Na nową płytę CD-RW Verbatim, wgrałem dużą ilość zdjęć w jednej sesji. Zawsze mam włączoną funkcję sprawdzenia zgodności płyty ze źródłem i była zgodność. Po paru miesiącach przegrałem z płyty na dysk część zdjęć, resztę przeglądałem na płycie. Było wszystko dobrze. Teraz, gdy próbowałem przegrać z płyty pozostałe zdjęcia okazało się, że zdecydowanej większości z nich nie można otworzyć. W tym samym folderze są i dobrze zachowane, otwierające się, i te bez możliwości otworzenia. Stosowałem parę programów, m.in. CDroller, IsoBuster, CDCheck i niczego nie odzyskałem. Co z tym problemem da się zrobić?
Prawdopodobnie pomoże tylko firma odzyskująca dane. Prawdopodobnie też płyta się zużyła. Wiem, że to dziwne, ale po jakimś czasie, przy złym archiwizowaniu płyty (skrajne temperatury, wysoka wilgoć, zakurzenie, czy tłuste plamy długo nie ścierane, przechowywanie płyty bez opakowania - koperty) płyta powoli sama się zużywa. Tak samo jest z rysami, szczególnie tych pociągniętych wzdłuż ścieżek (powstają najczęściej, gdy np. kręci się płytą po stole). Dotyczy to przede wszystkim płyt "trochę mniej firmowych".
Możesz przeczyścić płytę jakąś miękką szmatką (najlepsze są te do czyszczenia okularów z tłustych plam) i spróbować odzyskać te pliki którymś z programów z tej oto listy:
Dzięki za odpowiedź.
Od razu wyjaśniam, że nie zaszedł żaden z przypadków, wymienionych przez ciebie, płyta jest w doskonałym stanie fizycznym, przechowuję ją w pudełku, w normalnych warunkach i - co istotne - w tym samym miejscu wraz z innymi płytami, również takimi samymi Verbatin. Po nagraniu była odtworzona raz po paru miesiącach, teraz był drugi raz. Sprawdziłem parę płyt i na nich nie ma tego problemu, jest tylko na tej.
Pliki są do odczytania przez programy, które są na podanej stronie (wcześniej też z niej korzystałem), dają się kopiopwać na dysk, ale nie mogę ich otworzyć żadnym programem do oglądania fotek, np. Podgląd obrazów i faksów systemu Win XP, ACDSee, Office Picture Manager, Photoshop. Jedna z utraconych fotek da się otworzyć do połowy, dalej w dół jest tylko zielony prostokąt.
Witam,
mialem podobny problem. Nagralem plyte, po pewnym czasie probowalem odczytac ja na tym samym napedzie co byla nagrana i sie nie udalo. Co ciekawe sprobowalem na innym napedzie (jako ciekawostke podam ze na Sony) i bez problemu odczytal... Mozesz poprobowac na innych napedach, kto wie moze sie uda.
Pocieszające jest, że w tym nieszczęściu nie jestem sam... Próbowałem na innych napędach, w innych komputerach. Jeszcze dzisiaj idę z płytą do jeszcze jednego napędu.
A na przyszłość mam nauczkę: jak brakuje miejsca na dysku, nie kombinować, nie zwalniać miejsca poprzez zgrywanie danych na płyty, tylko kupić zawczasu nowy dysk. Archiwizować owszem tak, ale nie tylko na jednym nośniku. Mądry Polak po szkodzie...
U mnie płytki VOBISY po 9 miesiącach robią sie nieczytelne nagrywane na LiteOn-ie. Co dobra marka to dobra. Od tamtego czasu tylko SONY i TDK. Z nimi problemu nie mam.
Ba, żebym to ja przewidział... Próbowałem na innym napędzie, ale nic z tego nie wyszło, ciągle brakuje pełnych danych - pojawił się komunikat jak w załączniku.
dexi, to miłe, że włączyłeś się do dyskusji, ale...
1. Płyta była sprawdzona po nagraniu
2. Po paru miesiącach z płyty kopiowałem fotki na dysk i są dobre
3. Przeglądałem pozostałe fotki na płycie i otwierały się
4. Po kolejnych paru miesiącach tylko część fotek się otwiera
5. Płyta jest w idealnym stanie, bez rys, wypaczeń, plam itd., przechowywana w pojedynczym pudełku, wraz z innymi, takimi samymi płytami, które nie sprawiają kłopotu z odczytem fotek (jednak w razie czego przekopiowałem wszystko na dysk)
Czyli problem dotyczy tylko tego egzemplarza płyty. Fotki dają się kopiować, ale każdej nie otwierającej się brakuje bodaj 9 bajtów danych, co odkryłem przy okazji któregoś kopiowania programem do odzysku danych.
Piszesz, że nie możesz otworzyć tych zdjęć, ale możesz skopiować taki uszkodzony plik na dysk. Czy możesz umieścić przykładowy plik na forum? Ew. ten plik z brakującymi 9cioma bajtami z 'programu do odzysku danych'. Plik zamieść spakowany RAR lub ZIP.
