NISSAN MAXIMA kłopoty z rozruchem

Ale jak błysk się może pojawiać po stronie stacyjki. Nie rozumiem.. .to pewnie skrót myślowy... Czy możesz opisać co gdzie przyłożyć, podłączyć?

Z tą stacyjką to by coś mogło być na rzeczy, bo stacyjna czasem nie stykała... musiałem do końca cisnąć, kluczyk, albo cofnąć i wtedy.... Ale kręcił i zapalał na dotknięcie, a teraz kręci i kręci....

No i zbieżność z naprawą skrzyni ewidentna...

Wyciągnij ten bezpiecznik i zobacz na którym styku pojawi się napięcie./żaróweczka błyśnie/

Aaaa....kumam. Czy na lewym czy na prawym. Zaraz lecę sprawdzić.
Paweł, a czy ty kiedyś śpisz? Wczoraj też mi w nocy odpowiadałeś...

Dodano po 34 [minuty]:

No to śpieszę z informacjami:
Błysk pojawia się przy próbie rozruchu, gdy próbnikiem dotykam lewego styku bezpiecznika nr 33, tego bliżej drzwi kierowcy.
Po przytknięciu do prawego styku tegoż bezpiecznika błysku brak.
Błysk w lewym jest krótki i znika... rozrusznik dalej kręci, ale próbnik już nie świeci.
Co to może oznaczać?

A może oznaczać - uszkodzoną kostkę stacyjki tak jak domniemywałem.

Dodano po 47 [sekundy]:

Widzisz przecież, że mam 24/h. Czytałeś PW?

widze, ze masz 24h ale po prostu jestem zachwycony ze taka tu spotkalem pomoc. wracajac do tematu to jesli kostka stacyjki to czy musze kupic nowa czy tylko wyczyscic styki? a moze jakims sprayem najpierw aby potwierdzic czy to to? jak inaczej zdiagnozowac? puszczajac kablem na bezpiecznik bypasa z akumulatora? na ktory styk jesli tak?
Na PW dostalem tylko nr telefonu. Czy str.32 dotyczy dokumentu o maximie czy podeslales inny?

Dokumentu z Twojego linka. Numer tel. też możesz wykorzystać.

Stacyjki kosta upalona to miala byc gdyby blysnal prawy styk czyli jak pisales blizej stacyjki, a blysnal lewy. to wciaz kostka stacyjki?
na str.32 rozdzialu EL mam alternator. Czy moze mam inny dokument? nic nie dostalem na PW. tylko jedna wiadomosc z nr telefonu.

https://obrazki.elektroda.pl/8483722600_1310341756.jpg

Dodano po 21 [sekundy]:

Ja mam na 32.

Dodano po 5 [minuty]:

Zadzwoń bo się nie dogadamy.

Obwód START ze stacyjki jest widoczny w sekcji EL-8 oznaczony także EL POWER-02 a następnie na stronie EL-16 (inne oznaczenie EL POWER-10 ) .To
napięcie powinno pojawiac się przy uruchamianiu rozrusznika - tak wynika z rozpiski styków stacyjki .
Dodatkowe informacje są na stronach EC-358 , EC-359 a także na schemacie EC-9 .

Wiem skąd nieporozumienia. Pierwszy link do plików .pdf odnosi się do poprzedniego modelu Maximy J30, mój to A32, do którego manual jest w drugim linku - pliki .zip. Przepraszam za namieszanie.
Postaram się jakoś wkleić link do odpowiedniej serwisówki do ściągnięcia.
Na razie znalazłem dokument on-line:
http://www.scribd.com/doc/23810450/NISSAN-Maxima-a32-Workshop-Manual

Tu podaję link do serwisówki do ściągnięcia:
(mały przycisk "download" obok zdjęcia samochodu) - sprawdziłem działa.
http://carpdf.net/nissan-a32-cefiro-maxima-service-manuals.htm

Tak czy inaczej wiem DZIĘKI WAM !!! o co chodzi - napięcie powinno być na bezpieczniku nr 33 i powinno tam przychodzić ze stacyjki. U mnie stacyjka nie stykała w przeszłości tak, że trzeba było docisnąć kluczyk bardzo mocno do przodu albo cofnąć kluczyk i ponowić próbę. Coś zatem z tą stacyjką się działo więc jest podwójnie podejrzana.
Tak więc rozbiorę obudowę kierownicy i zobaczę co się da zrobić samemu. Czy myślicie, że to ostatecznie dobry trop? Czy spodziewać się jeszcze czegoś?

Nissan tak ma ,że ECM potrzebuje informacji , że następuje rozruch - wtedy pojawia się zwiększona dawka rozruchowa . Zanim rozbierzesz cokolwiek - sprawdż czy żaróweczka zasilana z bezpiecznika 33 będzie świeciła w czasie kręcenia rozrusznikem ? Więc jak jest - świeci czy nie ?

Waldku, napisałem wczoraj, zerknij powyżej proszę, bo nie chcę zaśmiecać tego pomocnego forum.

