Witam, problem polega na tym, że uszkodziła się grzałka powodując strzelenie bezpiecznika. Po załączeniu bezpiecznika pralka działa, lecz nie grzeje (oczywiste). Wymieniłem grzałkę na nowa, sprawdziłem czy jest sprana (jest), lecz pralka nadal nie grzeje wody. W sterowniku wszystkie funkcje działają, pralka pierze lecz nie grzeje wody. Po sprawdzeniu okazuje sie, że grzałka nie dostaje prądu. Przekaźnik załączający grzałkę jest sprawny, lecz elektronika nie załącza go.
Moje pytanie to, co może być jeszcze przyczyną, że nie działa, gdzie szukać. Zapewne gdzieś, chyba, jest jakieś zabezpieczenie, bo po przepaleniu grzałki, było zwarcie na grzałce (pękła na pół) i po wałczeniu prądu pralka działała, lecz elektronika nie dawała już prądu na grzałkę. Hydrozawór jest sprawny (przez niego idzie prąd na grzałkę).
Gdzie szukać. Mam nadzieje, że to nie elektronika padła.
Moje pytanie to, co może być jeszcze przyczyną, że nie działa, gdzie szukać. Zapewne gdzieś, chyba, jest jakieś zabezpieczenie, bo po przepaleniu grzałki, było zwarcie na grzałce (pękła na pół) i po wałczeniu prądu pralka działała, lecz elektronika nie dawała już prądu na grzałkę. Hydrozawór jest sprawny (przez niego idzie prąd na grzałkę).
Gdzie szukać. Mam nadzieje, że to nie elektronika padła.