Sprawdziłem błąd z photoshopa, przetłumaczyłem na angielski i poszukałem na angielskich forach. "JPEG marker segment is too short" - the file may be truncated or incomplete. Nie spotkałem się, by ktoś zapanował nad tym problemem.
Suchy fakt z tego wynikający: brakuje części pliku, lub nie da się go odczytać. Jednak z doświadczenia wiem, że nie będziesz w stanie ich wogóle odczytać
Coś mi się kołacze po głowie, że czytałem o programie, "reanimującym" takie fotki po odzyskaniu z np. sformatowanego dysku, tzn. one są, ale nie daje się ich otworzyć.
msthhk, po spakowaniu ok. 350 kB zrobilo się 520 B, czyli coś nie tak.
Dopóki pliki są odczytywalne/widoczne na płycie , to jest/istnieje szansa na ich odzyskanie . Jak nie inny napęd , to inny program wykorzystaj do tego celu . Albo obydwa naraz .
Tak, zgadzam się. Jeżeli ktoś chce, to znajdzie. A więc szukaj bendog jakiegoś innego napędu, który może te dane odczytać. Myślę, że to sposób "na Walta Disneya" - on i tak umarł, ale może kiedyś go ktoś ożywi (i wyleczy).
@dexi: Ferujesz wyroki, nie znając sprawy.
@benbog: Zainstaluj jakiś edytor HEX, załaduj do niego urządzenie (w tym wypadku CD-ROM). Będziesz mógł przeglądać poszczególne sektory na płycie. Zdjęcia zrobione tym samym aparatem będą miały identyczne, dosyć długie, nagłówki. Otwórz w edytorze HEX kilka zdjęć z dysku (skopiowanych z płyty), popatrz na nagłówki. Powinny być identyczne. Następnie szukaj na płycie tego wzoru (pattern) w sektorach. W ten sposób wykluczymy błędy odczytu z płyty - chociaż nie podejrzewam błędów odczytu, skoro nie dostajesz komunikatu o niezgodnym CRC przy kopiowaniu.
Skopiuj kilka uszkodzonych plików z płyty (najlepiej następujących po sobie w jedym katalogu) i umieść na forum spakowane. Nawet, jeżeli będą to prawie same zera, to da jakieś wskazówki z czym mamy do czynienia.
Znam sprawę z autopsji. Myślę jednak, że ontrack by pomógł. Sorry za moją fatalistyczną wypowiedź, może i macie rację, że za wcześnie zawyrokowałem niemożliwość odzyskania zdjęć. Jednak wątpię, by ktoś dał radę.
Z tego co wiem, już kiedyś próbowałem odzyskiwać dane z takiej płyty. Zdjęcia wychodziły mi częściowo zakryte szarym polem. Znaczy się, że pozostała wiadomość o rozmiarze zdjęcia, ale nie było w danych potrzebnych do jego odtworzenia.
Moderated By Przemcio:
Zgodnie z chlubnymi tradycjami tego Działu Autor tego postu otrzymuje Ostrzeżenie za łamanie Regulaminu punkt 2 .
To nie jest forum reklamowe. Tobie się tak samo wydaje, że ontrack by pomógł, jak wydaje Ci się, że nikt tutaj nie pomoże; tak jak wydawało Ci się, że zdjęcia są nieodzyskiwalne. Człowieku, przestań szerzyć te bzdury, nie masz pojęcia o czym piszesz. Jakbyś do tej pory nie zauważył, na forum są ludzie, który zajmują się odzyskiwaniem danych zawodowo. Każdy z fachowców tutaj obecnych odzyskałby te zdjęcia (jeżeli w ogóle jest co odzyskiwać) za 50x mniejsze pieniądze niż firma wymieniona przez Ciebie. Celem tego forum nie jest jednak wysłanie do firmy (i to najdroższej), a pomoc za darmo!
Hex edytor to może być za mało w tym przypadku.
Najpierw wypada zrzucić z CD maksimum danych żeby można było cokolwiek dalej robić.
Skoro na Forum dominują bezpłatne programy to polecam tą lekturę :
mały wstęp oraz dokładniejszy opis.
Pracowałem już tym narzędziem. Nie jest łatwo ale efekt pracy pozytywny.
Tak, naprawa błędów z CRC z płytki daje takie głupie efekty - masz bez problemu zgrane pliki, tylko trochę "utrącone". Ale zważywzy na format jpg - nie znacie jakiegoś programu który odzyskałby przynajmniej większość linii zamiast wyświetlać tylko DO którejś tam kolejnej linii? Coś takiego do jpg chyba isnieje, płatne czy też nie?
Po pierwsze: widzę, że wszedłem komuś tutaj na ambicję. Firme ontrack widzicie jako konkurencję, a nie tak, jak widzą ją zwykli użytkownicy.
Po drugie: Rozumiem, że to nie forum reklamowe. Firma ontrack kojarzona jest z firmą odzyskującą dane i dlatego ją przytoczyłem.
