Ogólnie zestaw gra dobrze ale tak chyba być nie powinno.
Jak to wyprostować i dlaczego tak się dzieje Monitory napędza SONY TA-FE 900 R natomiast suba mostek na tadeuszach 7294.
Sub okolenia katastrofa ... Sprawdź czy masz głośnik podłączony dobrze fazowo jeżeli tak to może coś z sygnałem wejściowym lub coś na filtrze ewentualnie trzeba sprawdzić wszystkie układy filtra i wzmacniacza.
To jest prowizorka do testów,obudowa była kilkakrotnie zmieniana więc nie podlega ocenie a temat jest nie o obudowie. Głośni podłączony na pewno jest dobrze,zresztą na filmiku widać jak odwracam fazę o 180*,źródło sygnału brałem już z różnych miejsc i efekt był taki sam czyli przesunięcie fazy względem monitorów tak na moje oko około 90*. Po ominięciu zwrotnicy dalej jest to samo. Czyli wzmacniacz,ale co z nim jest nie tak? Wzmacniacz kupiłem jako zestaw do samodzielnego montażu z firmy NORD ELEKTRONIK. Gra dobrze,nie zniekształca i ma kopa no ale...
To jest dokładnie ten wzmacniacz i w tym sklepie kupiony.
Czy powodem takiego stanu rzeczy nie będzie czasem nieparzysta różnica stromości filtra dolnoprzepustowego w kolumnach i w subwooferze? Np. w kolumnach (to Polarisy 120 lub 180?) sama cewka w sekcji niskotonowej, czyli I rząd (6dB/okt. i 90°) a w module subwoofera podział aktywny II rząd (12dB/okt. i 180°) albo IV rząd (24dB/okt. i 360° )?
Jak ciągniesz źródło sygnału na subwoofer? Źródłem jest sygnał głośnikowy, czy dedykowany przez wzmacniacz? Wygląda na to, że przy tak niskich częstotliwościach masz bardzo duże przesunięcie fazowe.
W praktyce żeby idealnie sfazować suba z frontami trzeba mieć funkcję Delay we wzmacniaczu. Tor wzmacniacza w subie wprowadza zawsze pewne opóźnienie, np u mnie autokalibracja rozpoznała 1 metr opóźnienia suba, co można przeliczyć oczywiscie na milisekundy.