A wychowawczyni mówiła nam, że jak sie przenosimy to trzeba od nowa, od 1 klasy zaczynać...
Może się ktoś jeszcze wypowie
Ja powiem przykład z życia wzięty, właściwie dwa:
*Znajomy będąc w drugiej klasie (chyba powtarzał klasę, ale pewny nie jestem) jakoś w październiku poszedł do dyrektora ze chce zmienić klasę z elektronicznej na elektryczną... dwa dni później chodził ze mną do klasy.
*Znajomy ukończył 1 klasę (elektryk) i przeniósł się do liceum (czyli od września chodził do 2 klasy), miał rozmowę z dyrektorem w której głównie chodziło o to że ma nadrobić zaległości z polskiego i matmy.
U mnie w szkole podstaw mechatroniki uczy mechanik, dlatego że mało jest wykwalifikowanych nauczyciel w zawodzie Mechatronika. Nauczyciele po prostu są brani z elektryka, elektronika i mechanika.
Technik elektronik, to technik elektronik.. sam teraz będę w IV klasie i jestem zadowolony.
A technik mechatronik.. to "niby" połączenie mechaniki, informatyki i elektroniki.. a jak wiadomo jak coś jest do wszystkiego to jest do niczego To zdanie podzielają wszyscy znajomi uczęszczający do technikum mechatronicznego.
A technik mechatronik.. to "niby" połączenie mechaniki, informatyki i elektroniki.. a jak wiadomo jak coś jest do wszystkiego to jest do niczego To zdanie podzielają wszyscy znajomi uczęszczający do technikum mechatronicznego.
_TIGER_
Programować sterowniki PLC potrafię, programy CAD obsługiwać potrafię, tworzyć wirtualne symulacje urządzen mechatronicznych też, projektować i uruchamiac układy pneumatyczne, hydrauliczne (robiłem to praktycznie w szkolnej pracowni), wymiana wrzeciona, sterownika cnc, serwowzmacniaczy oraz samych serw z enkoderami a później przywrócenie "zera" w maszynie - mam za sobą. 3000 linijek programu CNC (3 płaszczyzny) - napisałem (i przetestowałem na treningowej maszynie). Tranzystorowe regulatory prędkości silników DC na płytkach uniwersalnych - zaliczone na 5+. Policzyć siły działające na belke, policzyć siły tarcia, odkształcenie materiału z modułu Younga - ok. Hmmm jest tego więcej ale nie przychodzi mi nic do głowy.
Do czego zmierzam? Do tego, że wszystko zależy od własnej chęci do nauki, praktyki oraz także od zaplecza dydaktycznego szkoły i samej kadry nauczycielskiej. Napewno nie jest łatwo wszystko ogarnąć perfekcyjnie (w swojej wypowiedzi pominąłem elementy z którymi do tej pory mam trudności hehe ) jednak uważam, że jestem solidnie przygotowany do swojego zawodu.
tylko trzeba zdać ten egzamin praktyczny(75%) w którym jedyna praktyka to chyba trzymanie długopisu;/ mi zabrakło tych parę % (8). czekam aż ten pułap spadnie lub praktyka będzie rzeczywiście praktyką. bo w pisaniu to jestem nie "tęgi" reszcie którzy zdali gratuluje:P
tak ale bez papierów ;/ i radze tym którzy są z małych miast, poróbcie sobie dodatkowe uprawnienia (wózek widłowy, operator CNC...) w mojej okolicy wszystkie firmy zajmujące się mechatroniką, nie przyjmują lub kuleją. Po za tym młodego po szkole bez doświadczenia, który myśli o studiach zaocznych raczej nie przyjmują. Pozostaje własny biznes (allegro) lub znajomości (brrr.. cios poniżej pasa). Ktoś wie kiedy poprawki za rok czy w styczniu? może obniżą pułap
Z tego co wiem termin poprawki ustala szkoła i tak jak mówisz są one miedzy styczniem a lutym następnego roku. Mam zamiar zdobyć kolejny papierek w postaci uprawnień SEPowskich i na wózki widłowe Chciałem iść na studia w swoim kierunku ale z moja matmą nie dałbym rady.
