Panowie,
Potrzebuję Waszej rady. Przeczytałem chyba cały wątek i nie wiem jaką myjkę kupić, ale zacznę od początku. Nigdy nie miałem myjki, sporadycznie używałem u teścia do mycia samochodu ale kończę budować dom i będę potrzebował własnej do:
- mycia dwóch samochodów pewnie ze dwa razy w miesiącu,
- 250m2 podjazdu z kostki betonowej – raz, dwa razy w roku,
- umycia elewacji – jest brudna po pracach w ogrodzie, a potem pewnie raz w roku,
- 50m2 tarasu z egzotyka – pewnie ze dwa razy w roku,
- mycie ogrodzenia frontowego 25mb – pewnie ze dwa razy w roku – kurzy się od drogi.
Najważniejsze dla mnie w myjce, to niezawodność – nie mam czasu jeździć po serwisach, ani samodzielnie naprawiać. Nie szukam sprzętu profesjonalnego, tylko do domowego użytku ale z górnej półki. Naczytałem się sporo o głowicach, że kiedyś były solidne - mosiężne, a teraz to plastik na dwa - trzy lata, a ja potrzebuję takiej na 15 lat. Rozważałem następujące modele:
- Lavor Tromenta 28 – ze względu na solidnie wyglądającą głowicę, ale może ona tylko tak wygląda,
- Karcher K7 – ze względu na renomę z poprzednich lat, dostęp do serwisu,
- piszecie jeszcze o Kranzle K 1050 TS T – nigdy nie słyszałem, nie wiem jak z serwisem,
- Bosch, Makita – wiem, że robią dobre elektronarzędzia ale myjki… no nie wiem.
Podsumowując: nie chodzi o to, aby zaoszczędzić – oczywiście z zachowaniem zdrowego rozsądku, nie chodzi również o to, aby kupić coś za 700zł i wymieniać na nowe co dwa – trzy lata, chodzi o to, aby kupić dobry sprzęt do domu, a tym samym zaoszczędzić czas na wizytach w serwisie. Poradźcie co mam kupić, muszę szybko podjąć decyzję i nie chcę wydać więcej niż okolice 2500zł, choć może za 1700zł też kupię coś dobrego?
Z góry dziękuję Wam za pomoc.
Potrzebuję Waszej rady. Przeczytałem chyba cały wątek i nie wiem jaką myjkę kupić, ale zacznę od początku. Nigdy nie miałem myjki, sporadycznie używałem u teścia do mycia samochodu ale kończę budować dom i będę potrzebował własnej do:
- mycia dwóch samochodów pewnie ze dwa razy w miesiącu,
- 250m2 podjazdu z kostki betonowej – raz, dwa razy w roku,
- umycia elewacji – jest brudna po pracach w ogrodzie, a potem pewnie raz w roku,
- 50m2 tarasu z egzotyka – pewnie ze dwa razy w roku,
- mycie ogrodzenia frontowego 25mb – pewnie ze dwa razy w roku – kurzy się od drogi.
Najważniejsze dla mnie w myjce, to niezawodność – nie mam czasu jeździć po serwisach, ani samodzielnie naprawiać. Nie szukam sprzętu profesjonalnego, tylko do domowego użytku ale z górnej półki. Naczytałem się sporo o głowicach, że kiedyś były solidne - mosiężne, a teraz to plastik na dwa - trzy lata, a ja potrzebuję takiej na 15 lat. Rozważałem następujące modele:
- Lavor Tromenta 28 – ze względu na solidnie wyglądającą głowicę, ale może ona tylko tak wygląda,
- Karcher K7 – ze względu na renomę z poprzednich lat, dostęp do serwisu,
- piszecie jeszcze o Kranzle K 1050 TS T – nigdy nie słyszałem, nie wiem jak z serwisem,
- Bosch, Makita – wiem, że robią dobre elektronarzędzia ale myjki… no nie wiem.
Podsumowując: nie chodzi o to, aby zaoszczędzić – oczywiście z zachowaniem zdrowego rozsądku, nie chodzi również o to, aby kupić coś za 700zł i wymieniać na nowe co dwa – trzy lata, chodzi o to, aby kupić dobry sprzęt do domu, a tym samym zaoszczędzić czas na wizytach w serwisie. Poradźcie co mam kupić, muszę szybko podjąć decyzję i nie chcę wydać więcej niż okolice 2500zł, choć może za 1700zł też kupię coś dobrego?
Z góry dziękuję Wam za pomoc.