wydaje mi się, iż poza holem jakiekolwiek czujki ruchu są bezsensowne i zarówno w przypadku modułu sterowania oświetleniem...
Młodsza córka wstaje w nocy do kibelka. Światło zapali, ale ze zgaszeniem gorzej. Skoro czujka wie, że nikogo już nie ma w kibelku, niech światlo zgaśnie.
wd40 wrote:
jak takie detektory reagują na obecność domownika nieruchomego (książka, TV) i ruchome przedmioty martwe - zasłonka w przeciągu.
Uaktywniają się tylko, gdy przewracasz strony w książce. Na martwe przedmioty nie reagują.
A propos przykładu powyżej - do kibelka tylko z książką/gazetą... albo często machać rękami siedząc na "tronie"
Młodsza córka wstaje w nocy do kibelka. Światło zapali, ale ze zgaszeniem gorzej. Skoro czujka wie, że nikogo już nie ma w kibelku, niech światlo zgaśnie.
To akurat można rozwiązać także inaczej bez czujki:
- włącznik światła po prostu je włącza.
- sposzczenie wody w zależności czy duży strumień (dodatkowo włączenie wentylatora jeżeli nie późna noc) lub mały strumień powodują wyłączenie światła po kilku sekundach.
Witam
Ja bym dodal swoje 3 grosze. Kiedys sie tak zastanawialem co wlasciwie powinno znaczyc "inteligentny dom". Wyszlo mi, ze na pewno nie gniazka oblozone przekaznikami tylko cos bardziej ludzkiego - cos co pozwoliloby zaoszczedzic pieniadz i ulatwic codzienne zycie. Jako ze lubie wode i jak wleze pod prysznic nie potrafie spod niego wyjsc wpadlem na pomysl zeby w jakis sposob zaoszczedzic ta wode, ktora mi sie leje. Po pierwsze podgrzewacz z czujnikiem temperatury gdzes przy wylocie i jakis zbiornik na zimna wode, ktora i tak musi przeleciec przez rury zanim gdzies wyplynie. Mogloby sie odbywac to tak, ze woda jest podgrzewana do zadanej temeratury i dopoki takiej nie osiagnie zawor jej nie wypusci, a zeby dzialo sie to szybko po to ten podgrzewacz. Dzialalby on tylko na chwile - do momentu az woda, ktora plynie przez rury np z elektrocieplowni nie osiagnie temperatury tej jaka oczekuje. Zimna woda, ktora mialaby wyleciec z prysznica bylaby odbierana do jakiegos zbiornika tak zeby czas kiedy poleje sie z kranu taka jaka chce byl najkrotszy, a potem zeby nie magazynowac nie wiadomo jakich ilosci wody zimnej bylaby dolaczana do tej goracej w celu wyrownania temperatury (tej z elektrocieplowni).
Potem wpadlem na jeszcze jeden pomysl. Kiedy myje zeby czy mydle wlosy nie jest potrzebne zeby mi sie cos lalo z kranu. Zakrecic go to tez glupi pomysl bo upapram wszystko no i zanim bym trafil majac zamkniete oczy (z mydlem na glowie) zeby znowu odkrecic to predzej bym sie wykapal nie zakrecajac nic. A co gdyby cos samo sie zakrecalo po odejsciu z jakiejsc osi jakiegos czujnika?
Warte chyba wspomnienia jest podazanie swiatla za domownikiem. Np wstaje sobie w nocy no i zaleznie gdzie chce isc tam przede mna moglyny sie zaswiecac swiatla lagodnie rozjasniajac. Jezeli przejde wczesniej z pomieszczenia do pomieszczenia to nie powinny sie rozjasnic mocniej ani tez nie powinny sie rozjasniac coraz bardziej. Kazdy chyba wie, ze jak sie wstaje w nocy i zapali jakas ostra zarowe to trzeba zamykac oczy bo oslepia.
Wazna rzecza jest tez jakas ochrona przed zlodziejami. Mysle, ze cale to udawanie obecnosci kogos w domu pomaga ale uzytkownik powinien wiedziec czy juz mu ktos lazi po pokojach czy jeszcze nie. Dlatego warto by bylo poustawiac jakies czujniki/kamery... alramy powiadamiajace np na tel kom np smsem. Daloby sie to chyba zrobic zeby wysylal komputer np maila przez neta - moja byle jaka komorka moze wysylac i odierac maile wiec to chyba najprostsza i najtansza opcja. Jakis komputer i tak musi caly czas chodic zeby cala ta reszte ogarnac, o ktorej tu mowa w poprzednich postach.
Inna rzecz - ja bym chcial, ze jak juz jestem strasznie spiacy zeby swiatlo mi sie samo gasilo i zebym nie musial wstawac ani nic robic tylko zamykal oczy. Myslalem nad tym, ze najprosciej by bylo zrobic czujnik do jakiegos poziomu - kiedy sie poloze na plasko swiatlo gasnie... ale ksiazki juz nie poczytam;) No i przewracajac sie w nocy swiatlo by sie moglo bez przerwy wlaczac.