ja właśnie startuje na mechatronike zaocznie ale ide zwłaszcza, że lekcje są w tej samej szkole co technikum, więc sprawdzają się słowa, że niektórzy się tam zestarzeją
Otóż powiem Wam, jak wygląda sprawa z punktu widzenia studenta, IV roku wydziału mechatroniki na Politechnice Warszawskiej, posiadającego już dyplom inżyniera w tej dziedzinie, miejmy nadzieję, że i za rok dyplom mgr
Tak jak już było wspomniane: MECHAnika + elekTRONIKA = MECHATRONIKA
Ale praktycznie rzecz ujmując, inżynier mechatronik nie tylko musi rozumieć mechanikę i elektronikę. Powinien posiadać też duża wiedzę w zakresie materiałoznawstwa, wytrzymałości materiałów, teorii konstrukcji, informatyki. Mechatronika daje zatem wykształcenie interdyscyplinarne. Inżynier elektronik potrafi stworzyć program, czy system sterujący danym procesem, nie posiadając jednak wiadomości w zakresie mechanicznej strony procesu, owy program może być całkowicie bezwartościowy. Bowiem przykładowo nie może zadać tych samych parametrów w programie sterującym zamykaniem/otwieraniem bramy, ważącej kilkanaście kilogramów oraz zapory w porcie, ważącej kilkaset ton.
Faktycznie, może mógłbym się zgodzić z jedną z powyższych wypowiedzi, że uczenie się wszystkiego, jest równe z nauczeniem niczego. Jednak w mechatronice nie jest tak do końca. Bowiem przedmioty, które składają się na tą specjalność, dajmy na to elektronika nie potrzebna jest mechatronikom w takim stopniu jak studentom elektroniki. Jednak mimo tego, okrojenia, ta ilość wiedzy jest wystarczająca, aby spokojnie rozwiązać problemy w tej dziedzinie.
Wiadomo, że moja wypowiedź jest mocno subiektywna, bowiem popieram jednak swoją branżę Ale jednak zachęcam Was do wyboru mechatroniki na rzecz elektroniki. Pozdrawiam.
nie wiem czy isc do technikum mechatronicznego czy elektrycznego?
moja srednia ocen to 3,5-3,8 takze same troje i kilka czworek, powiedzcie czy przyjmą mnie do technikum mechatronicznego?
z matmy mam 2/3 a z fizyki 3/4, powiedzcie jeszcze czy ciezko mi bedzie w technikum mechatronicznym? bardzo bym chcial bo fascynuje mnie to i interesuje sie tem tylko czy z moimi ocenami mnie przyjmą??????
nie wiem czy isc do technikum mechatronicznego czy elektrycznego?
moja srednia ocen to 3,5-3,8 takze same troje i kilka czworek, powiedzcie czy przyjmą mnie do technikum mechatronicznego?
z matmy mam 2/3 a z fizyki 3/4, powiedzcie jeszcze czy ciezko mi bedzie w technikum mechatronicznym? bardzo bym chcial bo fascynuje mnie to i interesuje sie tem tylko czy z moimi ocenami mnie przyjmą??????
Wszystko zależy od szkoły jakie ma wymagania. Ja też skończyłem technikum elektroniczne i uwierz dostać się jest łatwo utrzymać w miarę sensowny poziom by obronić tytuł technika w 4 klasie to już inna bajka:D. Bierz pod uwagę fakt że jeśli nie masz zamiaru się uczyć to idź do liceum bo jeśli nie zdasz technika czego nie życzę to kończysz po 4 latach tak jakbyś miał liceum po 3latach i masz więcej przedmiotów w Technikum. Z statystyk zdawalności jest dość krucho sam sprawdź na cke.pl
Inżynier elektronik potrafi stworzyć program, czy system sterujący danym procesem, nie posiadając jednak wiadomości w zakresie mechanicznej strony procesu, owy program może być całkowicie bezwartościowy. Bowiem przykładowo nie może zadać tych samych parametrów w programie sterującym zamykaniem/otwieraniem bramy, ważącej kilkanaście kilogramów oraz zapory w porcie, ważącej kilkaset ton.
No tutaj to ja już się czuje obrażony. Trzeba by było być idiotą żeby sterować mostem, układami z bramki automatycznej.
