Rurki możesz dać o tej samej średnicy, ewentualnie jak masz tam miejsca to troszeczke powięsz otwór i wsadź nieco większe, ale długość to trzeba dobrać odpowiednio do parametrów głośnika, pojemności skrzyni etc.
Tak naprawde Altusy(tez jestem ich uzytkownikiem hihi)sa z bardzo niskiej półki i cenowej i jakościowej.
Wiadomo gdy zacząłem słuchac na nich muzyke w porównaniu z moim jamnikiem była niesamowita przepasc.Teraz gdy posłuchalem muzyki z rasowych zestawów głosnikowych nie moge słuchac tych Altusów (róznica jakosci jest olbrzymia nie chodzi mi o glosnosc) i jak tylko znajde money to chetnie kupie inne.
Akurat Altusy 110, 140, Altony.. graja tragicznie, dzwiek z wysokotonowek wykreca uszy o 180st. i podbarwiają dzwieki, zwlaszcza mowy, typu "ss", "tss", "c", ze gęsia skorka powstaje...na calym ciele.
Inaczej jest z glosnikami FP (np w altus300), tez sa mocne, ale inaczej brzmią.
Akurat wlasnie teraz, gdy pisze tego posta, mam 'szczescie' sluchac "muzyki" u mojego brata na Altonach 80, a on kocha ssssssssyki ustawiając jeszcze wysokie prawie na maksa. Kur...cy mozna dostac ^%#$!
I nie obchodzi go to, ze kolumny nie grają, lecz skrzeczą, ale ma sykać i cykać! Dla niego raj.
Ja też nie lubię jak zamiast wysokich tonów słysze same piszczenie więc uważam jedno dobre zdanie: tuba - śmierć dla dźwięku i jego walorów, większość dzisiejszych ludzi (nie mówię o wszystkich, prosze sie nie zrażać!) to wystarcza bo nigdy nie słyszeli PRAWDZIWEJ góry, ja miałem okazje słyszeć wysokie Scan-Speak`a i byłem w szoku co za walory tam są, a te tuby to jedno wielkie zapiszczenie nic więcej!.
Nie wiem czemu niektórzy mają takie wielkie zastrzeżenia do Altusów. One są całkie dobre i nie widze żadnych niedoskonałości w moich Altusach 75, no chyba że obudowa. Jest dośc cienka i mi kiedyś przy dużym impulsie wysadziło całą kolumne(rozkleiła się na łączeniach i rozpadła, ale to tez ze starości 20 lat to dużo). Jak poprawiłem obudowe, bardziej wytłumiłem i dałem wzmocnienia wewnątrz obudowy to do teraz grtają super. Podłączyłem je pod Unitre Tosca 303 (2x20W) i raz szyby mi wyleciały w pokoju 12m2, ale teraz mam PCV i jakoś nie chcą wylecieć
no to kup taki zestaw jak mam i w Tosce na tonach niskich podkreć na maksa no i włącz jakieś techno z głośnością na 100 % w pokoju 12m2 to gwarantuje ci że zwymiotujesz, a szyb nie będzie(cienkie takie jak kiedyś wstawiali z drewna oprawa)
Co za ściema Ja mam Altusy 300 i wzmak 5 x 100, jak wlacze bass boost i do tego jeszcze tony niskie na max to chata sie cala trzesie ale szyby nie wylatuja, tak więc Twoja opowieść jest moim zdaniem wyssana z palca
wierzcie lub nie Ja mówie jak mówie i tylko to, przecież nikogo nie obrażam (jak tak to przepraszam) i jak tak to w to nie wierzcie. Nie umiem tego udowodnić i nie mam rzeczy potwierdzających to i nie będę się z wami kłocić bo to forum i tu się opisuje między innymi pewne wydarzenia i nikt nie ma przymusu w to wierzyć !
