Witam!
Wiem, że temat był już wałkowany, ale niestety nic co znalazłem na forum nie pomogło. Mam problem z autkiem jak w temacie, dodam tylko że ECU SimTec (błyska kody czterocyfrowe). przepraszam za wywnętrzenie się, ale już mnie szlag trafia i krew zalewa... Autko ma okresowy problem z pracą na wolnych obrotrach, a ponad to jak jedzie przy stałej prędkości zaczyna szarpać. Ciekawostka polega na tym, że po odpaleniu silnik pracuje ok... a po załapaniu 90 stopni zaczynają się jajka i zaświca się check z kodem "usterka obwodu EGR". To nie wszystko -żeby było ciekawiej usterka występuje okresowo -jednego dnia silnik pracuje zajefajnie, a potem szlag go trafia. Wyczyściłem kolektor dolotowy, wymieniony zawór EGR (klientka chciała to wymieniła), sprawdzone wszystkie możliwe czujniki oscyloskopem (czujnik rozrządu, czujnik wału, wtryski, sterowanie zapłonu) i nic.. mam go już kurde dość ! Ciekawostka dotyczy lambdy - klientka wymieniła sobie ją gdzieś tam bo autko dużo paliło i powidzieli jej, że to trzeba wymieć to wymieniła. Problem polega na tym że założyła nie oryginalną i tu pojawia się ciekawostka - pomiar oscyloskopem i METEX'em wykazuje zmiany napięcia w zakresie od 225 mV do -230mV, z tego na ile mam pojęcie to powinno być od 200 do 800mV. O co kurde chodzi - ja juz zbaraniałem! Tak naprawdę to juz nie wiem czego się czepiać - może ma ktoś jakiegoś pomysła!? Będę wdzięczny za jakąkolwiek konstruktywną odpowiedź ! Przepraszam, że się rozpisałem, ale chciałem jak najdokladniej opisac problem. Pozdrawiam!
P.S.
Autko było diagnozowane urządzonkiem Magnetii Marelli, pokazało błędy EGR, czyjnika temepratury , po wykasowaniiu błędów powraca błąd EGR.
Wiem, że temat był już wałkowany, ale niestety nic co znalazłem na forum nie pomogło. Mam problem z autkiem jak w temacie, dodam tylko że ECU SimTec (błyska kody czterocyfrowe). przepraszam za wywnętrzenie się, ale już mnie szlag trafia i krew zalewa... Autko ma okresowy problem z pracą na wolnych obrotrach, a ponad to jak jedzie przy stałej prędkości zaczyna szarpać. Ciekawostka polega na tym, że po odpaleniu silnik pracuje ok... a po załapaniu 90 stopni zaczynają się jajka i zaświca się check z kodem "usterka obwodu EGR". To nie wszystko -żeby było ciekawiej usterka występuje okresowo -jednego dnia silnik pracuje zajefajnie, a potem szlag go trafia. Wyczyściłem kolektor dolotowy, wymieniony zawór EGR (klientka chciała to wymieniła), sprawdzone wszystkie możliwe czujniki oscyloskopem (czujnik rozrządu, czujnik wału, wtryski, sterowanie zapłonu) i nic.. mam go już kurde dość ! Ciekawostka dotyczy lambdy - klientka wymieniła sobie ją gdzieś tam bo autko dużo paliło i powidzieli jej, że to trzeba wymieć to wymieniła. Problem polega na tym że założyła nie oryginalną i tu pojawia się ciekawostka - pomiar oscyloskopem i METEX'em wykazuje zmiany napięcia w zakresie od 225 mV do -230mV, z tego na ile mam pojęcie to powinno być od 200 do 800mV. O co kurde chodzi - ja juz zbaraniałem! Tak naprawdę to juz nie wiem czego się czepiać - może ma ktoś jakiegoś pomysła!? Będę wdzięczny za jakąkolwiek konstruktywną odpowiedź ! Przepraszam, że się rozpisałem, ale chciałem jak najdokladniej opisac problem. Pozdrawiam!
P.S.
Autko było diagnozowane urządzonkiem Magnetii Marelli, pokazało błędy EGR, czyjnika temepratury , po wykasowaniiu błędów powraca błąd EGR.