W moim technikum jest profil mechatroniki. I jak tak patrzę na materiały edukacyjne ze strony szkoły do 1-wszej klasy to ja chłopakom współczuję. Przerobią w pierwszej klasie więcej niż my już w drugiej z samej elektroniki. A do tego dochodzą tematy stricte mechaniczne itp. Ja sam czuję niedosyt, mam nieodparte wrażenie że nie wyrabiamy się z materiałem, pomimo że podobno jesteśmy bardzo do przodu (nauczanie modułowe) to chłopaki z mechatronika muszą być załamani bo nie wiedzą co ich czeka na następnych zajęciach. Przykładowo bardzo dogłębnie omawialiśmy budowę kondensatora, obliczanie pojemności płaskiego, cylindrycznego itp. , a o cewkach i obwodach magnetycznych nic praktycznie nie było, skończyło się na wzorze na reaktancję, energię, i indukcyjność (bez dokładnego wyjaśnienia co to tak właściwie jest)
ja jestem na pierwszym roku mechatroniki. (technikum) moze odpowiem na pare pytan zwiazanych z wyborem szkoly. po pierwsze papierek jaki dostanie sie od szkoly jest tak naprawde wybierany przez dyrektora. moze to byc technik mechatronik a moze byc technik mechatroniki samochodowej. z tak zwana specjalizacja. ja na pierwszym roku mam dwa przedmioty zawodowe. TiKM i PM na pm przez jeden semestr mamy prad staly a drugi prad zmienny. jest to takzwana elektrotechnika. mamy tez pneumatyke i jak narazie na mechanimcznym mamy "pilnikoterapie" (obrobka pilnikiem) jak ktos ma jakies pytania to chetnie odpowiem. sam w zeszlym roku mialem duzo pytan ;]
Aktualnie jestem na 1 roku w technikum mechanicznym (profil mechatronika). W pierwszym półroczu przerabialiśmy samo BHP. W drugim nauczyciel (mechaniki zresztą) powiedział nam że zaczniemy przerabiać prąd. Po upływie tego semestru jestem sceptycznie nastawiony do tego kierunku a dlaczego ? Przeglądając książkę do mechatroniki można śmiało stwierdzić że materiał jest bardzo powierzchowny.Dodając do tego niekompetentnego nauczyciela bez trudów można sobie wyobrazić jaki będzie wynik końcowego testu zawodowego. Co więcej przeszukując różne strony o tej tematyce można śmiało wywnioskować że mało kto jest zadowolony z tego kierunku a jeśli chodzi o pracę to pracodawcy wolą ludzi od konkretnej dziedziny nauki. Np. elektronika czy mechanika. Logicznie rozumując przez 4 lata mechatronik nie zdobędzie takiej wiedzy co sam elektronik czy mechanik bo jest to nie możliwe.
Co innego jeśli chodzi o studia o tym kierunku.Tam jest całkiem inna sprawa bo na studiach wybieramy konkretny kierunek mechatroniki np. automatyka lub robotyka (UTP w Bydgoszczy).
Zgadzam się z opinią poprzednich autorów postów że jeśli coś jest od wszystkie to od niczego konkretnego ...
Reasumując moim zdaniem po prostu nie warto bynajmniej teraz. Za kilka lat szkoły bardziej się przygotują do nauczania tego kierunku i wtedy może wydać się to korzystniejsze.
Sam ostatnimi czasy zastanawiam się nad zmianą szkoły na elektroniczną. Do końca semestru muszę zdecydować.
Witam, czytałem to forum i baaarrrdzo wiele się z niego dowiedziałem, ale mam do Was takie pytanie. Co z osoba (lekko/bardziej) jąkającą się? Jak jest wtedy ze znalezieniem pracy po technikum/liceum (może ktoś na forum jest osobą jąkającą sie?) i jak jest z radzeniem sobie w szkole. Ja się właśnie "troszke" jąkam i chciałbym pójść na mechatronike bo bardzo się tym interesuje. Dodam, że niecierpie czytać na głos (bo wtedy jąkam się najbardziej) ale ogólnie z w kontaktach między ludźmi prawie zawsze mówie normalnie (tzn. bez jąkania). Uczę się dobrze, jestem w klasie III gimnazjum i nigdy nie miałem średniej poniżej 4.6
Myślę że twoja przypadłość nie pomaga w żadnej dziedzinie życia, o czym zapewne miałeś okazje się przekonać...
Rozsądnie myśląc technikum mechaniczne/elektroniczne jest dla ciebie lepszym wyborem aniżeli liceum. Polski jest tu odwalany po łebkach, a i na innych przedmiotach raczej nie bedziesz zmuszany do oralnych wystąpień. Z pewnościapoznasz kilka nowych b. ciekawych słówek których wymówienie sprawi kłopot, ale nie sądę aby spotkało się to z ogólna nieakceptacją.