Mozna by pomyslec nad kontrola ogrzewania w takim domu... kiedy masz 1 pokoj i kuchnie to nie jest problem ale kiedy masz ich 8, ze 2 salony, 3 lazienki itd - chcac ogrzac to wszysko trzeba zainwestowac niemala kase zeby puscic ja z dymem w jakims piecu. Zastosowalbym jakies przekierowywanie nadmuchu cieplego powietrza z jakiegos glownego pieca. Taki dystrybuter jak te kominki ktore grzeja caly dom. Problem polegalby tylko na tym, ze jak sie chce wszedzie cieplo to wszedzie jest zimno. W takiej sytuacji wpadlem na pomysl zainstalowania promiennikow podczerwieni. Tam gdzie jestes chwile wlaczane sa jakims nawet zwyklym detektorem ruchu. To nie ogrzewa pomieszczenia tylko ludzkie cialo wiec mimo, ze naokolo jest zimno czlowiekowi jest goraco. Wychodzisz z pomieszczenia promiennik sie wylacza i nie odczuwasz zmiany temperatury. A w kominky palisz 1 belke 24h. Kiedy juz zaoszczedzisz na tych 2 rzeczach (woda i ogrzewanie) to okaze sie, ze to calkiem pokazna kasa:) Tylko, ze zeby oszczedzac trzeba juz budowac dom biorac to pod uwage... przede wszystkim izolacja dachu. Swoja droga poddasze to tez ciekawa sprawa - jako ze cieplo leci do gory to na strychu powinno byc najcieplej, a co stoi na przeszkodzie zeby to cieplo z powrotem wdmuchac tam gdzie sie chce zeby bylo cieplo?
To taka garstka pomyslow moze troche science-fiction ale kiedys telewizor czy samochod to byly rzeczy tylko w ksiazkach z fantastyka;)
Pozdrawiam
To akurat można rozwiązać także inaczej bez czujki:
- włącznik światła po prostu je włącza.
- sposzczenie wody w zależności czy duży strumień (dodatkowo włączenie wentylatora jeżeli nie późna noc) lub mały strumień powodują wyłączenie światła po kilku sekundach.
To pewne, że włącznik włącza. A nawet, że wyłącza. Za to spuszczenie wody niech również wyłącza, ale może nie po kilku sekundach, lecz po paru minutach. Ja raczej myję ręce po skorzystaniu... i wolę to zrobić nie po ciemku.
Jednak nie ma co kombinować - światło jest potrzebne wtedy, kiedy ktoś jest w pomieszczeniu. Czujka załatwi problem w znakomitej wiekszości wydumanych przypadków. Od tego jest ona, od tego ona jest .
(...)podazanie swiatla za domownikiem (...)
(...)udawanie obecnosci kogos w domu (...)
(...)alramy powiadamiajace np na tel kom np smsem (...)
(...)Mozna by pomyslec nad kontrola ogrzewania w takim domu (...)
(...)zeby swiatlo mi sie samo gasilo i zebym nie musial wstawac ani nic robic (...)
W przyzwoitych systemach inteligentnego budynku to już nie jest science-fiction.
Co do wykorzystania promienników podczerwieni i wdmuchiwania ciepłego powietrza... Zapewne wymagałoby to spozytkowana energii elektrycznej. Czy aby na pewno zaoszczędzimy w ten sposób na ogrzewaniu? Czy ktoś zna temat ogrzewania pomieszczeń w domku promiennikami?
c_04 wrote:
Potem wpadlem na jeszcze jeden pomysl. Kiedy myje zeby czy mydle wlosy nie jest potrzebne zeby mi sie cos lalo z kranu. Zakrecic go to tez glupi pomysl bo upapram wszystko no i zanim bym trafil majac zamkniete oczy (z mydlem na glowie) zeby znowu odkrecic to predzej bym sie wykapal nie zakrecajac nic. A co gdyby cos samo sie zakrecalo po odejsciu z jakiejsc osi jakiegos czujnika?
Pomysł jest niezły. Czy widział ktoś cos takiego w akcji? (rozumiem, że nie chodzi o taki zwykły czujnik montowany seryjnie w niektórych bateriach umywalkowych).
c_04, ja proszę o więcej pomysłów, śmiało. Sprzedawcy tzw. systemów inteligentnego domu twierdzą, że funkcjonalność ich produktów jest ograniczona tylko wyobraźnią klienta.
Temat wątku zobowiązuje.
I jeszcze coś:
c_04 wrote:
Jakis komputer i tak musi caly czas chodic zeby cala ta reszte ogarnac, o ktorej tu mowa w poprzednich postach.
Tu tylko tak na marginesie - tych komputerów powinno być kilkadziesiąt. Systemy rozproszone zawsze będą bardziej niezawodne od tych z jednostką centralną.
Duza ilosc komputerow prawdopodobnie podniesie tylko awaryjnosc i stopien komplikacji poza tym niczego nie poprawi. Proponowal bym 2 komputery z czego jeden tylko po to zeby serwisant mial czas postawic ten pierwszy kiedy nawali.
Do napedzania wentylatora ja potrzebuje ok 20W ile nagrzejesz grzejnikiem elektrycznym, ktory ma 20W? Tak czy siak cos trzeba spalic czyt. kase;)
Prad na dobra sprawe mozna wziac z byle czego. Kiedys zastanawialem sie nad zakopaniem elektrod w ziemii. Nie pamietam dzisiaj z czego mialy one byc ale wiem, ze z jednej uzyskiwalo sie 1-3V. A przy dzisiejszych wynalazkach zeby dom oswietlic to sa smieszne sprawy;) Kiedys trzeba bylo kilka zarowek 100W... dzisiaj neonowki sa zaledwie ulamkiem nie poruszajac tematu diod swiecacych. Slyszales o tych ruskich i niemieckich wynalazkach do zasilania radiostacji? wkladalo sie to np w ognisko i robilo prad. W szambie bo zakladam ze budujac naprawde inteligenty, a zarazem ekologiczny dom - mozesz zbierac metan... Na dachu mozesz postawic 3 male wiatraki. Nie pamietam tez jaka temperature zmiany gazu w ciecz ma butan... Ale jezeli to jest - 6 st C czy cos kolo tego to juz mozna cos na tym wykombinowac... taka mala lodowka w zime... Wypuszczasz gaz na zewnatrz i zamienia sie w ciecz - wpuszczasz do domu i sie rozpreza napedzajac cos przy okazji;)
Na temat promiennikow podczerwieni mowilem z tego wzgledu, ze nie trzeba grzac naokraglo wszystkich pomieszczen. Mozesz sobie grzac tylo sypialnie i kuchnie, a wszedzie tam gdzie wchodzisz tylko na chwile np pokoj w ktorym sie ubierasz do roboty moze byc ogrzewany w ten sposob. Wychodzisz system sie wylacza i tyle pobral pradu. Dawno temu moja matka miala taka zarowke 60W (lata 80-90) Kiedy ja wlaczyla tak w odleglosci 2m nie bylem w stanie usiedziec 10 min - jak na plazy;) Jezeli w domu bedziesz mial bojler to pomysl o sterowaniu jego wlaczaniem. Mogla by to byc 4rano do 5 i drugi raz 17-18. Poza tym bojler to tez taki kiepskawy wynalazek. Gdyby go bardziej dopracowac robiac cos bardziej jak termos (jest niby jak termos ale kiepskawy) to mozna by go nie wlaczac przez kilka dni. Cos tez jest w tych wieziennych grzalkach - nie wiem jak to dziala bo nie jestem recydywista ale hmm. W kazdym razie wszedzie sie traci - trzeba zalozyc zeby tracic jak najmniej. Jezeli myslisz o kominku lub jakimkolwiek ogrzewaniu metoda tego typu to trzeba pomyslec nad kominem bo to przez niego najwiecej ucieka.
