Mam problem z piecykiem jak wyżej. Do tej pory nie grzał bo miał za małe ciśnienie wody. Po wymianie zespołu wodnego (wężownica dobra), i przeczyszczeniu rur za piecykiem (ocet + kwasek cytrynowy) nie ma problemu z ciśnieniem. Przez pewien czas był spokój. Teraz woda ładnie leci, piecyk niby grzeje na maksa a woda z kranu leci najwyżej letnia (zmniejszanie strumienia wody niewiele pomaga). Czy to jest wina piecyka czy z gazem coś pokombinowali?