Jeszcze jedno. Wielu mężczyzn jąka się podczas kontaktów (rozmów) z płcią przeciwną, a jeśli pójdziesz do technikum mechanicznego elektrycznego itp. to oszczędzisz sobie ryzyka takich kontaktów
Tak, jak pisałeś wyżej doznałem w życiu już wiele niemiłych chwil przez to jąkanie, ale dzięki za tą wypowiedź bo podbududowałeś mnie troche na duchu. Spróbuje może mówić wolniej albo coś innego ale to raczej nie pomoże bo próbowałem i dalej to samo. Często jąkam się dlatego że boje się że się zająkam, ale spróbuje sobie z tym poradzić. Chodzi tu głownie o stres. Jeszcze raz dzięki za tą wypowiedź.
Cześć Mam takie pytanko właśnie dotyczące technikum elektronicznego.
Niedługo kończę gimnazjum i zamierzam za niedługi czas złożyć papiery do tech. Interesuje mnie bardzo elektronika ale samochodowa Chciałbym w przyszłości zostać właśnie nim i doradzcie mi bo ten profil (t.elektroniczne) dzieli się na :
Specjalność:
* automatyka przemysłowa
* systemy i sieci komputerowe
i które bd lepsze aby zostać właśnie tym elektronikiem samochodowym
Witam.W tym roku kończę gimnazjum i prosiłbym o pomoc w wyborze szkoły średniej.Również interesuję się elektroniką/mechatroniką.W przyszłości chciałbym pójść na AiR na AGH.
Uczę się całkiem nieźle.Z matematyki i fizyki mam 5 (gdyby mi się bardziej chciało mogłoby być i wyżej).Na koniec roku pasek powinien być.Egzaminy też nieźle - łącznie punktów będę miał 160-170.
I tu moje pytanie czy lepiej będzie dla mnie pójść do dobrego ogólniaka do klasy mat-fiz-inf i truć się biologią,WoS-em,historią itd. czy też pójść do technikum mechatronicznego do którego dostać może się praktycznie każdy który CHCE i umieć przedmioty zawodowe ale za to (chyba) trochę gorzej napisać maturę i gorzej umieć matematykę.
Dodam jeszcze ,że z tego co słyszałem na AGH na pierwszym roku odpadają ci, którzy nie radzą sobie z matematyką.Więc co lepiej będzie wybrać i ewentualnie jakie technikum z mechatroniką polecalibyście w Krakowie (mieszkam 30 km
od Krk).Bo jedyne jakie znam to Technikum z Zespołu Szkół Zawodowych HTS S.A
z liczbą punktów ostatniego przyjętego:63 ;/.
Witam. Ja też zmagam się z problemem z tematu i jestem jednak bliżej mechatronika. Teraz moje pytanie, bo nie do końca wiem o co chodzi z tymi specjalizacjami bo w jednej ze szkół jest
-Technik mechatronik specjalność mechatronika pojazdów samochodowych
-technik mechatronik specjalność mechatronika obrabiarek sterowanych komputerowo cnc
i czy jeśli pójdę na jeden z nich to bede miał tylko nauke z iązaną ze specjalizacją czy ogół też. jakie wogóle przedmioty są na tych kierunkach i który Waszym zdaniem jest lepszy
Witam! Jestem w 2 klasie jako technik mechatronik. Przez pierwsze trzy a nawet cztery lata nauki będziecie mieli te same przedmioty i ten sam program nauki. Różnica między specjalizacjami polega na dodatkowych przedmiotach w czwartej klasie. Nie spodziewaj się niczego konkretnego z tymi specjalizacjami. Na tych przedmiotach w czwartej klasie na specjalizacji będzie bardzo ale to bardzo powierzchownie. Jeśli się zdecydujesz na Tech. mechatronik życzę powodzenia... Mechatronika to nic innego jak połączenie mechaniki, pneumatyki, hydrauliki, elektroniki i jakieś 10% informatyki. Powodzenia i życzę trafnego wyboru
ja dodam tyle wybór należy do was ale musicie sobie przemyśleć co chcecie robić w przyszłości oraz jakie macie zainteresowania ja osobiście chciałem poszedłem na Mechatronika ponieważ mechatronik ma większe pole na rynku pracy jeżeli chodzi o zawód ponieważ coraz więcej urządzeń lub samochodów jest połączeniem elektroniki oraz mechaniki programowania oraz wiele innych musicie się zastanowić i w jakiej specjalizacji chcecie się uczyć na Profilu mechatronicznym