Kiedys zastanawialem sie jak wykorzystac to zjawisko, ze rura jaka jest komin ssa do gory - czy daloby sie postawic 20 m rure w pionie i na dole wsadzic wiatrak jako pradnice?
A tak juz calkiem pojechany temat to brak kluczy - w zamian identyfikacja zdalna np na podstawie rysow twarzy (proporcji) z wzorcem + pomiar odleglosci. Wtedy masz pewnosc ze nikt Ci nie wlezie na zdjecie;) To tak w uproszczeniu bo mozna by to jeszcze inaczej rozwiazac np na model twarzy czyli obraz z 2 kamer. Rezulatat - dom kiedy juz Cie widzi na ulicy moze Ci otworzyc furtke, a mozesz isc na czworaka i nago;) W razie problemow dolozylbym jeszcze jakies otwieranie awaryjne (mechaniczne) np szafki gdzie przechowywany jest klucz. Mozna go zabezpieczyc jeszcze haslem. Gdybym byl posiadaczem takiego domu to mocno bym myslal nad zabezpieczeniami zeby mi jakies menele nie wlazly i wyniosly wszystkie te komputery. Bariery kodowane w oknach - moglby to byc jakis prosty kod. Np 11010101. wysylany z jakiegos licznika i odbierany na komparatorze. Jak cos sie nie zgodzi to masz sms w telefonie ze ktos Ci majstruje przy ktoryms oknie. Jezeli mialbys jeszcze kamery to system moglby Ci wyslac MMSa ze zdjeciami co tam sie dzieje i wtedy albo sprawe ignorujesz albo wzywasz policje;)
Tylko im wiecej tej elektroniki tym chyba gorszy wplyw na zdrowie, Moze trzeba by wybudowac jakis specjalny ekranowany pokoj. Komputery odciac od swiat zewnertrznego zeby sie ciagle nie wirusily. A te wszystkie czujniki w gniazdkach to nastepne induktory jakichs latajacych smieci. Ja bym sterowal wszystko centralnie i normalnie wszystko powinno buyc wylaczone. W pokojach tylko jakies male pojedyncze multizadaniowe czujniki na niskie napiecia i niskie czestotliwosci. I tyle:)
Heh i najwazniejsze: komunikacja! Wyobrazasz sobie drzec sie do zony z garazu? Moze system glosowych komend lokalizacyjnych. Jestes w garazu i mowisz: lazienka 2. System laczy Cie automatycznie daje Ci sygnal potwierdzajacy opreacje w postaci pikniecia lub jakikolwiek i mowisz, a zonie tez piknie zanim zaczniesz mowic, ze nastapi polaczenie z innym uzytkownikiem domu zeby nigdzie akurat wtedy nie polazla. Chociaz raz zlokalizowanego uzytkownika mozna zlokalizowac poprzez te same czujniki ktore w nocy mialy plynni przelaczac oswietlenie. Podozajac za nim przelaczac glosniki. W ten sam sposob mozesz miec zrobione audio w calym domu. Np sluchasz sobie radia i zamiast odkrecac na full to tam gdzie idziesz dzwiek podaza za Toba tak zebys ciagle mogl porozumiewac sie z domownikami. A tutaj tez jest pole do popisu. Np kiedy zaczniesz cos mowic system scisza muzyke... Mozna by to zrobic na zasadzie porownywania. Jezeli system slyszy muzyke ktora wlasnie odtwarza i nic poza tym to nie zmienia optymalnej glosnosci. Jezeli zas uslyszy Twoj glos, ktory porowna do muzyki i mu sie nie zgodzi bo przeciez to jest cos jeszcze to ja scisza. Fajne co?
Heh w pewnym momencie dojdziesz do tego ze wszystko fajnie ale nie chce Ci sie isc do kuchni po herbate czy kawal kielbachy... Pomyslalbym moze o czyms jezdzacym z lapami. A sterowanie przez ten sam system lokalizacji/komunikacji. Komenda: "robot kuchnia" wysylalaby go z obojetne jakiego miejsca gdzie by byl wlasnie do kuchni;) Chyba zeby nie mogl wykonac zadania moglby Ci odpowiec dlaczego jakimis dzwiekami - najprosciej. I zeby bylo ciekawiej sterowac jazda robota mozna by poprzez ten sam system audio tyle ze ultradzwiekami np 30khz-50khz. A robot musialby tez cos wysylac zeby system wiedzial gdzie jest.
Duza ilosc komputerow prawdopodobnie podniesie tylko awaryjnosc i stopien komplikacji poza tym niczego nie poprawi. Proponowal bym 2 komputery z czego jeden tylko po to zeby serwisant mial czas postawic ten pierwszy kiedy nawali.