Witam. Całkiem nie dawno wraz z moim kolegą byliśmy w sklepie ze sprzętem HI-END, posłuchać co nie co i ogólnie zobaczyć co ciekawego.Miałem okazje posłuchac kilku zestawów kolumn-wzmacniacz-cd lub zamiast wzmaka sama końcówka.Poprosiliśmy o muzykę klasyczna symfoniczna a potem jakąs koncertówke Evy Cassidy.Zaznaczam że kolega gra na kontrabasie i wioloączeli w filcharmonii od jakiś 17lat.Ja jestem akustykiem .Paczki kosztowały 18 000 zł a końcówka 50 000 8O . Kolumienki były na Scan-Speak'ach a końcówka lampowa.W zasadzie nie było wielkich zastrzeżeń pozatym że smyczki brzmiały nie naturalnie a sekcja dęta gdzieś stłumiona.Kolega stwierdził że kontrabasy to chyba grały przez przester bo pierwszy raz słyszał aby tak brzmiały.Przestrzeń była zachowana ale głebia jakaś marna.Eva Cassidy śpiewała niesamowicie ale na tym HI-END to jakby o tonacje za nisko no i ten głoś (ona była chora ale aż tak?).Co niektórym radze pochodzić do filcharmonii,albo na koncerty osłuchać sie trochę a dopiero potem zabierać głos na temat poprawności dżwięku.A co do altusów to maja swoją historię,klimat i jeśli ktoś lubi takie brzmienie to czemu odrazu krytykować.Dla ciekawostki altusy z dobrym wzmacniaczem min 100 wat niejednokrotnie brzmią lepiej niż nie jeden HI-END za 10 000 zł ze sklepu. Posiedzieć nieco nad wytłumieniem zwrotnicą i kablami i powinno grac nieco lepiej. pozdrawiam GRZECHO
No sciema sciema... Ja tez mam kolumny na glosnikach gdn30/80/2, wzmacniacz 2x120Wrms, pokoj 3x3,5x2,75m, przy pelnej mocy co prawda szyby oscyluja, klate uciska, nogawki drżą, ale szyby nie wylatuja. A co dopiero wzmacniacz 2x20W, altusy75 w ktorych sa glosniki 20cm albo 25cm i w pokoju 12m^2, czyli np 3x4m, nie ma szans ... (btw. cisnienie SPL w pomieszczeniu nie zalezy od jego powierzchni lecz od objetosci, wiec zapomniales o trzecim wymiarze)
Dlaczego wam sie nie podoba sopran w altusach ??? - nie rozumiem was !!! Graja bardzo wysoko - FAKT. Ale chyba o to chodzi zebysmy słyszeli muzyke w wszystkich mozliwych czestotliwosciach - czyli od jaknizszych do najwyzszych. Pozatym cenie tonsil za uczciwośc. PRZYKŁAD : w kolumnach altus jest podane ze wyciagaja do 18 000 Hz.- gdzie sopran jest tubowy i bardzo piskliwy!!! .
99% innych producentów w innych kolumnach z sopranami kopułkowymi - kture graja nizej niz tubowe, i nie wyciagna napewno takich wysokich czestotliwosci jak tubowe podają ze ich kolumny wyciagaja 20 000 Hz.
Czy to jest mozliwe ??? jakis wałek co ??
PRZYKŁAD 2 : mam w domu stara unitre z korektorem. Korektor ma regulacje 60hz - 10 000hz. Jak podwyzszam czestotliwosci najwyzsze czyli 10 000 Hz. to jest w hu. wysoki sopran, a co jak bym miał taka regulacje np. przy 19 000 hz ??? dzwiek musiał by byc tak wysoki ze predzej by mi bebenki rozsadziło niz bym to usłyszał. czy soprany kopułkowe by to wyciągneły??? przecierza maja wyciagac 20 000 hz. ??? WATPIE !!!