Po trzeci: Chociaż regulamin tego nie zabrania, u jednego z was widziałem podpis reklamujący odzyskiwanie danych z HDD. Więc jeśli w opisie zareklamuję inną firmę to będzie zgodnie z regulaminem?
Cóż więcej tutaj pisać.
Stwierdzam, że domowymi sposobami (dostępnymi dla zwykłego użytkownika) nie jest w stanie dać sobie rady.
Zobaczymy (szczególnie msthhk) jak to poradzicie sobie z odzyskaniem danych.
Moderated By Przemcio:
Kolego, wspomnianej Firmy nie kojarzymy na tym Forum jako konkurencję.
Kojarzona jest Ona raczej jako Firma, której usługi są poza zasięgiem finansowym większości Użytkowników Tego Forum.
Może nie w Passaic, NJ ale w naszych realiach na pewno.
Ale może Kolega być spokojny - jeżeli praca Autora tematu w domowych warunkach nie przyniesie efektów to opcja również zostanie zapewne wzięta pod uwagę.
Tak jest nie tylko w przypadku CD ale pozostałych działań na Forum
Na odległość można doradzić, a nie odzyskać dane. Nie dostanę tej płyty na warsztat, a zatem nie będę miał sobie z czym radzić...
Używanie firmy ontrack, czy jakiejkolwiek innej, jako ikony i wyroczni jest nie na miejscu. Koniec tematu.
Do Przemcio:
Używałeś cd_raw_sector_read, czy iso1996.dir? I z jakim problemem walczyłeś?
Nie dysponuję nośnikiem uszkodzonym jak w temacie, a zatem nie mogę przeprowadzić żadnych testów praktycznych. Program cd_raw_sector_read jest narzędziem topornym, podobno udostępniony był ze źródłami, ale nie mogę ich znaleźć. Poniżej prosty skrypt, który wygeneruje założoną liczbę plików składających się z 25 sektorów każdy.
Code:
@echo off
set VAR=0
set sector=0
set temp=0
for /L %%i in (1, 1, 10) do call :run
:run
@echo on
cd_raw_sector_read.exe \\.\h: %VAR% 25
@echo off
set /a VAR+=25
set /a temp=VAR-1
rename cd_raw_sector.dat cd_raw_sector(%sector%-%temp%).dat
set /a sector+=25
(1, 1, 10) - trzecia wartość ustala ilość przejść (25 sektorów na przejście),
cd_raw_sector_read.exe \\.\h: %VAR% 25 - \\.\x: definiuje literę napędu. Nie udało mi się uruchomić tego programu w trybie ASPI, ale też szczególnie nie szukałem rozwiązania problemu.
Pliki należy oczywiście odpowiednio 'przyciąć' przed scaleniem.
Drugi z programów (iso1996.dir) jest funkcjonalniejszy i myślę, że autor tematu powinien go wypróbować. Jutro, jeżeli znajdę czas, zrobię jakieś porównanie popularnego oprogramowania do wykonywania kopii płyt z tymi programami. Nawet popularne NERO posiada możliwość odczytu w trybie RAW i nie sądzę, żeby odbiegał on od tych aplikacji by Kris Kaspersky
Koledzy, przy pomocy paru programów próbowałem odczytać płytę i załączam trzy próbki tych samych zdjęć, które się nie otwierają.
Podczas kopiowania tychże zdjęć za pomocą Total Commander, pokazywał się komunikat o niemożliwości skopiowania.
Spróbuję jeszcze z inną nagrywarką, kolega mi pożyczy, to poćwiczę, może coś więcej "zobaczy".
Podpowiem tak . Jeśli czytnik rozpoznaje płytę i widzi pliki , to dobrze . Nie należy ich tylko z płyty usuwać , lub jej formatować . Taka nagrywarka , która te pliki rozpoznaje , już się do tego nadaje , aby jej użyć do odzysku tych plików . Resztę powinno zrobić dobre/właściwe oprogramowanie . Powinno potrafić skleić plik w jedną całość , przy przekopiowywaniu na dysk/nośnik . Powodzenia .
Pliki ktore podales na forum sa puste (same 000).
Powiedz mi cos bo chyba sie pogłubilem jak otwiersz zdjecia z płyty to jest ok ale jak po skopiowaniu otwierasz je z dysku to juz sa nie czytelne?
A moze juz na plycie sa nie czytelne?
Problem rozwiązany, ale nie przeze mnie. Poszedłem do kolegi, a jego syn wysłuchał moich kłopotów i zaproponował, żebym zostawił płytkę na weekend. Dziś poszedłem do niego i ze zdumieniem odebrałem nową płytę z odzyskanymi plikami. Dokonał tego jego kolega. Są wszystkie oprócz tych, których odzyskania nie potrzebowałem, bo miałem wcześniej skopiowane na dysk.
Serdecznie dziękuję wszystkim, którzy zaangażowali się w mój problem.