Temat różnicy "system rozproszony a system scentralizowany" był wałkowany na forum niejednokrotnie. Nikt mnie nie przekona do sterowania domem inteligentnym z jednego komputera. Nawet jeśli nie będzie na nim Winzgrozy .
Chodzi nie tylko o niezawodność. Pomyśl o komplikacji algorytmu w centralnym komputerze w stosunku do algorytmu kilkudziesięciu niezależnie działających komputerków mających możliwość komunikowania się każdy-z-każdym. Wszak mówimy o domu inteligentnym, nie o systemach automatyki.
c_04 wrote:
Prad na dobra sprawe mozna wziac z byle czego. Kiedys zastanawialem sie nad zakopaniem elektrod w ziemii. (...) Kiedys trzeba bylo kilka zarowek 100W... dzisiaj neonowki sa zaledwie ulamkiem nie poruszajac tematu diod swiecacych. (...) W szambie bo zakladam ze budujac naprawde inteligenty, a zarazem ekologiczny dom - mozesz zbierac metan... Na dachu mozesz postawic 3 male wiatraki. Nie pamietam tez jaka temperature zmiany gazu w ciecz ma butan (...) taka mala lodowka w zime... Wypuszczasz gaz na zewnatrz i zamienia sie w ciecz - wpuszczasz do domu i sie rozpreza napedzajac cos przy okazji;)
Pompa ciepła, panele solarne, żarówki LED, elektrownia wiatrowa, rekuperator, płaszcz wodny kominka, mądry sterownik kotła... Tu Ameryki nie odkryjemy, te wynalazki są już dostępne dla... no właśnie, w większości dla zwykłego zjadacza chleba ale już z szyneczką. Służą bardziej do oszczędzania niż do podniesienia komfortu. Dopóki koszty inwestycji będą zaczynały się zwracać po kilku, kilkanastu latach, dopóty zwolenników wielu nie znajdą. A serwisować trzeba. Nieskończonej trwałości też nie mają.
Dom energooszczędny a dom inteligentny to nie to samo. Najlepiej, jeśli nasz ukochany domek jest i taki i taki jednocześnie.
Ale na pewno inteligencja w domu energooszczędnym zaoszczędzi mniej złotówek niż w tym, w którym nie poniesiono inwestycji typu pompa ciepła i żarówki LED.
Mnie interesują rozwiązania, które sprawiają, że dom jest inteligentny - niezależnie od tego, czy na ogrzewanie i oświetlenie wydam 1000 złotych czy 50 złotych miesięcznie.
Można zajrzeć na stronę www.unihome.pl .
c_04 wrote:
A tak juz calkiem pojechany temat to brak kluczy - w zamian identyfikacja zdalna np na podstawie rysow twarzy (proporcji) z wzorcem + pomiar odleglosci. Wtedy masz pewnosc ze nikt Ci nie wlezie na zdjecie;) To tak w uproszczeniu bo mozna by to jeszcze inaczej rozwiazac np na model twarzy czyli obraz z 2 kamer.
Pomysł dobry. Identyfikacja siatkówki oka plus ewentualnie odcisk palca. Gotowe moduły już istnieją od lat. Dla mnie znacznie ciekawsze jest, co mój inteligentny budynek zrobi z informacją, że właśnie mi otworzył drzwi.
c_04 wrote:
Tylko im wiecej tej elektroniki tym chyba gorszy wplyw na zdrowie, Moze trzeba by wybudowac jakis specjalny ekranowany pokoj. Komputery odciac od swiat zewnertrznego zeby sie ciagle nie wirusily. A te wszystkie czujniki w gniazdkach to nastepne induktory jakichs latajacych smieci. Ja bym sterowal wszystko centralnie i normalnie wszystko powinno buyc wylaczone. W pokojach tylko jakies male pojedyncze multizadaniowe czujniki na niskie napiecia i niskie czestotliwosci. I tyle:)
Nie kupuj mikrofalówki, broń Boże płyta indukcyjna w kuchni, wanna z hydromasażem odpada, żadnych ściemniaczy w oświetleniu, TV i radio wyrzuć... Ale ja teraz przy komputerze siedzę!!! Nie, nie. Nie dajmy się zwariować .
c_04 wrote:
Moze system glosowych komend lokalizacyjnych. Jestes w garazu i mowisz: lazienka 2. System laczy Cie automatycznie daje Ci sygnal potwierdzajacy opreacje w postaci pikniecia lub jakikolwiek i mowisz, a zonie tez piknie zanim zaczniesz mowic, ze nastapi polaczenie
z innym uzytkownikiem domu zeby nigdzie akurat wtedy nie polazla.
Każdy chodzi z transponderem, na każdego budynek ma baczenie. Starszy pan ma właśnie porę zażywania lekarstw, a siedzi i siedzi wciąż w okolicach telewizora? Dobranocka się już skończyła, a dziecko nie odwiedziło łazienki? Brat poszedł do drewutni narąbać drewna do kominka - nie wraca i nie wraca, oj. A żona... no właśnie, znowu cholera gdzieś polazła . Chyba poszła otworzyć gościom drzwi. Zaraz im przypnie transpondery .
Ale ale - ja się nie nabijam. Budynek nie jest sam dla siebie. Mieszkają w nim domownicy. Inteligentny budynek powinien chyba wiedzieć gdzie są, lub nawet co mniej więcej robią (jeśli umie się tego dowiedzieć). Poproszę o rozwinięcie wątku, poprawienie, ulepszenie.