=> wolffik:
bez obrazy, ale mylisz pojecia, oraz wykazujesz kompletny brak wiedzy...
altusy nie graja "wysoko" ale hmm... "ostro" w wyzszych czestotliwosciach, co wynika z poszarpanej charakterystyki glosnikoow wysokotonowych.
kopulki sa generalnie lepsze od "tubek" wlasnie dzieki bardziej liniowej charakterystyce i wyzszych odtwarzanych czestotliwosciach. "piezaki" stosuje sie tam gdzie istotna jest efektywnosc zestawu. tam gdzie liczy sie jakosc, daje sie przynajmniej kopulki (albo wstegi czy jeszcze inne wynalazki o ktoorych nie slyszalem).
podbicie na 10kHz masz po to, aby zrekompensowac niedostatki ludzkiego ucha podczas cichego odsluchu, dlatego to wrazenie "w hu. wysoki sopran"...
popieram igod'a, za altusami stoi gloownie sentyment (i zasobnosc portfela), nie graja najgorzej, ale wystarczy posluchac czegos z wyzszej poolki, a zdanie nagle samo sie zmieni. sam slucham muzyki na starych tonsilach (nie altusy), jednak slyszalem co to DZWIEK i juz nie moge sie doczekac przesiadki (kasa:\).
generalnie polecam posluchac czegos z wymienionych wczesniej firm (seas, audax, vifa, itp.) i wtedy wypowiadac sie na temat altusow, czy w ogoole jakosci dzwieku. i zaznaczam, ze nie jestem wyznawca teorii "im drozej tym lepiej"! ma byc dobrze dobrane i wykonane!
heh... ale sie rozgadalem:)
pozdrawiam
Co wy gadacie ze Altus to sentyment zalezy tez jaki Altus ja w moich mam zamiast tubki to mam GDWK 11/100 mam zmienioną zwrotnice o przedziale 700/4600 firmy Janbo wymienione okablowanie na grube wygłuszone zamiast tych dziurek to mam BR z prawdziwego zdarzenia obustronnie profilowane i gra mi lepiej niz nie jedne zagraniczne POZDRAWIAM!!!
Witam
Tuningowac tych kolumn to zabardzo nie tzreba bo i tak nie duzo sie zdziala. Co najwyzej tylko to o czym igod wspominal: wzmocnienia w srodku i troche bardziej wytlumic i nic wiecej. Co do tego czy te kolumny sa do domu - jezeli ktos ma pokoj o powierzchni ok 25m2 to wtedy te Altusy chodza ładnie.Wiadomo iz ktos sie spodziewal niskiego basu mowie tu nawet o 30 hz to nie wykrzesi z nich tyle. Czystosc - Altusy 300 sa to kolumny typowo imprezowe, nie sa robione dla audiofilow ale maja tez swoja jakosc Co do wysokich tonow. Mialem kiedys miltony 80 , posiadaly one GDWK. Prawda jest taka ze graly czystym wysokim tonem- "cykaly", leczy przy ostrzejszym sluchaniu muzyki PALILY sie. Wiec zrezygnowalem z nich i wstawilem GDWT i wtedy bylo juz dobrze.Fakt faktem nie mialem takiego ladnego wysokiego tonu.GDWT zastosowane w Altusach 300 mimo iz sa tubowe chodza calkiem przyjemnie,I nie kosztuja 40 zł tak jak ktos wczesniej wspominal (GDWT 9/80/5F 8 OHM szt. 87,00).
Osobiscie ja do tych altusow robie jeszcze suba na GDN 30/100/8 w obudowie 80 L + 2 Bass reflexy o srednicy 10 cm.
