Silnik prądu stałego jako napęd wrzeciona w tokarko-frezarce

Witam,
jakiś czas temu rozważałem zakup falownika do silnika w mojej małej tokarko-frezarce OUS-1 (3-fazowy 0.37kW) by móc go zasilić z sieci 230V, ale jest to dość kosztowne rozwiązanie. Znajomy mi podsunął pomysł zastosowania silnika prądu stałego o podobnej mocy z regulacją mocy (PWM). Znalazłem coś takiego: http://www.allegro.pl/item302787332_skuter_elektryczny_450w_36v_silnik_nowy_.html. Co o tym sądzicie? Można by wykrzesać z niego troszkę więcej podwyższając napięcie np. do około 50V. Może z kolegów zastosował już podobne rozwiązanie? Z góry dziękuję za pomoc i pozdrawiam!!

Falownik trofazowy mozna kupic za okolo 200-300 zl .Dorobienie ukladu regulacji tez pochlonie pare zl. Silnik pradu stalego po zmniejszeniu napiecia przy malych obrotach nie ma mocy co bedzie sie wiazalo z problemem obrobki .Po za tym potrzeba dokupic transformator o dosc duzej mocy .Podsumowujac uwazam ze stosujac silnik pradu stalego nie bedzie wcale taniej , od kupienia na e-bey falownika .

Dodano po 25 [minuty]:

Czy to jest silnik jednofazowy czy trofazowy .Falowniki stosuje sie tylko do silnikow trofazowych .Mozna podlaczyc jedna faze lub trzy , ale zawsze otrzymuje sie trzy fazy .Jesli jest to silnk jednofazowy to proponuje zastosowac silnik z dwoma pradkosciami w jednym silniku , tak aby wolna predkosc byla okolo 300-400W.Przy predkosci wolnej silnik ma mniejsza moc , a wieksza przy wiekszej predkosci .

Cześć!
Tak jak napisał Dioda52. Wrzeciono tokarki będzie zmniejszać obroty w zależności od obciążenia.
Taki eksperyment możesz przeprowadzić przy użyciu wiertarki z regulacją obrotów. Napęd pomysłu znajomego, będzie zachowywał się identycznie. Chyba, że znajomy rozważał rozbudowanie sterownika w układ sprzężenia zwrotnego od wirnika. W takim wypadku należy zastosować czujnik obrotów wirnika, który dynamicznie będzie zmieniał moc silnika, tak, żeby utrzymywać zadane obroty. Takie rozwiązanie stosuje się np. w pralkach automatach z silnikami komutatorowymi. I tylko takie sterowanie silnika zapewni stabilne zadane obroty wrzeciona z wysokim momentem obrotowym. Natomiast regulacja PWM, fazowa, itp. jest jakby drugorzędna, gdyż każda ze wspomnianych by zapewnić j.w. będzie wymagała informacji o obrotach wirnika.
W rezultacie najlepszym rozwiązaniem jest falownik, który zapewnia np. zmniejszanie 10x zwiększanie 6x nominalnych obrotów silnika, poza tym wiele dodatkowych funkcji jak: miękki start, hamowanie, wyświetlanie obrotów, itd.
Pozdrawiam

Na allegro jest do sprzedania falownik SEW 0,37kW za 100 zł - 4 godziny do końca aukcji. Kupuj i nie kombinuj z przeróbkami.