Moja idea zawsze byla minimalizacja ingerencji czlowieka w jakiekolwiek interakcje czlowieka z urzadzeniami tzn przynajmniej zeby tak mi sie wydawalo, ze nie msuze sie np uczyc instrukcji obslugi, gdzie co jest itd. Dlatego nie napisalem nigdzie o zadnych pilotach ani o zadnych sterownikach noszonych przez mieszkancow. To jest ich dom i to on powinien w jakis sposob rozpoznawac kto jest jego wlascicielem. Mozna by sie sie zachipowac ale to tez ingerencja jakas w swoje wlasne cialo na ktora ja bym nie poszedl. Najlepszym rozwiazaniem byloby jakies sterowanie za pomoca mysli i to tez nie jest juz fikcja - slyszales o takiej grze "mind battle" czy jakos tak?
system komunikacji glosowej w domu porownalbym do tej ze Star Treka tyle, ze bez tych smiesznych broszek heheeh. Nie pamietam jak nazywa sie ten naukowiec, ktory jezdzi na wozku i pokazywali go dosc czesto na discovery. Gosciu jest caly sparalizowany, a mimo to galkami ocznymi wybiera litery i komputer wymawia za niego texty. Moze jest to tez jakis sposob na wejscie w interakcje z systemem domowym. Spojrzenie na cos uaktywanialoby gotowosc systemu do przyjmowania jakichs komend. Albo zwycczajne podniesienie reki do gory:) Mozna by sie poczuc troche jak w knajpie...
W takim domu tez nie moze zabraknac miejsca na rozrywke, a zarazem nie mozna tez ograniczac kontaktu domownikow ze soba bo doprowadzi to do takiego przebywania kazdego w swojej celi i kontaktu ze swiatem zewnetrznym tylko za posrednictwem systemu.
Moze czas pomyslec o 3D - jakies gry, filmy. Wyswietlane za pomoca serii projektorow obracanych tam gdzie patrzysz;)
Wiele komputerow zlaczonych w jeden to jest wlasnie system automatyki przemyslowej - sterowanie np linia produkcyjna z duza iloscia maszyn z ktorych kazda posiada jakis tam mniej lub bardziej zaawansowany komputer. Problem w tym, ze zeby to skonfigurowac to jest chyba zupelnie odwrotnie niz to co mowisz. Musisz konfigurowac kazdy komputer z osobna do wykonywania czynnosci jakie zostaly dla niego przewidziane i dodatkowo wszystkie komputery ze soba co wydaje mi sie raczej niemozliwe zeby zrobic wpisy w programach tak zeby kazdy komputer mogl pracowac z kazdym - robisz na kazdym wlasnie windowsa. Kompyter centalny to taki nawet 486 podparty jakims np szybszym dodatkowym kompem do specjalnych zadan gdze potrzebna jest moc obliczeniowa. Sterowanie mozna zrobic przez port LPT. Oczywiscie to tylko przyklad. Ale ja bym wlasnie szedl ta droga. Komputer czuwajacy nad wszystkim i wykonawczy to ten sam 486, za to komputer odpowiedzialny za przetwarzanie bodzcow zewnetrznych i komunikujacym sie z tym 486 zeby wykonac jakis rozkaz moglby byc nawet jakis DUO Core. Zreszta wszystko jedno co bo i tak najwazniejszy jest soft ale swoaja droga kompy 486 byly i sa mniej pradozerne i bardziej stabilne chociaz mniej wydajne ale czy do odsuniecia firanek czy puszczenia dziecku bajki na dvd potrzeba Duo Core?
Pozdrawiam
Wg mnie to do puszczania bajek i odsłaniania firanek to jest człowiek, nie należy przesadzać z tą automatyką Jeszcze za jakiś czas padnie pomysł, aby robot też cie podcierał...
Co do komputera to najlepszy pomysłem była by płyta epia itx, np m12000
lub coś na platformie intel ATOM, do tego zasilacz atx na 12v. Całość robi u mnie za serwer z HDD 500GB, i CD do 40w, więc to nie jest strasznie dużo
Hmm, a widzisz o tym calym podcieraniu tez kiedys myslalem. Doszedlem do wniosku, ze raczej nie jest to higieniczne. To tak jakby czlowiek zamiast sie myc wycieralby sie co jakis czas papierem;) Japoncy juz dawno wymyslili sedesy, ktore po czynnosci siedzacej doprowadzaja czesc ciala na ktorej czlowiek siada do stanu sprzed posiedzenia;)
Jako ciekawostka jeszcze bylo podane to, ze te sedesy mialy jakas powloke, ktora sie nei przebarwiala i nie osadzaly sie na niej bakterie, a w efekcie caly czas taki kibelek pozostawl czysty i bialy. Kiedys pokazywali w tv (dawno temu) jakies targi sanitarne w Japonii i pokazywali u nich te wszystkie nowinki. U nas w ogole w Polsce jakos wszystko jest takie zacofane. Pare lat temu bedac w Norwegii mialem fuche przy budowie domu co pozwolilo mi sie przyjrzec jak tam sie buduje i te klocki byly takie cos wielkoscia jak nasze 3 pustaki tylko, ze budowa calkiem inna. Wygladalo to tak: 2 warstwy czegos lekkiego z jakims zuzlem czy czyms takim przedzielone czyms podobnym do pianki poliuretanowej. Stawiajac sciane od razu byla ocieplona. Cale murowanie to takie koryto z blachy z wycieciami na szerokoscmoze 5cm. Lalo sie do tego cement i przesuwalo po scianie, a to juz rozprowadzalo opdpowiednia szerokosc i wysokosc cementu. Na to tylko klocek i tak do konca sciany... no i poziomica czy sciana idzie w gore, a nie w bok;)
Jedyne co mi sie nie podoba to to podgrzewanie podlogowe. Nigdy mi sie nie podobalo i podobac nie bedzie. Nie zebym byl zacofany ale co sie stanie jak podgrzeje sie podloge? Cieple powietrze unosi sie przeciez do gory, a tym samym wszystko co na tej podlodze wyladowalo zaczyna latac w powietrzu;) Na podloge preferowalbym raczej bardzo dobra izolacje od gruntu i klasycznie dechy.
