Pomysł zrodził się przy naprawie maszyny,gdy musiałem wykonać przekaźnik elektroniczny na triaku i optotriaku MOC 3061(Gotowe miały za duże gabaryty).Gdyby taki układ zastosować do regulacji prądu spawania po stronie wtórnej.Mostek pół sterowany i optotriak do wyzwalania bramki tyrystora przy przejściu przez zero .W założeniu dawałoby to spawanie impulsowe.Czas impulsu 10ms i wielokrotność i podobnie z czasem przerwy.Przy założeniu ,że spawamy impulsem 1 półokresu i 10 półokresów przerwy prąd będzie 10X mniejszy niż znamionowy np 200A(tyle wyciąga moja spawarka regulowana odczepami).Pozwoliłoby to na spawanie cienkich blach.Dlaczego grupowe?Bo w odróżnieniu od fazowego nie obniży napięcia jałowego wiec łuk będzie stabilny.Problem tkwi w wysterowaniu bramki tyrystora.Dla tyrystorów 200A ten prąd to300mA,a optotriak wytrzymuje 100mA.Obawiam się ,że zbyt mały prąd bramki może spowodować uszkodzenie termiczne tyrystora(niepełne wysterowanie). Ma ktoś może pomysł jak temu zaradzić ?Co sądzicie o powodzeniu samego przedsięwzięcia?Pozdrawiam.