"Błysk pojawia się przy próbie rozruchu, gdy próbnikiem dotykam lewego styku bezpiecznika nr 33, tego bliżej drzwi kierowcy.
Po przytknięciu do prawego styku tegoż bezpiecznika błysku brak.
Błysk w lewym jest krótki i znika... rozrusznik dalej kręci, ale próbnik już nie świeci. "

Jakbyś potrzebował jeszcze więcej informacji, to ja opiszę wszystko co chcesz, bo mi ogromnie zależy.

Powyżęj dodałem linki do właściwej serwisówki (on-line i plik do ściągnięcia)

Witam proponuje przeczytać link poniżej, bardzo wiele maxim ma ten problem:
http://forum.nissanklub.pl/index.php/topic/33...m-z-rozruchem-zapalaniem-maximy-98-usa-30-v6/

Czytałem dzisiaj na angielskim forum o tym problemie koleś powymieniał kupę rzeczy w swoim nissanie i nic nie pomagało dopiero puszczenie dodatkowego solidnego kabla wprost z - aku do rozrusznika i dalej do skrzyni biegów rozwiązało problem. Do tej naprawy potrzeba 1.5m grubego przewodu i 4 oczka 12mm lutownica i umiejętność jej obsługi.pzdr

Paweł, Waldek.... czy widzieliście wątek który Iras wkleił powyżej? Wygląda, że to typowa usterka, a przypadek zupełnie jak u mnie powiązana z demontażem skrzyni. Może rzeczywiście jakiś czujnik, a smród to może rzeczywiście nieszczelny dolot...? Proszę Was przeczytajcie i może coś Wam przyjdzie do głowy zanim zacznę sprawdzać wszystko po kolei jak rozrusznik etc.

Dodano po 10 [minuty]:

I jeszcze jedno. W serwisówce, w rozdziale AT na stronie 191, przy opisie demontażu skrzyni jest ostrzeżenie, aby przed demontażem skrzyni wyjąć czujnik położenia wału (crankshaft position sensor (OBD) i aby nie uszkodzić jego krawędzi.
Może powszechną praktyką jest właśnie nie-usuwanie tego czujnika i jego uszkodzenie przy demontażu? To by mogło powodować przekłamania na wejściu do kompa i dalej mogłyby wariować inne czujniki i/lub komp dawałby niewłaściwe sygnały... np. ten na bezpiecznik nr 33 ze stacyjki....
Wciąż widzę ścisły związek usterki z naprawą skrzyni. Przedtem auto odpalało na dotyk.
Co myślicie?

Dziękuję Iras!
Co wy na to wszystko myślicie Pawle i Waldku?

To akurat prosto sprawdzić, spadek napięcia między masą silnika/ skrzyni a akumulatorem. Wystarczy przecież zwykły miernik, to samo tyczy się zasilania na rozrusznik. Co do uszkodzenia czujnika to możliwe, ale nie tłumaczy zaniku zasilania na bezpieczniku. Daj tam zasilanie przez żarówkę 21W bezpośrednio na ten bezpiecznik. Włączasz zapłon, zasilasz ten bezpiecznik przez żarówkę i próbujesz odpalić auto. Koniecznie w tej kolejności!!!

Napisałem wcześniej - - sprawdż czy żaróweczka zasilana z bezpiecznika 33 będzie świeciła w czasie kręcenia rozrusznikem ? Więc jak jest - świeci czy nie ? -
i pisałem także , że gdyby tutaj okazało się , że świeci - to należy iść w innym kierunku z poszukiwaniami . Wg mnie zbyt wiele pomysłów i wątków a spojrzenie na ekran skanera z dobrym programem załatwiłoby sprawę - lub dobry oscyloskop i rzut oka na sygnał crank w czasie rozruchu . Nie mamy żadnych urządzeń więc pozostaje zgadywanka lub szklana kula .

Biorąc pod uwagę fakt ze przed wymianą skrzyni auto odpalało na dotyk wykluczył bym problemy ze stacyjką i jej kostką nic tam nie było grzebane. Musisz posprawdzać dokładnie kolektor dolotowy czy wszystko jest do niego właściwie wpięte(przy wymianie skrzyni wszystko tam zostało wyjęte z auta) a jest tam trochę tego. Jednak ja stawiam na problemy na linii aku - rozrusznik duże spadki napięć podczas kręcenia mogą zabierać zbyt dużo prądu z układu zapłonowego.
Gdzie dokładnie mieszkasz daleko od gdańska mam miernik i lutownice możemy to sprawdzić ewentualnie coś poprawić.pzdr

Iras, ja mieszkam w samym Gdańsku. Piszę ci zaraz na PW.

Co do spadków napięcia, to będę dzisiaj mierzył. Rozumiem, że mogę sprawdzić napięcie między plusem na akumulatorze, a masą... na silniku i na skrzyni?

Pierwsze na co zwróciłem uwagę wcześniej, to to, że zwykle masę podłaczam (np. przy rozruchu z kabli) do śruby/nakrętki głównej od amortyzatora. W tym aucie stwierdziłem, że na śrubach dookoła kielicha, kilka centymetrów od śruby centralnej mam 12,5V ale już na centralnej 9,5V... czyli coś na rzeczy z tymi masami...?

