ale przy zwarciu a nie przy podłączeniu rozrusznika. Tutaj bardziej zależy nam na napięciu i to od niego będzie zależeć jaki prąd popłynie przez sprawny rozrusznik. Jeśli popłynie 600A to znaczy że mamy uszkodzony rozrusznik i to tak że nadawał się tylko na złom. To bardzo dobrze że z trafa możemy uzyskać tak duży prąd gdyż mamy pewność że w normalnych warunkach przy sprawnym rozruszniku i chwilowo nie domagającym akumulatorze nie uszkodzimy trafa. To uszkodzone trafo(zwarcie na wtórnym), może nam uszkodzić akumulator. Jeśli chcemy stosować małe prądy proponuję wcześniej przez jakiś czas podłączyć prostownik i przy sprawnym akumulatorze i rozruszniku to wystarczy do uruchomienia samochodu. Muszę dodać że z prostowników też uzyskamy kilkadziesiąt amper w zależności od mocy zastosowanego trafa tylko że to jest tak jak w tym powiedzeniu że wszystkie grzyby są jadalne ale niektóre możemy jeść tyko raz.
Proponuję nie przekraczać 12V przy instalacji 12V i 24V przy instalacji 24V. Jak wcześniej pisałem dobrze jest zamontować woltomierz abyśmy mogli sprawdzić napięcie. Ja ostatnio wykonałem mostek półsterowalny z tyrystorami 250A i mam regulację płynną do spawania elektrodą , do urządzenia rozruchowego oraz prostownika . Prostownik jest mało ekonomiczny przy tak dużym trafo gdyż pobiera z sieci zbyt duży prąd. Ale gdy nie posiadamy prostownika a na chwilę chcemy podładować akumulator to wówczas bardzo się przydaje.
Przy akumulatorze dobra jest zasada x 0,1 pojemności akumulatora. Przy np. 45Ah ładować prądem 45x0,1= 4,5A. Jeśli się nam bardzo śpieszy a nie możemy uruchomić samochodu chwilowo możemy zwiększyć prąd nawet 2x(
chwilowo) Dodano po 13 [minuty]: rynio_di wrote: Ja buduję, moim marzeniem było by na tym samym trafie nawinąć dodatkowo uzwojenie z którego możliwe było by zrobienie zgrzewarki do szczotek rozrusznika.Pozdrawiam.
Możesz bez problemu nawijając oddzielne uzwojenie duzo większym przekrojem około 2 zwojów(ilość zależy od przekroju rdzenia). Waż aby uzyskać duży prąd przy małym napięciu od 1,5- 5V. Im większe napięcie tym bardziej będzie zużywana elektroda i dlatego nie możesz zgrzewać na tym samym uzwojeniu co spawasz gdyż to nie będzie zgrzewanie tylko spawanie.
Opisywałem już urządzenie rozruchowe i prostownik w którymś ze swoich tematów. Dodatkowo możemy wykonać migomat dla swoich potrzeb.
https://www.elektroda.pl/rtvforum/topic375956-0.html