Wg mnie to do puszczania bajek i odsłaniania firanek to jest człowiek, nie należy przesadzać z tą automatyką
Akurat firanki, żaluzje i rolety są bardzo fajne. Automatyka może zasłaniać okna w momencie gdy, światło z zewnątrz będzie miało mniejszy strumień niż z wewnątrz - oszczędzasz wtedy energię.
mały naukowiec wrote:
Co do komputera to najlepszy pomysłem była by płyta epia itx, np m12000 lub coś na platformie intel ATOM, do tego zasilacz atx na 12v. Całość robi u mnie za serwer z HDD 500GB, i CD do 40w, więc to nie jest strasznie dużo
Kiedyś brałem coś takiego pod uwagę, ale roczny koszt uzytkowania takiej platformy to koło 200zł. Więc energooszczędny nie jest, wątpię nawet, czy zastosowanie go przyczynie się do zmniejszenia energochłonności całego domu. Pewnie te 200zł + koszt komputera - koło 400zł lepiej włożyć w energooszczędny sprzęt AGD.
Masz rację, ale taki komp z HDD na np. karcie cf bez cd pobiera około 15w, więc to jest koszt około 6zł miesięcznie, siedemdziesięciu paru rocznie(nie wiem jaka jest dokładna cena za 1KWh), koszt komputerka to 150zł płyta, 40 karta cf, a zasilacz od 10zł (230v) do 120zl (12v). Zakładając, że ktoś chce wydać na system inteligentnego domu kilka tyś. zł, to 200zł za nowy komputer z gwarancją to nie tak dużo.
Do tego komputera trzeba jeszce coś podłączyć. Nie mówię tutaj o silnikach rolet, żarówkach, pompach i zaworach c.o. lecz układach pośredniczących. Czyli o czymś, co stoi między komputerem a tymi tam żarówkami i silnikami. Ile te układy będą pobierać mocy? Bo wy się tu o kilkanaście watów spieracie.
koszt komputerka to 150zł płyta, 40 karta cf, a zasilacz od 10zł (230v) do 120zl
A skąd takie ceny - nowa płyta z prockiem to prawie 200zł brutto do tego pamięć RAM, CF można używkę i zasilacz też.
alecki99 wrote:
Do tego komputera trzeba jeszce coś podłączyć.
(...) mówię tutaj o (...) układach pośredniczących.
Ile te układy będą pobierać mocy? Bo wy się tu o kilkanaście watów spieracie.
One będą pobierały prąd wyłącznie w stanie pracy i powinny być też uwzględnione na etapie planowania czy warto używać automatyki dla poszczególnych elementów systemu.
Natomiast komputer zużywa prąd 24 godziny na dobę, 7 dni w tygodniu i 365 dni w roku - jest dokładnie jak z układami stand-by, które mają być wkrótce w UE zakazane. Urządzenia pracujące non-stop o mocy 30W zużywają w ciągu roku tyle samo energii co użytkowanie wszystkich innych urządzeń razem (pralka, lodówka, oświetlenie, komputery, TV) przez miesiąc. Czyli prawie 10% energii jest marnotrawiona!
Witam ,
Przypadkiem wszedłem na ta stronę bo zobaczyłem że zz tego IP ktoś wchodził na moja unihome.pl. Jestem człowiekiem który od lat zajmuje się projektowaniem Inteligenego Domu Mieszkalnego - praktycznie (mieszkam w takim) i naukowo. Jeżeli ktoś chciałby cos więcej to odsyłam do wspomnianej stronki oraz ostatniej "Polityki". Nie zajmuję się tym komercyjnie - nie można u mnie kupić takiego systemu, ja zajmuje sie projektowaniem (lub pomoca w projektowaniu - na forum stronki unihome.pl jest taka zakładka Inteligentny Budynek DIY)
Musze przyznać, że Wasze dywagacje są bardzo interesujące i trafne. Większość systemów o których sobie piszecie i dyskutujecie - już sa zrobione i maja sens (brawa dla Waszej intuicji!). Odpowiem w skrócie o kilku rozwiązaniach - specjalnie dla C4 - bo to widze najwiecej pomysłów.
1 Dogrzewanie wody CWU. U mnie nazywa się to Inteligentny system dogrzewania wody CWU i polega na zainstalowaniu przepływowych ogrzewaczy wody jak najbliżej wylewki (lub prysznica). Urzadzenia te działają tak, że ustawia się na nich zadaną temperaturę i podgrzewają tylko dT (czyli tyle ile trzeba aby ją uzyskać). Jeżeli woda CWU ma 35 C (bo tyle dzis dały solary) to dogrzewa o te 10C. Jeżeli woda przychodząca będzie miała 45C to się wyłączy... W sumie z doświadczeń budynku w ktrórym mieszkam, największe oszczędności daje właśnie połączenie np solarów i dogrzewaniem wody (przepływowo lub pompą ciepła). Najwięcej strat jest w klasycznym systemie z grzaniem zasobnika i cyrkulacją.
2. Swiatło. To jest bardzo prosty podsystem. W Unihome jest to zrobione na lampach z podwójną oprawką. Budyenke wiedząc że jest noc - widząc ruch przechodzącej osoby włącza tylko lampę dyskretna (LED) w dzień (o ile jest to potrzebne) włącza ta druga (normalną). W przypadku jedenj oprawki można to zrobić na dwóch pozycjach (jedna ze ściemniaczem druga bez).