Podłączasz masę w złym miejscu, możesz nawet zniszczyć amortyzator! Masa w czasie rozruchu awaryjnego powinna być podłączona na silnik. Spadek mierzysz wpinając się między minus akumulatora a masę silnika.

Ale między minusem akumulatora a masą to mogę mierzyć opór Ohmami - czy o to chodzi?
Bo jeśli spadek napięcia, to przecież muszę pomiędzy plus akumulatora a kolejne masy... Czy nie?
Poproszę o wyjaśnienie bo chyba nie rozumiem.
Poza tym próbnikiem z żarówką sprawdziłem i masa jest na silniku i skrzyni, ale może to taka masa że dla żaróweczki na cienkim przewodziku jest OK, a może jak rozrusznik kręci to wtedy pobór jest taki, że tej masy nie starcza...? Jak to jest?

A co do awaryjnego podłączania rozruchowego to mnie zdziwiłeś, dlaczego tak nie można? W jaki sposób można zniszczyć amortyzator?

Nie, nie... Zadzwoń to Ci wytłumaczę! Nie mam siły pisać teraz elaboratów.

Dodano po 57 [sekundy]:

Ladapis wrote:

Poza tym próbnikiem z żarówką sprawdziłem i masa jest na silniku i skrzyni, ale może to taka masa że dla żaróweczki na cienkim przewodziku jest OK, a może jak rozrusznik kręci to wtedy pobór jest taki, że tej masy nie starcza...? Jak to jest?

O, tu widzę dobrze myślisz.

No... to zrobione. Tak jak ostatnio podejrzewałem, chodziło o czujnik położenia wału, ale ten w skrzyni. Jest do niego prosty dostęp po zdjęciu lewego koła. Okazało się, że cylinder jest zgnieciony, albo szczypcami, albo jakby ktoś go przygniótł przy montażu/demontażu skrzyni. Po wymianie auta zapala jak dawniej. Sprawa ewidentnie zależna była od czujnika.

Dziękuję za ten wątek i za pomoc szczególnie Waldkowi i Pawłowi, choć nie było nic po stronie elektryki, ale dzielnie walczyliście (i cierpliwie! a poza tym tchnęliście we mnie nowy zapał. Dziękuję serdecznie Irkowi, który się ze mną spotkał i razem obadaliśmy sprawę.

Jeszcze raz wielkie DZIĘKI!

Mam te same problemy.

Maxima 2.0 automat 1997 rok

Po wymianie problem z zapalaniem
odpala tylko po bardzo krótkim przekręceniu rozrusznikiem po kilku próbach.
ok. 10 krótkich prób rozruchu i odpala wtedy gdy juz rozrusznik prawie nie kręci.
Jakby coś mu prąd zabierało albo ustawia się wałek w odpowiednie położenie do rozruchu.

Wymianione:
Cewki
czujniki położenia wałków
pompa
podmieniony komp
rozrusznik
nowe masy
przepływki

Auto rozstroiło się po wymianie automatycznej skrzyni biegów.
Jak odpali chodzi świetnie.

Przy próbie odpalenia na gazie, strzela..
Odpala tylko na benzynie z wielkim bólem.

Co to może być?

Czytałem gdzieś o kalibracji komputera po wymianie skrzyni?....

Przeszedłem to, tylko nie uaktualniłem swojej powyższej wiadomości. Sprawa jest znana i rozpracowana na forum amerykańskim Maximy.
Powód jest banalny ale tak niewyobrażalny, że trudno go namierzyć. Otóż gdy oddzieli się fabrycznie zmontowaną skrzynię od korpusu silnika, po jej ponownym przykręceniu w jakiś sposób nie jest zachowane odpowiednie przewodzenie tzw. masy. Rozwiązaniem jest poprowadzenie grubego przewodu od klemy minusowej bezpośrednio do odpowiedniej śruby na rozruszniku i... zaczyna palić od na tzw. dotyk.
Daj znać czy pomogło. Mi pomogło dopiero i tylko to i to tłumaczy dlaczego problem pojawił się po demontażu skrzyni.

Masa podłączyłem do śruby, którą przykręca się rozrusznik do skrzyni i do minusa na akumulatorze.
Plusa na oczko do rozrusznika i plusa na akumulatorze.

Efektu nie ma

Witam,

Problem zdiagnozowany, pogięte koło zamachowe - źle czyta czujnik położenia na skrzyni.

Koło wyprostowane, ale prawdopodobnie czeka mnie jego wymiana.

Pojawił się nowy problem.
Brak zasilania na cewce (pierwsza od akumulatora)
Brak zasilania na kablu GREY/RED przy włączonym zapłonie.

Obok cewki mają zasilanie na dwóch pinach a na jednej cewce jest tylko na jednym pinie.

Poniżej zdjęcia z zaznaczonym przewodem na którym nie ma napięcia

http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/e57dd8348eaa9886.html


http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/7838c63754098ccc.html


z tego co znalazłem zasilanie wychodzi z komputera z PIN nr 8
jutro sprawdzę czy jest tam napięcie

http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/d02f411b82a02eaa.html