no to kup taki zestaw jak mam i w Tosce na tonach niskich podkreć na maksa no i włącz jakieś techno z głośnością na 100 % w pokoju 12m2 to gwarantuje ci że zwymiotujesz, a szyb nie będzie(cienkie takie jak kiedyś wstawiali z drewna oprawa)
a wzmacniacz działa na przesterze i poczekaj dłużej aż zrobi się kwadrat z sinusoidy i Ci rozsadzi głośniki a nie szyby bo to jest nie realne w altusach, aby te szyby rozwalały
dla mnie altus są robione pod dyskoteki niewiem jak 300 ale 75 i 110 robią niezły hałas nawet przy małej mocy że grają piskliwie to sie zgodze
ale wysoko ....jak komuś potrzebne 20hz to może niech dmuchawę zrobi ja słucham techno i mnie 40hz zadowala ...wole postawić na natężenie niż drogi głośnik 300wat wzmak i 30hz bez impulsu
ja bym tych kolumn nie tuningował one wprost stworzone są do techno i na małe imprezy
Racja są gusta i guściki ale nie samym łupaniem dudniącym i cykaniem się żyje a gdzie porządna średnica? Altusy mają tą wręcz zbyt wyraźną dlatego w zwrotnicy stosowano tłumik dla średniotonowca. Ogólnie jak kupować nowe zestawy które są w 60% płaci się za markę a jakość do kitu to lepiej kupić używane czy chodźby do regeneracji altusy, stare poczciwe, a co najważniejsze POLSKIE (jeśli chodzi o ten rynek cenowy mowa). Co do 30Hz i braku impulsu, to w wielkiej obudowie typu szafa to nie będzie impulsu tylko membrany na suficie Muszę Cię zmartwića: 40Hz to altusy 110/75 nie modyfikowane mają przy spadku -9 dB bo wtedy tak mierzono pasmo przenoszenia kolumny.
ale po małym tuningu zejdą pewnie do 40hz na -6db niewiwem bo mój qmpel włożył dłuższe wyloty br i jakoś innaczej troche to grało zresztą co bedziemty się targować o te 40hz według winisd moja kolumna na lw1200 ma 40hz na -2db i gra bardzo podobnie jak moje qmpla ztuningowane altusy 75
pozatym jeśli tam jest gdwt9/x to wysokie grają podobnie do piezaka tylko że ja mam gdwt 9/70 i gra jak piezo alpharda ale gdwt ma 97db więc tak jak pisałem post wyżej imprezy głośnośc a nie jakość a gdm nawet nieżle gra
Temat budzi wiele emocji (nie tylko na tym forum). Niestety w dyskusjach o altusach więcej jest powtarzania bezsensownych "mądrości" niż rzeczowych argumentów. 1. Po pierwsze - zwykle nie jest jasno sprecyzowany przedmiot dyskusji. "Altusy" to tylko hasło wywoławcze w dyskusji, a nie konkretny sprzęt. Przypominam, że pod tą marką sprzedawane były także inne urządzenia, nie tylko kolumny. Poza tym, jeśli chodzi o kolumny, było ich wiele i być może nie wszyscy rozmawiają o tym samym. Dla uporządkowania tematu, zwracam uwagę, że istnieją tzw. stare altusy i nowe - nadal produkowane.
2. Z "nowymi" (200 i 300) sprawa jest raczej jasna i oczywista. Wykorzystując sukces handlowy poprzedników, skonstruowano całkiem nowe kolumny, w oparciu i aktualny stan wiedzy i dostepne obecnie głośniki. Tuningowanie ich ma raczej wątpliwy sens - przeznaczenie tych kolumn jest jasno określone i dla tego zastosowania są one zbudowane. Przy okazji usunięto najważniejsze wady poprzedników, tym marny głośnik tubowy. możnaby się jedynie zastanowić nad usztywnieniem obudowy poprzez powiązanie se sobą przeciwległych ścianek.
3. Mówiąc o starych altusach, zazwyczaj chodzi o 110 i 140. Niektórzy także pamiętają 75. Dodam do tego, że były także 60 i 65, nieco mniej popularne. Zawyczaj te stare egzemplarze wymagają przede wszystkim regeneracji, a przy okazji rodzi się pokusa tuningu. Niestety, z punktu widzenia elementarnych zasad konstukcji kolumn, stare altusy zawerają sporo błędów, ale nie wszystkie błędy wystepują we wszystkich kolumnach.
Pierwsza sprawa - nawet na pierwszy rzut oka, trudno uwierzyć, że sa to solidnie policzone kolumny b-r. Dziurki z sitkami miały raczej przeznaczenie estetyczne.
Następna - w 140 stosowano GDN30/60/1 - głosnik nie nadający się do b-r ze względu na wysokie Qts. "Zaletą" tego rozwiazania było charakterystyczne podbarwianie dźwięku tych kolumn, przez jednych cenione, przez innych krytykowane.
