Policzyłem Ci transformator i dławik na samym początku.
Jeśli uważasz, że ponad 20 lat doświadczenia da się załatwić trzema postami na forum, to się grubo mylisz. Upierasz się - napisz te trzy posty - jak się sprawdzisz, to ja wyrzucę wszystkie książki, katalogi producentów, programy wspomagające dobór rdzeni i sobie stąd pójdę, bo już będę niepotrzebny. Nie zapomnij powiadomić producentów o tym, że skończyły się ich problemy i całą wiedzę dało się zawrzeć w trzech postach na Elektrodzie.
Nie ma znaczenia, czy pojemność na wyjściu będzie wynosiła 4F czy 48F - ważne jest to, że jest na tyle duża, że układ _musi_ pracować w trybie prądowym i z dławikiem. Dławik nie tranzystor - nie da się go "oszukać" niskim wypełnieniem i przekroczyć prądu nasycenia. Przekroczenie tego prądu, szczególnie przy rdzeniach ferrytowych, skutkuje _natychmiastową_ utratą właściwości - zaczyna się zachowywać jak cewka powietrzna, bez rdzenia - prąd narasta gwałtownie i wszystko idzie wstecz. Obrywają w takiej sytuacji klucze. Stąd konieczność poznania konkretnych parametrów.
Przetwornice to nie mikrokontrolery - źle policzysz - będziesz wąchać smród palonych MOSFETów. Źle zaprojektujesz płytkę - wszystko będzie się grzało i będzie Ci to tak śmiecić w eterze, że nie przejdzie jakichkolwiek badań.
Nie dość, że ukrywasz podstawowe założenia, to jeszcze obrażasz tych, którzy usiłują Ci pomóc. Bezinteresownie. Bo to Ty zgarniesz za to kasę a nie my.
Oczekujesz pomocy - poproś o nią grzecznie a nie pisz długich elaboratów, jak to krzywda Ci się dzieje. Masz problemy z podstawami wiedzy na ten temat - licz się z tym, że może to zostać wyszydzone - piszesz w dziale fachowym a nie w Początkujący, laborki.
Do pewnych rzeczy już doszłaś - myślę, że do końca życia nie pomylisz indukcji z indukcyjnością.
Chcesz zwiększyć częstotliwość pracy do 100 kHz - proszę bardzo. Zrobisz projekt, ten projekt może nawet poprawnie działać w _symulacji_ a praktyka Cię zje. Zginiesz na prowadzeniu ścieżek prądowych, na oscylacjach na wszystkim, poczynając od 1 cm ścieżki. Im wyższa częstotliwość, tym wyższe problemy. I to jest zależność mocno nieliniowa.
I nie pisz - u diabła! - że 100 kHz nie ma nic wspólnego z naskórkowością! Przy tej częstotliwości prąd wnika w miedź na głębokość zaledwie 0.22 mm.
Nie udzielam prywatnych porad technicznych czy korepetycji via e-mail/PW. Jeśli szukasz pomocy - pytaj innych na forum. W sprawach komercyjnych kontakt ze mną zawsze da się znaleźć.