Elektroniczne zabezpieczenie przed korozją

Oglądałem dziś program TVN TURBO i pokazane było urządzenie do
elektronicznego zabezpieczenia przed korozją.
Prowadzący program stwierdził że takie urządzenia są montowane w standardzie w lawetach do jachtów i łodzi w USA.
Podaje link do strony z tym urządzeniem może to znacie lub się spotkaliście i co o tym sądzicie.
Podobno montaż trwa 20 min jedną elektrodę umieszcza się pod maską
do błotnika a drugą po przekątnej na tyle samochody np.pod tylną lampą.
oto link http://www.counteractrust.com/counteract.htm

Ciekawa rzecz . Pomyślcie jak by to szło na allegro gdyby działało!?

To cudo było w programie „Garaż dwóch takich” („Two Guys Garage”)

Przedstawiona metoda ochrony antykorozyjnej (a ściślej aktywnej ochrony przeciw korozji elektrochemicznej) jest pewną modyfikacją znanej od bardzo dawna metody zwanej ochroną katodową i stosowanej w ochronie wszelkiego rodzaju konstrukcji stalowych jak np. rurociągi zakopane w ziemi czy metalowe kadłuby statków.
Jeżeli chodzi akurat o zastosowanie tej metody w motoryzacji to jej skuteczność może być porównywalna z podobnym pseudopatentem dotyczącym sprajów odblaskowych przeciw fotoradarom
W końcu pomysł na biznes polega nie na tym czy coś jest skuteczne czy nie - ważne by ludzie w to wierzyli i kupowali ...

Edit2
Po przeprowadzonej rozmowie z inżynierami będącymi w temacie korozji elektrochemicznej jest to stosowane też w Polsce (motoryzacja). Jest tu też pewna firma. Jednakże tajniki tego procesu i metody zasadniczo odbiegają od metod przedstawionych przez Autora w linku i kolegi poniżej od wschodniego Brata z bazarów. W Polsce firma daje 15 lat gwarancji - faktycznie ponoć to działa, ale nie na takich zasadach dokładnie jak podano - niestety prawa patentowe zabraniają publikacji. Mogę powiedzieć że jest to opłacalne w dużych ciężarówkach (TIR) , cysterny etc.

Przybysze ze wschodu już dawno to sprzedawali na bazarach. Kilka płytek z cynku które należało przykleić np bitexem w miejscach podwozia gdzie stale jest wilgotno + przewody + układ który podaje na te płytki "+" względem blach samochodu. Działa tak długo jak długo potrafi płynąć prąd przez wilgoć na powierzchni blach. Jakieś wydumane bajki o pojemnościach do ziemi itp które ktoś czasem opowiada na discovery-podobnych programach to bujda. Z zasilaniem - to ochrona katodowa wzmocniona, zwykła ochrona katodowa - to takie same płytki ale tylko połaczone przewodem z masą. Działąją tak samo, tylko słabiej.