Płyta EPOX EP-5EPAY - uruchamia się dopiero po resecie biosu

Witam !!
Juz kilka razy miałem problem z załączeniam kompa, nie chciał sie załączyć. Dopiero reset Bios-a pomógł, następnie komp pochodził dwa dni i znowu ta sama sytuacja.
W czym jest problem: czy to może byc zasilacz, płyta główna czy Bios jest uszkodzony???

Moderated By Mery84:

Temat poprawiłem. Odsyłam do regulaminu forum pkt.11.1

No,może wszystko uszkodzone. Podaj pełną konfigurację komputera z danymi zasilacza włącznie. Zmierz MIERNIKIEM napięcia zasilacza.

P IV 3.0 GHZ, Dysk Sata, Grafika 7300GT PCI-E, zasilacz Gentle System 400W.
Komp chodził 2 lata i nie było problemów.
Napiecia na zasilaczu OK, komp potrafi chodzić nawet 24h i nic sie nie dzieje, natomiast problem jest z włączeniem go

Dodano po 3 [minuty]:

Zasilacz:
+5V - 35A; +12V - 15A; +3,3V - 22A; +5Vsb - 2A; -5V - 0,2A; -12 - 0,8A

Problem z włączeniem równie dobrze może powodować zasilacz. Zmierz baterię pamięci Cmos. Wgraj nowy bios. Ustaw w biosie odpowiednie parametry. Dla próby pożycz, podstaw inny zasilacz odpowiedniek mocy. Jak komputer zakurzony odkurz go dokładnie.

Zacznij od zasilacza i wymiany baterii w płycie - nie jestem zwolennikiem uszkodzeń zasiłki ale w tym wypadku na to wychodzi.

Wymieniłem zasilacz i baterie, wgrałem nowszego biosa i nadal zdarzło sie ze nie mogłem go uruchomic.
Czym dłuzej w nim grzebałem tym cześciej sie nie chciał włączyć.... obecnie już nie pomaga restet Biosu, komp nie chce wstać

Wcześniej udał sie go uruchomić ale po jednym wyłaczeniu (uruchom ponownie) już nic nie moge zrobić. Reset Biosu juz nie pomaga.

Dodano po 20 [minuty]:

Czy można wsadzić inną kość Bios, z innego kompa, żeby tylko sprawdzić czy bedzie próbował sie uruchomic?

Jak uruchamiasz to wentylatory się kręcą czy kompletna cisza ?

Wentylatory kręcą, dysk zaczyna pracować, FDD sie odzywa.....niby wszystko zaczyna pracować tylko płyta nie działa.

Czy można zmierzyc napięcie na scalaku Biosa. Mierzyłem napięcia na nóżkach w stanie czuwania i nie mam żadnego napięcia na nóżkach. W momencie załączenia pojawia sie około 5V nakilku nóżkach.

Mam juz nową płyte, jak podmienie to dam znać....

Wyciągnij i włóż od nowa kość biosu.

Jak odpali na innej płycie bez problemu to w tej proponowałbym przyjrzeć się kondensatorom, w sumie nowa płyta, ale nigdy nic nie wiadomo.

Ja też stawiam w tym przypadku na kondensatory na płycie głównej.
Jeżeli nie widać że są napuchnięte to proponuję wylutować jakiegoś na próbę i zmierzyć miernikiem.Ostatnio miałem płytę ASROCK i napuchnięte kondensatory po 18 miesiącach.

wymieniłem płyte i wszystko wstało, komp chodzi już drugi dzien bez żadnego problemu.

A jeżeli chodzi o starą płyte to Bios wyciągałem i wkładałem chyba z 10 razy i nie pomogło. Kondensatory wyglądaja OK, żadnych uwypukleń itp.
Płyta wyciągnięta i podłączona, bez żadnego dodatkowego elementu typu procek, pamięć, do nowego zasilacza nadal nie rusza (nie piszczy błędami).