Ta łuparka jest niepraktyczna z jednego powodu NIE MOŻNA KONTROLOWAĆ KIERUNKU ŁUPANIA . Jeśli ktoś z was łupał lub rąbał drewno to wie że klinem można kierować , stożek rozwali kłodę tom gdzie jest najsłabsza
Do you prefer the English version of the page elektroda?
No, thank you Send me over thereKrater28 wrote:... kontynuując listę poprawek myślę że trzeba by dać stożek na dłuższej osi aby miał możliwość wgłębiania się w większe kloce. Co do silnika to jego moc jest też stanowczo za duża. Myślę że coś około 2,2÷3kW powinno wystarczyć. Napisałeś że twój silnik ma 3000obr/min co jest nieprawdą bo na pewno nie jest to silnik synchronicznyjego obroty mogą wynosić około 2850obr/min. Dlaczego uważam że silnik jest o wiele za mocny? - a to dlatego że redukuje się wysokie obroty do niskich i zyskuje przez to bardzo duży moment obrotowy, dodatkowo stożek się wkręca a nie wciska (znowu dodatkowe przełożenie) - to też nie wymaga tak wielkiej siły jak na zasadzie klina. Stosując twardy materiał na stożek będzie on automatycznie śliski i z łatwością będzie się wkręcał w drewno. Poza tym silnik przez większość czasu pracuje na biegu jałowym i przez to ma czas aby się chłodzić. Dając mniejszy silnik nie trzeba będzie stosować załączania gwiazda/trójkąt co przy sterowaniu stycznikami zmniejszy liczbę styczników o jeden
![]()
Pozdrawiam.
pletwa1515 wrote:Z wbudowanym hamulcem ciernym odpada bo piszemy o konkretnym przykładzie - czyli silniku z tego postu.
Sprawa "nagłego" zatrzymania silnika po naciśnięciu przycisku "STOP" nie jest już taka prosta ani tania dla silnika asynchronicznego konieczny jest elektroniczny układ hamowania prądem stałym i dodatkowy stycznik,
lub specjalny silnik samohamowny to jest z wbudowanym hamulcem ciernym , tak więc dodanie 4 styczników SLA16 i układu czasowego np:PCR 513 poprawi jakość maszyny. Pozdrawiam .
Quote:Myślę że sposób z punktu 3 byłby najlepszy - czyli też wychodzi że układ czasowy i stycznikJest kilka sposobów hamowania silników klatkowych:
1. Zasilenie stojana prądem stałym - wada ->przy małej prędkości mały
moment
hamujący,
2. Zmniejszenie częstotliwości zasilania - aż do 0 (przy odpowiednim
zmniejszaniu napięcia tak aby f/U=const jeżeli chcemy zachować stały
moment
hamujący);
3. Zmiana kolejności faz czyli nawrót silnika - najszybszy sposób
hamowania;
wyłącza się w momencie uzyskania prędkości 0rad/s;
4. Kombinacja 2 i 3 sposobu
pletwa1515 wrote:Tak masz rację - przy silniku poniżej 4kW wystarczy jeden stycznik. Tekst który napisałem powinien brzmieć:Pletwa1515 pozdrawiam
Chyba do jednego , jest to silnik asynchroniczny tzw klatkowy, więc jeśli jest to silnik jednobiegowy(w pompach takie się stosuje) dostosowany do pracy tylko z jedną predkością obrotową wystarczy tylko jeden stycznik
Twardy czy miękki materiał stożka nie ma to znaczenia bo stożek wciska się w drewno a nie w metal