Pojazd: Peugeot 405 GRI (kombi) rocznik 90
Silnik: 1.9 DDZ 8V wtrysk jednopunktowy Fenix 1B firmy Solex Bendix Siemens (jak kto woli)
Instalacja LPG: Bingo M
Objawy: szarpie przy przyśpieszaniu i strzela w gaźnik, poprzednio tylko do 2000 RPM, teraz w pełnym zakresie obrotów. Na wolnych obrotach trochę nierówno pracuje (jakby wypadające zapłony). Nie ma znaczenia czy na benzynie czy na gazie. Na gazie objawy szarpania się potęgują.
Wymienione: świece, przewody zapłonowe, kopułka, palec rozdzielacza (niedawno), wężyk między kolektorem a czujnikiem podciśnienia nad chłodnicą (był skruszały).
Silnik ma 250 000 km przebiegu, trochę oleju bierze. Moje spekulacje to jakiś błąd w regulacji kąta wyprzedzenia zapłonu (przy tych obrotach musi pewnie mocno się zmieniać i wtedy szarpie) lub konieczność regulacji luzu zaworów. Spekulacje właściciela (brata) to uszkodzona sonda lambda, lecz na gazie pracuje uboga-bogata (patrząc na komputerze) ale jak przełączy się na benzynę to wskaźnik stoi na środku a nie chodzi uboga-bogata. Inna spekulacja to uszkodzenie ECU.
Ściągnąłem instrukcję serwisową haynes, lecz brak jest szerszych informacji nt tego układu wtryskowego.
Moje pytania:
1. Co może być przyczyną szarpania? Błąd w układzie zapłonowym? Czy jakiś czujnik od wtrysku benzyny?
2. Nie doczytałem się tam nigdzie przepływomierza, więc do czego jest te urządzenie przykręcone koło pokrywy zaworów i na przewodzie od filtra powietrza do gaźnika?
3. Czy ten ECU ma połączenie z lampką sygnalizacyjną? Bo nigdy nie zapala się przy uruchamianiu silnika.
4. Czy można podłączyć ECU z komputerem diagnostycznym i czy to coś wykaże?
5. Do czego służy element, przymocowany obok prawego reflektora? Jest w małej cylindrycznej aluminiowej obudowie, i ma wyprowadzone trzy przewody.
PS. Kolektor wydechowy ma pęknięcie na kanale 4 cylindra (pierwszy od strony koła pasowego), ale jest to tylko rysa, a nie dziura. Czy to coś robi? Ew. mam drugi na wymianę (ale brak specjalistycznych narzędzi)
Silnik: 1.9 DDZ 8V wtrysk jednopunktowy Fenix 1B firmy Solex Bendix Siemens (jak kto woli)
Instalacja LPG: Bingo M
Objawy: szarpie przy przyśpieszaniu i strzela w gaźnik, poprzednio tylko do 2000 RPM, teraz w pełnym zakresie obrotów. Na wolnych obrotach trochę nierówno pracuje (jakby wypadające zapłony). Nie ma znaczenia czy na benzynie czy na gazie. Na gazie objawy szarpania się potęgują.
Wymienione: świece, przewody zapłonowe, kopułka, palec rozdzielacza (niedawno), wężyk między kolektorem a czujnikiem podciśnienia nad chłodnicą (był skruszały).
Silnik ma 250 000 km przebiegu, trochę oleju bierze. Moje spekulacje to jakiś błąd w regulacji kąta wyprzedzenia zapłonu (przy tych obrotach musi pewnie mocno się zmieniać i wtedy szarpie) lub konieczność regulacji luzu zaworów. Spekulacje właściciela (brata) to uszkodzona sonda lambda, lecz na gazie pracuje uboga-bogata (patrząc na komputerze) ale jak przełączy się na benzynę to wskaźnik stoi na środku a nie chodzi uboga-bogata. Inna spekulacja to uszkodzenie ECU.
Ściągnąłem instrukcję serwisową haynes, lecz brak jest szerszych informacji nt tego układu wtryskowego.
Moje pytania:
1. Co może być przyczyną szarpania? Błąd w układzie zapłonowym? Czy jakiś czujnik od wtrysku benzyny?
2. Nie doczytałem się tam nigdzie przepływomierza, więc do czego jest te urządzenie przykręcone koło pokrywy zaworów i na przewodzie od filtra powietrza do gaźnika?
3. Czy ten ECU ma połączenie z lampką sygnalizacyjną? Bo nigdy nie zapala się przy uruchamianiu silnika.
4. Czy można podłączyć ECU z komputerem diagnostycznym i czy to coś wykaże?
5. Do czego służy element, przymocowany obok prawego reflektora? Jest w małej cylindrycznej aluminiowej obudowie, i ma wyprowadzone trzy przewody.
PS. Kolektor wydechowy ma pęknięcie na kanale 4 cylindra (pierwszy od strony koła pasowego), ale jest to tylko rysa, a nie dziura. Czy to coś robi? Ew. mam drugi na wymianę (ale brak specjalistycznych narzędzi)