Witam, zastanawia mnie czy jest jakiś powód dla którego nikt nie używa zwykłych kondensatorów do car audio. Cena 1F kondensatora to min. 150zł,
Kondensator 47000uF/16V kosztuje 12zł czyli 2 takie kondesatory dałyby ok 1F i kosztowały... 24zł. Domyślam się że kondensatory do car audio mają większy prąd ładowania/rozładowania ale można to chyba obejść stosując zamiast dwóch sztuk 47000uF 10 sztuk 10000uF. Czy mam rację?
Kondensator 47000uF/16V kosztuje 12zł czyli 2 takie kondesatory dałyby ok 1F i kosztowały... 24zł. Domyślam się że kondensatory do car audio mają większy prąd ładowania/rozładowania ale można to chyba obejść stosując zamiast dwóch sztuk 47000uF 10 sztuk 10000uF. Czy mam rację?