3. Wiatraki. Testowałe kilka - dziś mo dom (Galia) jest zaislany z jenego o mocy 3 kW (max) i to jest dobra inwestycja - aczkolwiek trzeba ją traktować łacznie ze sporą bateria akumulatorów bo inaczej trudno ta energię zagospodarować. Co do możliwości zrobienia "wiatraka na ciąg kominowy" to jestem sceptyczy ponieważ doświadczenie uczy, że by uzyskać rozsądna moc (większą niż kilkadziesią Watt) to trzeba mieć spore średnice śmigieł (mój aktualny ma 4,5m) no i dopowiednia siłe wiatru (min 4-5m/s). Obawiam się że nie uda się tego zrobić w zwykłym kominie...
4 PC. Generalnie PCty się do Inteligentego Budynku nie nadają. niestabilność systemu poperacyjnego i samego hardware, słowem nie tędy droga. Wszyscy którzy projektują takie budynku opierają to na specjalizowanych sterownikach (najczęściej 1 na pomieszczenie) i ew interfejsie użytkownika (tu PC jak najbardziej). Ważne by ogrzewanie, HVAC, Zielny Prąd i inne nie lubiące przestojów ssytemy były zarzadzane w sposób stabilny. Do tego są specjalistyczne narzędzia i tym się to robi profesjonalnie. Unihome działa w systemie LONWorks.
5. Identyfikacje użytkowników. Z moich doświadczeń wynika, że ludzie (rodzina) tego nie lubi. Mialem to (biometryczne otwieranie drzwi) ale musiałem zdjąć..;-( Po pierwsze dlatego że nie jest to jeszcze wejście 100/100 a poza tym ludzie czują się jak z Teleekranami Wielkiego Brata i psuje im to poczucie komfortu bo kojarzysie z inwigilacją...
pozdrawiam
JacekUnihome
A ile ten domek ma powierzchni, bo z tego co napisałeś to wtopiono makabryczną kasę a o wiele lepsze efekty można uzyskać po prostu paląc drewnem w najtańszym i najprostszym piecu - 200zł latem to moim zdaniem straszny rachunek jak na dom z kolektorami i wiatrakiem. Chyba, że czegoś nie doczytałem, bo jak zobaczyłem ten rachunek to spadłem z krzesła!
Witam,
DOm ma 380 m2 i ok 1000m3. Dane na stronce pochodzą z poprzedniego roku. Teraz w lecie koszt całkowity to było o ile pamiętam ok 100 zł/mieciąc (wszsytko prad i gaz) z czego większość to opłaty stałe... Co do pieca na paliwo stałe to oczywiście też taki jest (turbo-kominek z płaszczem wodnym), ale to nie jest prawda że to jest najtańsze ogrzewanie... Najgorsze że przy takiej kubaturze paląc kominkiem człowiek staje sie palaczem we właśnym domu;-), bo nie jest się w stanie załadować paliwa na całą noc..
Ale łącząc kominek z pompą ciepła, solarami i innymi źródłami i systemem IB który tym zarządza wychodzi z tego całkiem przyzwoity system.
pozdrawiam
Jacek
JacekUnihome, podpowiedz coś więcej na temat tych elektrycznych podgrzewaczy wody, które masz zainstalowane i które podgrzewają wodę o dT. To są jakieś możliwe standardowo do kupienia czy trzeba to dodatkowo obudowywać jakimiś czujnikami temperatury i dorabiać sterownik?
Witam,
Był w Polsce producent ale nie bardzo to chciał naród kupować i chyba przestał... Mogę sprawdzić... Ja kupiłem kilka sztuk pare lat temu i używam do dziś.
Nazywa sie to cudo GEJZER i pracuje na 3f - ja mam wersję 18kW. Trzeba jednak pamiętać że aby sprawnie dzialał musi mieć odpowiednie ciśnienie wody przychodzącej ponieważ cudo znacznie obniża cićnienie i przy zbyt niskim w ogóle się nie włącza. No i oczywiście musimy mieć do tego instalację 3 f w każdym miejscu planowanego zainstalowania...
JacekUnihome
No właśnie coś takiego jak ten EPVE Focus electronic. Sprawdziłem - mój to firma Elfran (ta sama która robi solary nadążne opisane na mojej stronce). Ten Kospela jest w podobnej cenie, ale wydaje się o tyle lepszy, że ma wbudowany przepływomierz i wyświetlacz (pokazujący np aktualną moc).
JacekUnihome
Naprawdę uważasz, że takie rozwiązanie jest najekonomiczniejsze ?
Wiesz, prąd nie jest tani w porównaniu z gazem.
Do ogrzewania CO chcę piec gazowy BUDERUS'a. Pracuje w Buderusie mój dobry kolega, który powiątpiewa w opłacalność takiego dogrzewania wody.
Czy możesz poprzeć swoje spostrzeżenia jakimiś wyliczeniami ?
mam takie pytanie nie wiem czy dobrze trafiłem posiadam ssiłowiki
elektryczne do bramy 2 skrzydłowej mam także sterowanie na pilota do tego i teraz nie wiem co jescze kupic zrobic by to sterownie zdale działało z siłownikami
Naprawdę uważasz, że takie rozwiązanie jest najekonomiczniejsze ?
Wiesz, prąd nie jest tani w porównaniu z gazem.
Do ogrzewania CO chcę piec gazowy BUDERUS'a. Pracuje w Buderusie mój dobry kolega, który powiątpiewa w opłacalność takiego dogrzewania wody.
Czy możesz poprzeć swoje spostrzeżenia jakimiś wyliczeniami ?
