Witam.
Mam pewien problem z regulatorem 3 fazowym na tyrystorach 160A. Wykonałem układ wg tego schematu:
Próbowałem zarówno z połączeniem zaznaczonym linią przerywaną, jak i bez. Regulator nie chce za bardzo działać. Układ reguluje wg zaleceń kolegi który ten schemat zamieścił, czyli: potencjometr ustawiam na maksymalne napięcie (na środkowej nóżce ok 12V). Wtedy pod wyjścia, między masą a bramką podłączam diodę led i montażowymi potencjometrami ustawiam próg zapalenia/zgaszenia diody Led. Wtedy sprawdziłem miernikiem napięcia jakie są na wyprowadzeniach na bramki. Dla minimalnego położenia potencjometru jest ok 0V a dla maksymalnego ok 3V, wartości zmieniają się liniowo gdy kręce potencjometrem. Ale gdy wszystko podłączam do tyrystorów i trafa (w migomacie), sprawa wygląda fatalnie. Napięcie wyjściowe jest trudne do wyregulowania. Trafo jest nawinięte tak, że na każdej kolumnie wytwarza się napięcie 34V przemiennego. Po podpięciu miernika pod wyjście mostka i gdy kręcę potencjometrem napięcie z początku jest ok 60V, następnie spada i w ok połowie potencjometru znów rośnie do góry. Dziwna sprawa. Skąd te 60V? I czemu napięcia dziwnie się wahają, najpierw w dół, potem w górę skoro napięcie na bramki wzrasta liniowo.
Po jako takim ustawieniu ok 20V i próbie spawania, mig strasznie pryska i nalewa kulki na spaw, ale ma momenty że na chwilkę załapie, wtedy słychać taki szum podczas spawania, a prąd jest taki że prawie wypala dziurę w blasze 5mm i w tym momencie nie pryska nic. Zmierzyłem napięcie podczas spawania i zamiast opaść to podnosi się do ok 30V. To na pewno wina sterowania, tylko co jest nie tak? Schemat jest odpatrzony ze sterownika jednofazowgo, dodany jest tylko 3 "kanał" i zmienione połączenie synchronizacji. Napięcie zasilające płytkę jest stabilizowane. Tyrystory mają symbol T00-160-14-50, miałby może ktoś jakąś notę katalogową tych tyrystorów? Nie wiem co jeszcze napisać aby przybliżyć problem.
Mam pewien problem z regulatorem 3 fazowym na tyrystorach 160A. Wykonałem układ wg tego schematu:

Próbowałem zarówno z połączeniem zaznaczonym linią przerywaną, jak i bez. Regulator nie chce za bardzo działać. Układ reguluje wg zaleceń kolegi który ten schemat zamieścił, czyli: potencjometr ustawiam na maksymalne napięcie (na środkowej nóżce ok 12V). Wtedy pod wyjścia, między masą a bramką podłączam diodę led i montażowymi potencjometrami ustawiam próg zapalenia/zgaszenia diody Led. Wtedy sprawdziłem miernikiem napięcia jakie są na wyprowadzeniach na bramki. Dla minimalnego położenia potencjometru jest ok 0V a dla maksymalnego ok 3V, wartości zmieniają się liniowo gdy kręce potencjometrem. Ale gdy wszystko podłączam do tyrystorów i trafa (w migomacie), sprawa wygląda fatalnie. Napięcie wyjściowe jest trudne do wyregulowania. Trafo jest nawinięte tak, że na każdej kolumnie wytwarza się napięcie 34V przemiennego. Po podpięciu miernika pod wyjście mostka i gdy kręcę potencjometrem napięcie z początku jest ok 60V, następnie spada i w ok połowie potencjometru znów rośnie do góry. Dziwna sprawa. Skąd te 60V? I czemu napięcia dziwnie się wahają, najpierw w dół, potem w górę skoro napięcie na bramki wzrasta liniowo.
Po jako takim ustawieniu ok 20V i próbie spawania, mig strasznie pryska i nalewa kulki na spaw, ale ma momenty że na chwilkę załapie, wtedy słychać taki szum podczas spawania, a prąd jest taki że prawie wypala dziurę w blasze 5mm i w tym momencie nie pryska nic. Zmierzyłem napięcie podczas spawania i zamiast opaść to podnosi się do ok 30V. To na pewno wina sterowania, tylko co jest nie tak? Schemat jest odpatrzony ze sterownika jednofazowgo, dodany jest tylko 3 "kanał" i zmienione połączenie synchronizacji. Napięcie zasilające płytkę jest stabilizowane. Tyrystory mają symbol T00-160-14-50, miałby może ktoś jakąś notę katalogową tych tyrystorów? Nie wiem co jeszcze napisać aby przybliżyć problem.