
Zaczynam z elektroniką, proszę się nie śmiać.
Ponieważ mam problem ze zmontowaniem układu na płytce uniwersalnej, postanowiłem wziąć sprawy w swoje ręce i po prześledzeniu kilkunastu (kilkuset) stron z poradami nabyłem potrzebne materiały:
-laminat pokryty jednostronnie miedzią - 1,50zł (wykorzystałem tylko połowę, więc 0,75gr)
-pisak (pisze złotym płynem, w elektronicznym wiedzą, o co chodzi) - 12,00zł
-trójchlorek żelaza - 4,50zł
-wiertła 1.5mm ( mogły być cieńsze, 1.0, ale przecież nie wiedziałem) - 6,00zł
1. Znalazłem układ, który jest na tyle prosty, że mogę go zmontować nawet ja i który ma prosty układ ścieżek na płytce drukowanej (nie muszę chyba tłumaczyć, co to jest {nocny dręczyciel-pipek dręczyciel-irytator NIEPOTRZEBNE SKREŚLIĆ})
Po intensywnej edycji rysunku płytki ze wszystkimi oznaczeniami (artykuły AVT) otrzymałem układ ścieżek, który wydrukowałem w odpowiedniej skali w lustrzanym odbiciu. Następnie sprawdziłem, czy elementy pasują do punktów lutowniczych na wydruku.
2. Za pomocą ołówka zaznaczyłem punkty lutownicze (przedziurawiłem je na wydruku na kartce, kartkę przyłożyłem do laminatu i przez otworki w rysunku porobiłem oznaczenia na miedzi). Przykładając gwóźdź do oznaczenia na miedzi i uderzając raz młotkiem można ułatwić sobie pracę przy wierceniu otworków (wiertło "wskakuje" w dziurkę)
3. Wywierciłem wszystkie oznaczone dziurki. Dobrze jest też gdzieś w dwóch rogach płytki wywierciłem duże otworki (przydało się podczas trawienia, można również przykręcić wtedy układ śrubkami) Następnie z pomocą piłki modelarskie (może być cieńki brzeszczot) wyciąłem odpowiedzi kawałek laminatu (w moim przypadku rozciąłem go na 2 części).
4. Odtłuściłem płytkę (niech żyje LUDWIK), włożyłem rękawiczki, żeby nie zatłuścić jej ponownie. Pisakiem naniosłem wszystkie ścieżki i punkty lutownicze (trzeba poczekać, aż pisak dobrze zaschnie na miedzi, a później uzupełnić miejsca, gdzie go nie ma, a być powinien). Dobrze jest, gdy na narysowanej ścieżce jest dużo płynu (ścieżki lubią się poddtrawiać, a to w pewnym stopniu zmniejsz ten efekt).
malowanie ścieżek trzeba przeprowadzać bardzo starannie i dokładnie, ponieważ to najtrudniejsza czynność i od niej będzie zależeć wygląd płytki.
5. Gdy ścieżki wysychały, przygotowałem roztwór: do słoika wlałem0,5l gorącej wody, wsypałem granulki wytrawiacza, wymieszałem starą łyżką.
6. Zanim zarzuciłem płytkę w otchłań słoika, poprawiłem rysunki ścieżek, zawiązałem drut na dziurce, o której wspomniałem w pkt.3. Płytka wylądowała w roztworze o temperaturze pokojowej (20-30°C).
7. Po 20 min (zaglądając co jakiś czas) płytka była należycie wytrawiona. Wrzuciłem ją do pudełka z wodą z mydlinami. Następnie za pomocą maminego zmywacza do paznokci i gąbki do mycia naczyń usunąłem flamaster ze ścieżek.
8. Po wymyciu płytki i wytarciu jej w chusteczkę nalałem do kubeczka kapkę spirytusu (tzn. Acnosanu - dostępny w aptekach), dodałem kalafonii i za pomocą pędzelka pomalowałem tym ścieżki.
9. Jak to wyschło, to płytka była gotowa.
Zdjęcie płytki od strony ścieżek:

Zdjęcie układu "irytatora" na mojej super płytce.



Koszty elementów do irytatora i płytki (nie licząc pisaka i wytrawiacza - są to artykuły wielokrotnego użytku) to ok. 10-12zł.
Ten sam zestaw AVT kosztuje w sklepach internetowych 18zł (dodając koszty przesyłki i przelewu to jakieś 25zł).
uważam, że warto robić płytki nawet do prostych układów, ponieważ nabiera się wprawy i nie będzie problemów z trudniejszymi płytkami.
Jestem chętny na rady i pomoce.
Przepraszam za błędy.
Przeniosłem z Konstrukcje DIY. [c_p]
Moderated By CMS:No kolego jestem pod wrażeniem, widzę że jesteś zupełnie nowy (3 posty) a jednak potrafiłeś porządnie opisać swoją prace i mimo, że jest skromna to jestem pewien że przyda się wielu początkującym którzy nie maja dostępu do drukarki laserowej. Temat przyklejam dla potomnych a ty dostajesz 40 pkt za wkład merytoryczny.
Cool? Ranking DIY