wydawało by sie że to standardowa usterka- regulator, szczotki, może dioda...
Wykręciłem dziada i z racji braku odpowiednich narzędzi zaniosłem do "śpeca"
Wczoraj dzwoni i mówi że wymienili diody, ale dalej nie ładuje i okazało się że dodatkowo spalone sa uzwojenia. Łączny koszt naprawy w wysokości dwóch "nowych" ze szrotu.
I to mi się wydaje ostrym przegięciem, być może ktoś ma ochote na kilka dodatkowych stówek za darmo. Powiedzcie mi proszę, jak alternator musi dostać po tyłku żeby sfajczyły się diody i uzwojenie(a)?
Ile czasu musiał by pracować na zwarciu i pełnych obrotach??
Teraz jak doszło do uszkodzenia.
Auto trochę pojeździło, postało ok 20min. Po ponownym odpaleniu silnika kontrolka od akumulatora juz nie zgasła. Jeśli było jakieś zwarcie w instalcji (które tak załatwi alternator) to chyba odczuł bym jeszcze jakiś szczegół.
Jaki objawa daje upalone uzwojenie? Alternator nie da pełnego napięcia, czy straci wydajnosć prądową?. Przed zimą z ciekawości mierzyłem napiecie na aku, było w granicach 13,8-14V. Pamietam też jak kilka razy światła pulsowały.No i nie wiele sie myliłem twierdzą że altek pada
Nie mniej jednak takie zachowanie raczej wskazuje na szczotki.
Wykręciłem dziada i z racji braku odpowiednich narzędzi zaniosłem do "śpeca"
Wczoraj dzwoni i mówi że wymienili diody, ale dalej nie ładuje i okazało się że dodatkowo spalone sa uzwojenia. Łączny koszt naprawy w wysokości dwóch "nowych" ze szrotu.
I to mi się wydaje ostrym przegięciem, być może ktoś ma ochote na kilka dodatkowych stówek za darmo. Powiedzcie mi proszę, jak alternator musi dostać po tyłku żeby sfajczyły się diody i uzwojenie(a)?
Ile czasu musiał by pracować na zwarciu i pełnych obrotach??
Teraz jak doszło do uszkodzenia.
Auto trochę pojeździło, postało ok 20min. Po ponownym odpaleniu silnika kontrolka od akumulatora juz nie zgasła. Jeśli było jakieś zwarcie w instalcji (które tak załatwi alternator) to chyba odczuł bym jeszcze jakiś szczegół.
Jaki objawa daje upalone uzwojenie? Alternator nie da pełnego napięcia, czy straci wydajnosć prądową?. Przed zimą z ciekawości mierzyłem napiecie na aku, było w granicach 13,8-14V. Pamietam też jak kilka razy światła pulsowały.No i nie wiele sie myliłem twierdzą że altek pada