To czy się to opłaca czy nie, zależy jednak od przyjętego układu. Jeżeli ktoś założy system oparty na znakomitym piecu gazowym (ja od tego zaczynałem - piec kondnsacyjny o wydajności 102%) to po wyłożeniu sporej kasy na taki układ byc może nie będzie mu się opłacało dokładać jakichs tam ogrzewaczy.. Moj dom (Galia) to laboratorium w którym przechodze różne fazy - a celem jest optymalizacja zużycia energii. Jeżeli przedefiniować ukłąd z "tradycyjnego" - opisanego powyżej do jednej z współczesnych koncepcji - to może się okazać że koszty np. przygotowywania CWU spadna o połowę. Tak jest w przypadku zastsowowania opisanego wcześniej układu który stosuję - solary + lub/i pompa ciepła - oraz przepływowe podgrzewacze wody (aby zawsze mieć natychmiast ciepłą wodę bez cyrkulacji). Ale jest to oczywiście nowa filozofia tworzenia systemów CO/CWU - która dopiero raczkuje. Jeżeli wziąć standardowe urządzenia (np sam podgrzewacz) i zrobić to bez zaawansowanej automatyki - to masz rację - nie opłaca się to zupełnie. Jeżeli trochę sie pogimnastykować i zastosować BMS (lub choć elementy) to można obniżyć koszty o 47%. Mnie to się udaje i jestem zadowolony. Ale jedna ważna uwaga - to nie jest grzanie prądem - a dogrzewanie wcześniej uzyskanej ciepłej wody CWU (z solara, kominka, pompy c.). Woda z solara jesienią ma 35C - to trochę malo na kąpiel. Ale jeżeli ją dogrzać o 8 C to będzie bardzo fajna. A wydatek energetyczny na to niewielki. Dlatego to ma racje bytu. Konkretnych danych liczbowych nie mam, może jak będę robił jakąś publikacje to nad tym posiedzę. Jak chcesz moge Ci rzucić kilka wzorów jak to policzyć. Na razie ograniczam sie do cyklicznego prezentowania sumy rachunków za prąd i gaz (na www.unihome.pl) bo to wydaje mi sie miarodajne. Mam nadzieję że Cie przekonałem pozdrawiam
Jacek
mam pytanko odnośnie instalacji pomiaru temperatyry w poszczegółnych pomieszczeniach
Kiedyś próbowałem na dłuższym kablu czujniki temperatury (termistory ),ale zakłucenia były za duże .
Teraz używam termometru bezprzewodowego z 5 czujnikami zewnętrznymi ,ale nie mogę sprawdzić jak wyglądała charakterystyka przez cały dzień,a zasieg też jest różny (nie zawsze odczyt z wszystkich czujek)
Może jest jakiś sposób żeby podłączyć więcej czujników i mieć wykres temperatur dla posczególnych pomieszczeń .
Witam,
Oczywiście można się bawić w różne termometry, wszystko zależy od tego na ile ma byc to system zabawowy (tani ale z ograniczeniami) a na ile system profesjonalny (droższy ale dokladny i stabilny). Pamiar termistorami oraz czujnikami bezprzewodowymi to raczej ta pierwsza kategoria. W drugiej jest szereg różnych rozwązań, z których w Unihome stosujemy najczęściej termometry na bazie bardzo dobrego (i taniego!) układu dallas DS 1820 widze, że na elektrodzie już ktoś to szeroko opisał https://www.elektroda.pl/rtvforum/topic13526-210.html Nie jest to banalne - ale mozna oprogramować również na PC.
Do monitoringu temperatury elektroniki ( na zewnątrz) używam takie cóś polskiej konstrukcji. Rejestrator z wyświetlaczem albo bez (większy i mniejszy). Pamięta kilka tysięcy pomiarów z zadanym interwałem czasowym. Można zaprogramować próg rejestracji np. od 25°C lub poniżej 0°C . Zasilanie z baterii LR - 5 lat. Jak cię interesi do daj e-malie.
witam dyskutujących. Kiedyś zapodałem temat na forum dotyczącym magistrali sterującej w inteligentnym budynku ale brak zainteresowania.
Ja u siebie zrobiłem tak:
- jednostka sterująca systemem oświetlenia, czujników, przekaźników wyjściowych i czujek alarmowych - atmega128 nadzorująca sieć rs485.
- elementy wykonawcze. Male płytki mieszczące się w puszkach wyłączników oparte na atmega8 i triaku
- elementy wykonawcze na przekaźnikach -atmega8 i przekaźniki mocy
- czujniki -atmega8 z czujnikiem wilgotności i temperatury
Wygląda to następująco:
Cały system działa w oparciu o sieć RS485 (A B +12V GND w sumie 4 przewody) Jednostka centralna odpowiada za kontrolowanie czujników alarmowych, nadzoruje komunikację ze wszystkimi modułami pomiarowo wykonawczymi. Może działać samodzielnie, lub z aplikacją na komputerze PC.
Działanie samodzielne.
Komunikacja w oparciu o sterowanie poprzez GSM(z telefonu)
Działanie w oparciu o zaprogramowany algorytm sterowania.
Działanie z komputerem.
Komputer został zbudowany w oparciu o energooszczędną płytę główną z procesorem ATOM - D201gly2. Na razie na windows xp, ale docelowo na linuxie.
W slocie pci siedzi karta DVR z podłączonymi kamerami, które (na razie) pracują jako niezależny system monitoringu.
Aplikacja nadzorująca sterowanie budynkiem będzie obsługiwać:
- system alarmowy
- włączanie/wyłączanie oświetlenia w budynku
- włączanie automatyczne/ręczne oświetlenia zewnętrznego
- włączanie/wyłączanie odbiorników mocy
- komunikację poprzez internet oraz lokalną sieć LAN (WiFi)
- obsługę monitora dotykowego - 15"LCD z nakładką dotykową.
Na dzień dzisiejszy zakończyłem budowę i wprowadziliśmy się do domku.
Mam położone wszystkie kable sterujące (brak elementów wykonawczych), zamontowane i podłączone kamery i czujniki alarmowe.
W najbliższym czasie zabieram się za wykonanie elementów wykonawczych. Mam już część płytek drukowanych i czekam na resztę.
Zabieram się też za dokończenie programu sterującego w wersji serwer i client, oraz obsługę przez internet.