Kolejna - 75 i 110 miały ten sam głośnik niskotonowy, ale różna objętość - skutek oczywisty.
Kolejna - wysoka efektywność kiepskiego głosnika wysokotonowego i prymitywna, amatorska zwrotnica powodowały, że w dużym zakresie częstotliwości pasmo średniotonowego i wysokotonowego pokrywały się.
Kolejna - w 140, z powodu wysokiego podziału, nie wykorzstano atutu w postaci dobrego średniotonowego GDM18/xx.
...
...
itd
Możnaby dalej wymieniać wady i błędy, ale faktm jest także to, że kolumny te odniosły sukces rynkowy i wciąż mają wielu zwolenników. A z gustami się nie dyskutuje. Poza tym, nowe wesje pozbawione są wiekszości wad starych.
Pozdrawiam wszystkich za i przeciw.
P.S.
Dla jasności - nie mam żadnych altusów .
mam kolege milosnika altusow, ma juz chyba 3 kolejny model tych kolumn. Jak ktos lubi glosno sluchac ostrzejszej muzyki to to sa kolumny dla niego.
Dla mnie przesadzona jest ta tubka wysokotonowa, az kłuje w uszy.
Mam swoja teorie na temat tuningu tej kolumny.
Zmienil bym te tuby na jakies kopulki, nastepnie zabral bym sie za zwrotnice. Glosnik sredniotonowy obnizyl bym do okolo 250hz, no i bas eby gral do tych ~200 - 250hz, na niego za duzo srednicy w oryginale leci. Strojenia bym nie ruszal, jedynie postaral bym sie o jakies pomyslowe, drobne usztwnienie konstrukcji od wewnatrz
Witam, koledzy, czy wogóle wiecie, co piszecie!!!!!!!!!!! bo mi się zdaje, że nie. Porównujecie jakiś wzmacniacz 2 x 120 RMS ze wzmacniaczem 2x20 znamionowej. Na początek poczytajcie sobie w fachowej literaturze, co to jest moc RMS, a co to jest moc znamionowa, dopiero później wypowiadajcie się na forum!!!!!!!!!!!!!!!
Witam ja mam altusy 110 i 140.Bardzo lubie te kolumny lecz musze sie zgodzic z niektorymi ze ten GDWT jest za ostry do nich i mam przelaczniki ustawione na minus a i tak zagluszaja sopran z voyagerow350 ktorego prawie wogole nie ma.
śmiało wklej wieńce usztywniające gwarantuję na sto procent że brzmienie zyska na basie i czytelności całego pasma zaopatrz się w lepsze przewody dla głośników średniotonowego i wysokotonowego polecam real cable bm 250 których używam lub real cable tdc300 pozwalają one przenieść wiele szczegółów, wysokie powinny się uspokoić nie będą takie natarczywe a na dodatek bardziej szczegółowe naprawdę warto to zrobić real cable 250 kupiłem za 27zł za metr
śmiało wklej wieńce usztywniające gwarantuję na sto procent że brzmienie zyska na basie i czytelności całego pasma zaopatrz się w lepsze przewody dla głośników średniotonowego i wysokotonowego polecam real cable bm 250 których używam lub real cable tdc300 pozwalają one przenieść wiele szczegółów, wysokie powinny się uspokoić nie będą takie natarczywe a na dodatek bardziej szczegółowe naprawdę warto to zrobić real cable 250 kupiłem za 27zł za metr
Wygrałeś nagrodę Constaru za odświeżenie tematu sprzed... 3 lat!
Gratulujemy!
możesz zmienić głośnik basowy na gdn 30/120 bass będzie głębszy i mocniejszy od oryginału. można tez je lepiej wygłuszyć, zmienić kable w środku i dać głośnik kopułkowy zamiast tubowego
Proszę popatrzeć na datę założenia tematu, oraz ostatniego postu...
Regulamin p.13
(dj-MatyAS)